Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Janusz Christa
‹Kajtek i Koko w kosmosie #6: Dwór Apodyktusa›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKajtek i Koko w kosmosie #6: Dwór Apodyktusa
Scenariusz
Data wydania12 sierpnia 2020
RysunkiJanusz Christa
KolorJanusz Christa, Arkadiusz Salamoński
Wydawca Egmont
CyklKajtek i Koko w kosmosie, Kajtek i Koko
ISBN9788328135826
Format96s. 216×285mm
Cena39,99
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Baśń dla dużych i małych
[Janusz Christa „Kajtek i Koko w kosmosie #6: Dwór Apodyktusa” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W tomie szóstym pierwszej pokolorowanej edycji „Kajtka i Koka w kosmosie” z podtytułem „Dwór Apodyktusa” nie tylko niewiele owego „kosmosu”, ale także główni bohaterowie coraz bardziej wchodzą w rolę swoich zmienników, czyli Kajka i Kokosza.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baśń dla dużych i małych
[Janusz Christa „Kajtek i Koko w kosmosie #6: Dwór Apodyktusa” - recenzja]

W tomie szóstym pierwszej pokolorowanej edycji „Kajtka i Koka w kosmosie” z podtytułem „Dwór Apodyktusa” nie tylko niewiele owego „kosmosu”, ale także główni bohaterowie coraz bardziej wchodzą w rolę swoich zmienników, czyli Kajka i Kokosza.

Janusz Christa
‹Kajtek i Koko w kosmosie #6: Dwór Apodyktusa›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKajtek i Koko w kosmosie #6: Dwór Apodyktusa
Scenariusz
Data wydania12 sierpnia 2020
RysunkiJanusz Christa
KolorJanusz Christa, Arkadiusz Salamoński
Wydawca Egmont
CyklKajtek i Koko w kosmosie, Kajtek i Koko
ISBN9788328135826
Format96s. 216×285mm
Cena39,99
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Niechętny powrotowi na Ziemię Mózg Centralny rakiety, którą nasi dzielni marynarze dotarli do układu Oriona, zboczył z kursu i wylądował na nieznanej planecie. Okazała się ona przypominać nasz glob, tyle tylko, że zamieszkujące ją ludy, pod względem rozwoju, znajdują się jeszcze w epoce wczesnego średniowiecza. W czasie licznych przygód Kajtek i Koko nasłuchali się o władającym krainą uzurpatorze Apodyktusie, który nęka miejscową ludność. Jako osoby o gołębich sercach i heroicznych skłonnościach, wybrali się do jego zamku, by złożyć mu wizytę ostrzegawczą. Przy okazji chcą odzyskać swoje skafandry, które podstępnie im skradziono. Na szczęście nie są bezbronni, albowiem wciąż towarzyszy im uszkodzony robot, reagujący agresją na głośne dźwięki. A że słudzy i żołnierze Apodyktusa nie należą do rozmawiających szeptem, konfrontacja jest nieunikniona.
To jednak tylko punkt wyjścia dla fabuły, która z jednej strony ma w sobie sporo z sentymentalnego, baśniowego uroku, a z drugiej zachwyca pomysłowością i intryguje zwrotami akcji. Janusz Christa był mistrzem opowieści i co chwila mamy tego dowód. Ponieważ pierwotnie komiks ukazywał się w formie czterokadrowych pasków gazetowych w „Wieczorze wybrzeża”, autor starał się, by każdy odcinek kończył się pointą. Najczęściej był to jakiś zabawny gag, ale zdarzały się także namiastki tego, co obecnie nazywa się cliffhangerami. A jednak, pomimo tej swoistej szczątkowości, udawało się zachować ciągłość fabularną i niejednokrotnie jesteśmy zaskakiwani zwrotami akcji.
Ta natomiast pędzi na łeb, na szyję, nie pozostawiając momentu wytchnienia. Zmieniają się także lokalizacje. Z początku mamy do czynienia z zamkiem Apodyktusa, by nagle wylądować wśród piratów, którzy bardzo serio traktują swój fach. A w pewnym momencie, wraz z Kajtkiem i Kokiem przemierzamy owiane złą sławą bagna, gdzie muszą zmierzyć się z pewną dziwną sektą.
Widać, że Mistrza ciągnęło już do zrealizowania swojego pomysłu, który za chwilę miał przybrać formę Kajka i Kokosza. Choć zakładał, że „W kosmosie” będzie zamykało się w około 200 paskach komiksowych, ulegał kolejnym naciskom fanów i rozbudowywał fabułę o kolejne przygody marynarzy. Mam wrażenie, że gdyby nie to, poznalibyśmy wcześniej obrońców Mirmiłowa i to oni musieliby się mierzyć z Apodyktusem.
W recenzji poprzedniego albumu „W kosmosie” wspominałem, że pojawiły się w nim podobieństwa do wczesnych przygód „Asterixa”. Tym razem nic takiego nie występuje. Pomysły Christy są jak najbardziej autorskie, co ewidentnie świadczy, że był on wyjątkowym artystą. Zarówno jako autor scenariuszy, jak i jako rysownik, którego kreska jest tak charakterystyczna, że nie sposób pomylić ją z pracami innych.
„Dwór Apodyktusa” pomimo, że stanowi trochę naciąganą wariację na temat kosmicznych podróży, jest komiksem, który nie obniża lotów całej serii, utrzymując jej wyśrubowany poziom. Jedyne, co uwiera w czasie lektury, to świadomość, że za chwilę przygoda się zakończy, bo teraz pozostaje nam czekać na ostatni album.
koniec
10 października 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Na dnie króliczej nory
Marcin Knyszyński

