Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Ron Ackins, Cullen Bunn, German Peralta
‹Moon Knight #3: W noc›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMoon Knight #3: W noc
Scenariusz
Data wydania17 października 2018
RysunkiGerman Peralta, Ron Ackins
Wydawca Egmont
CyklMoon Knight
ISBN9788328126824
Format108s. 165x255 mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Nieoczekiwany koniec
[Ron Ackins, Cullen Bunn, German Peralta „Moon Knight #3: W noc” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„W noc” to trzeci i ostatni tom piątej serii przygód Moon Knighta. A szkoda, bo dobitnie pokazuje, że w postaci tej drzemie wciąż nie do końca wykorzystany potencjał.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nieoczekiwany koniec
[Ron Ackins, Cullen Bunn, German Peralta „Moon Knight #3: W noc” - recenzja]

„W noc” to trzeci i ostatni tom piątej serii przygód Moon Knighta. A szkoda, bo dobitnie pokazuje, że w postaci tej drzemie wciąż nie do końca wykorzystany potencjał.

Ron Ackins, Cullen Bunn, German Peralta
‹Moon Knight #3: W noc›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMoon Knight #3: W noc
Scenariusz
Data wydania17 października 2018
RysunkiGerman Peralta, Ron Ackins
Wydawca Egmont
CyklMoon Knight
ISBN9788328126824
Format108s. 165x255 mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Mam wrażenie, że ktoś w Marvelu nie dostrzegł, jak wielka moc kryje się w serii o Moon Knightcie, co mnie specjalnie nie dziwi, ponieważ od kilku lat wydawnictwo robi wszystko, by zrazić do siebie czytelników. Tutaj problemem okazały się ciągłe roszady na stanowisku scenarzysty, przez co cierpi spójność opowieści, ale także przez ukierunkowanie całego uniwersum na zmiany, jakie mają nastąpić w ramach „Tajnych wojen”, co nie pozwolono serii rozwinąć skrzydeł. Na szczęście to, co otrzymaliśmy i tak jest o niebo lepsze, od poczynań pierwszoligowych bohaterów.
Tym razem scenarzystą serii został Cullen Bunn, pracujący wcześniej m.in. przy „Deadpoolu” i evencie „Axis”. W jego interpretacji Moon Knight wciąż pozostaje rozchwianym emocjonalnie sługą egipskiego boga Khonshu, ale nie ściera się z nim bezpośrednio, tak jak to widzieliśmy we wcześniejszym numerze. Choć wciąż mamy do czynienia z historiami mrocznymi, nie mają już w sobie pierwiastku niepokojącej psychodeli. W efekcie „W noc” to zbiór epizodów z życia Marca Spectora, w czasie których przekonuje się, że jest jedynie marionetką w rękach swojego patrona.
Sytuacja się zagęszcza z każdym kolejnym epizodem, dlatego nieco rozczarowujące jest zakończenie, którego właściwie nie ma. Wydawać się mogło, że wszystko sprowadza się do tego, że Moon Knight wreszcie będzie zmuszony skonfrontować się z Khoshu, albo ewentualnie popaść w dalsze szaleństwo, tworząc kolejne osobowości, które zaakceptowałyby sytuację w jakiej się znalazł. Niestety tego brakuje. W efekcie, choć same historie są klimatyczne i wciągające, dalekie od tradycyjnego mordobicia zamaskowanych bohaterów z superłotrami, to donikąd to nie prowadzi i ma się uczucie sporego niedosytu. Być może plan na serię był bardziej rozłożony w czasie, ale należało wszystko pozamykać, by mogły nadejść „Tajne Wojny”.
Pod względem graficznym komiks nie wypada źle, choć nie cechuje go ani taki mrok, ani oryginalność, jaką zaserwował ostatnio Greg Smallwood. Ron Ackins i Germán Pelata to nieco inna półka. Preferują ascetyczne kadry z wyraźnie zakreślonymi postaciami z czego ten pierwszy ma lekkie problemy z rysowaniem twarzy. Niemniej ich twórczość pasuje do klimatu i choć nie mamy do czynienia z wielkimi dziełami, to nie są również czymś, co przeszkadza w lekturze.
W związku ze wspomnianymi wyżej problemami, z jakimi musiała poradzić sobie piąta seria przygód Moon Knighta, jej domknięcie (które nastąpiło zaledwie po 17 numerach) wypada nieco mniej przekonująco, niż części początkowa i środkowa. Dobrze jednak, że Egmont zdecydował się ją opublikować, ponieważ pokazuje, że Marvela jeszcze stać na oryginalność i kreatywność, która nie polega na produkowaniu kolejnych, coraz większych crossoverów.
koniec
24 listopada 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Na dnie króliczej nory
Marcin Knyszyński

5 VI 2024

Jak załatać dziurę budżetową w świecie „Departamentu Prawdy” Jamesa Tyniona IV i Martina Simmondsa? Wmówić obywatelom, że w Forcie Knox przechowywane są gigantyczne zapasy złota i wzmacniać tę teorię co jakiś czas za pomocą podprogowych przekazów medialnych. Wszak w świecie komiksu każda teoria, w którą uwierzy dostatecznie duża liczba ludzi, staje się rzeczywistością.

więcej »

W stronę światła
Marcin Knyszyński

4 VI 2024

Tak się jakoś złożyło, że w krótkim czasie ukazały się dwa komiksy z akcją osadzoną w starożytnej Szkocji, gdzie Piktowie stawiają opór rzymskim legionom. Różnica między nimi jest jednak diametralna – co możemy poczytywać tylko na plus.

więcej »

Zabić… cóż może być prostszego?!
Sebastian Chosiński

3 VI 2024

O Karolu Kocie krążyły w stolicy Małopolski legendy. Wiersz o nim napisał Marcin Świetlicki. Inspirowany jego postacią film nakręcił Marcin Koszałka, a książki napisali Przemysław Semczuk i Andrzej Gawliński. Teraz „Wampir z Krakowa” trafił na karty komiksu. Co nie zaskakuje, bo przecież jest postacią, która idealnie pasuje do horroru. A do tego właśnie gatunku literackiego przynależy „Spółdzielnia” – trzynasty zeszyt z serii „Wydział 7”.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Trudno być dobrym
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Nie tylko Siara, czyli 10 piosenek Janusza Rewińskiego
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Normanie, powtarzasz się
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Galaktyczny syndrom sztokholmski
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Niech żyje król!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Sześćdziesiąt lat minęło…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Napoleon i jego cień
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Maska kryjąca twarz mroku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Włoski Kurosawa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.