Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Mike Del Mundo, Phil Noto, Mark Waid, Jeremy Whitley
‹All New Avengers #5: Tajne imperium›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAll New Avengers #5: Tajne imperium
Tytuł oryginalnySecret Empire
Scenariusz
Data wydania12 sierpnia 2020
RysunkiMike Del Mundo, Phil Noto
PrzekładMarek Starosta
Wydawca Egmont
CyklAll New Avengers, Avengers, Marvel Now 2.0
ISBN9788328196612
Format108s. 167x255mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Do zaliczenia
[Mike Del Mundo, Phil Noto, Mark Waid, Jeremy Whitley „All New Avengers #5: Tajne imperium” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Avegers: Tajne imperium” należy do tych komiksów, które bardzo ciężko jednoznacznie sklasyfikować. Słabo sprawdza się bowiem jako osobny byt, będąc tak po prawdzie uzupełnieniem większej całości.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Do zaliczenia
[Mike Del Mundo, Phil Noto, Mark Waid, Jeremy Whitley „All New Avengers #5: Tajne imperium” - recenzja]

„Avegers: Tajne imperium” należy do tych komiksów, które bardzo ciężko jednoznacznie sklasyfikować. Słabo sprawdza się bowiem jako osobny byt, będąc tak po prawdzie uzupełnieniem większej całości.

Mike Del Mundo, Phil Noto, Mark Waid, Jeremy Whitley
‹All New Avengers #5: Tajne imperium›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAll New Avengers #5: Tajne imperium
Tytuł oryginalnySecret Empire
Scenariusz
Data wydania12 sierpnia 2020
RysunkiMike Del Mundo, Phil Noto
PrzekładMarek Starosta
Wydawca Egmont
CyklAll New Avengers, Avengers, Marvel Now 2.0
ISBN9788328196612
Format108s. 167x255mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W tym wypadku chodzi o event „Tajne imperium”, w którym, z grubsza ujmując, chodzi o to, że Kapitan Ameryka okazał się zdrajcą narodu, współpracującym z Hydrą. Dobrze zatem przed sięgnięciem po piąty album z serii „Avengers” zapoznać się z tym obszernym eventem. Ci, którzy tego nie zrobią, będą mieli trochę pod górkę. Choć nie od samego początku.
Całość zaczyna się niepozornie, bo od nagłego pojawienia się Doktora Dooma, który, jak gdyby nigdy nic, oznajmia, że porzucił ścieżkę zła i postanowił stać się postacią pozytywną. A, że aktualnie Iron Man jest niedysponowany, postanowił, że zajmie jego stanowisko. Jak wiadomo, nie wszystkim superbohaterom ten układ odpowiada. Nie bardzo można jednak się nad tym roztkliwiać, bo grupa zaraz musi udać się do czegoś w rodzaju harcerskiego obozu dla przyszłych zdobywców świata. Choć motyw ten jest dość absurdalny, to jednak lekko poprowadzony. Taka przystawka dla podsycenia apetytu.
W podobnym klimacie pozostaje historia numer dwa. W archiwach siedziby Avengers znajduje się sarkofag z tajemniczym nadrukiem „Avenger X”. Wkrótce okazuje się, że jest on miejscem spoczynku jednej z pierwszych przeciwniczek Mścicieli, a która po uwolnieniu się, pała rządzą zemsty. Tu również nie ma co liczyć na wielkie emocje, choć trzeba przyznać, że scenarzysta Mark Waid, całkiem zgrabnie ukazał wewnętrzne konflikty w teamie, wkładając w usta bohaterów drobne złośliwości względem siebie.
Wraz z nastaniem zeszytu trzeciego, przyszły schody, a konkretnie wydarzenia dziejące się w czasie „Tajnego imperium”. Na dzień dobry spotykamy Thor, która została przeniesiona do całkiem obcego świata, a także pozbawiona swojego młota. Następnie trafiamy na zupełnie popaprany skład Avengers, który zasilają takie indywidua, jak Doktor Octopus, Deadpool, Taskmaster, czy wyjątkowo frywolna (bo opętana) Scarlet Witch. Przyznam, że ogarnięcie tego rozdziału przyszło mi z wielkim trudem, a i tak okazał się on daremny, ponieważ chwilę potem wracamy do tradycyjnego składu i wydarzeń podsumowujących „Tajne imperium”. Jest tu sporo rozmów i wewnętrznych rozterek, co akurat odczytuję na plus.
Tym, co do mnie zupełnie nie przemawia w niniejszym albumie, jest szata graficzna. Być może to przez fakt, że jestem tradycjonalistą, ale utrzymane w podobnej estetyce prace Phila Noto i Mike′a del Mundo, to nie moja bajka. Ich cechą charakterystyczną jest brak konturów postaci i jaskrawa kolorystyka, imitująca „malarski” styl. O ile w spokojniejszych momentach, ten wielobarwny tygiel może się podobać, to w sekwencjach walki staje się zupełnie nieczytelny. Irytujący jest także brak szczegółów tła, tak, jakby postacie zawieszone były w próżni.
Ostatnim, podobnym, uzupełniającym albumem Avengers był ten związany z „II Wojną Domową”, który okazał się klapą. Tym razem na szczęście jest lepiej. Poza jedną wpadką, historie wydają się w miarę spójne i szybko się je czyta (choć graficy starają się nas spowolnić). W efekcie otrzymujemy komiks do zaliczenia, ale na pewno nie stanowiący pozycji obowiązkowej.
koniec
31 października 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Normanie, powtarzasz się
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

2 VI 2024

„Zielony Goblin powraca” to oryginalnie 850 numer „Amazing Spider-Man”. U nas wszedł w skład dziesiątego tomu serii ukazującej się w ramach linii Marvel Fresh.

więcej »

Galaktyczny syndrom sztokholmski
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

1 VI 2024

Marvel to mistrz rozmieniania się na drobne. Jeśli jakiś pomysł zaskoczył, możemy być pewni, że za chwilę powstanie milion kopiujących go komiksów. Tak właśnie stało się z Mroczną Phoenix, której potęga przez kolejne pokolenia scenarzystów jest uszczuplana. Na przykład w takich historiach jak „Avengers: Wejście Feniksa”.

więcej »

Góra, czyli punkt kulminacyjny
Marcin Osuch

31 V 2024

Makoto Fukamachi, japoński fotograf uczestniczący w wyprawach wysokogórskich, podąża śladami Habu Jojiego, jednego z najwybitniejszych himalaistów z Kraju Kwitnącej Wiśni. Spotykając się z kolejnymi osobami, które miały do czynienia z Jojim, Fukamachi odkrywa przed czytelnikami historię tego tajemniczego człowieka. Tom pierwszy „Szczytu bogów” kończy się, gdy wspinacz wchodzi na arenę międzynarodową.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Pod ziemią i na krańcu czasu
— Andrzej Goryl

Saga się dopełniła
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Krótko o komiksach: Mutanci niepotrzebni
— Andrzej Goryl

Znajdź Thora na obrazku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

X-tra restart
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie czas na zastanawianie się
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Normanie, powtarzasz się
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Galaktyczny syndrom sztokholmski
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Niech żyje król!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Sześćdziesiąt lat minęło…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Napoleon i jego cień
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Maska kryjąca twarz mroku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Włoski Kurosawa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.