5 VI 2024

Jak załatać dziurę budżetową w świecie „Departamentu Prawdy” Jamesa Tyniona IV i Martina Simmondsa? Wmówić obywatelom, że w Forcie Knox przechowywane są gigantyczne zapasy złota i wzmacniać tę teorię co jakiś czas za pomocą podprogowych przekazów medialnych. Wszak w świecie komiksu każda teoria, w którą uwierzy dostatecznie duża liczba ludzi, staje się rzeczywistością.

więcej »

W stronę światła
Marcin Knyszyński

4 VI 2024

Tak się jakoś złożyło, że w krótkim czasie ukazały się dwa komiksy z akcją osadzoną w starożytnej Szkocji, gdzie Piktowie stawiają opór rzymskim legionom. Różnica między nimi jest jednak diametralna – co możemy poczytywać tylko na plus.

więcej »

Zabić… cóż może być prostszego?!
Sebastian Chosiński

3 VI 2024

O Karolu Kocie krążyły w stolicy Małopolski legendy. Wiersz o nim napisał Marcin Świetlicki. Inspirowany jego postacią film nakręcił Marcin Koszałka, a książki napisali Przemysław Semczuk i Andrzej Gawliński. Teraz „Wampir z Krakowa” trafił na karty komiksu. Co nie zaskakuje, bo przecież jest postacią, która idealnie pasuje do horroru. A do tego właśnie gatunku literackiego przynależy „Spółdzielnia” – trzynasty zeszyt z serii „Wydział 7”.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Komiksowe pożegnanie
— Marcin Osuch

Kajko i Kokosz dla zaawansowanych i nie tylko
— Marcin Osuch

Jak to z tym Relaxem było
— Marcin Osuch

Finał najdłuższej przygody w historii polskiego komiksu
— Maciej Jasiński

Materiał na film
— Marcin Osuch

Czysta przyjemność
— Marcin Osuch

Znacie? Tak się Wam tylko wydaje
— Marcin Osuch

Prawie jak w Mirmiłowie
— Maciej Jasiński

Czas wrócić do domu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Coraz bliżej Kajka i Kokosza
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Nie tylko Siara, czyli 10 piosenek Janusza Rewińskiego
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Normanie, powtarzasz się
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Galaktyczny syndrom sztokholmski
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Niech żyje król!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Sześćdziesiąt lat minęło…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Napoleon i jego cień
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Maska kryjąca twarz mroku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Włoski Kurosawa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.