Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Andi Watson
‹Trasa promocyjna›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTrasa promocyjna
Tytuł oryginalnyThe Book Tour
Scenariusz
Data wydania7 października 2020
RysunkiAndi Watson
PrzekładJacek Żuławnik
Wydawca Marginesy
ISBN978-83-66500-88-4
Format273s. 160×230mm; oprawa twarda
Cena49,90
Gatunekkryminał
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Sekretne życie pisarza
[Andi Watson „Trasa promocyjna” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Trasa promocyjna to poważne przedsięwzięcie. A gdy uczestniczy w niej początkujący pisarz, który dopiero marzy o światowej sławie, robi się śmiertelnie poważnie. Tak właśnie jest w przypadku G.H. Fretwella, autora książki „Bez K.”. Ta powieść ma rzucić czytelników na kolana i wprowadzić jej autora na literackie salony. Powiedzieć jednak, że nic nie idzie po myśli młodego literata, to nic nie powiedzieć.

Paweł Ciołkiewicz

Sekretne życie pisarza
[Andi Watson „Trasa promocyjna” - recenzja]

Trasa promocyjna to poważne przedsięwzięcie. A gdy uczestniczy w niej początkujący pisarz, który dopiero marzy o światowej sławie, robi się śmiertelnie poważnie. Tak właśnie jest w przypadku G.H. Fretwella, autora książki „Bez K.”. Ta powieść ma rzucić czytelników na kolana i wprowadzić jej autora na literackie salony. Powiedzieć jednak, że nic nie idzie po myśli młodego literata, to nic nie powiedzieć.

Andi Watson
‹Trasa promocyjna›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTrasa promocyjna
Tytuł oryginalnyThe Book Tour
Scenariusz
Data wydania7 października 2020
RysunkiAndi Watson
PrzekładJacek Żuławnik
Wydawca Marginesy
ISBN978-83-66500-88-4
Format273s. 160×230mm; oprawa twarda
Cena49,90
Gatunekkryminał
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Pisarz nie ma łatwego życia. Najpierw, cierpiąc niewobrażalne katusze, pisze książkę, później musi znaleźć wydawcę i przekonać go do publikacji swojego dzieła, a wreszcie, gdy już ono się ukaże, zostaje zmuszony do wzięcia udziału w trasie promocyjnej. Chcąc, nie chcąc, wyrusza zatem na szlak, by spotykać się z czytelnikami i składać autografy. Uważa się, że pisarstwo to zajęcie dla samotników i introwertyków, którzy nie lubią towarzystwa, zatem takie publiczne imprezy muszą być dla nich gehenną. Jest tylko jedna rzecz, która pisarza przeraża bardziej od sal pełnych czytelników zadających głupie pytania o źródło inspiracji. Tym czymś jest mianowicie… pusta sala!
I właśnie tego doświadcza G.H. Fretwell. Angielski pisarz wyrusza na trasę, by promować swoje dzieło – powieść zatytułowaną „Bez K”. Niestety, to co miało otworzyć przed nim drzwi kariery zamienia sięw koszmar. Na spotkania nie przychodzi nawet pies z kulawą nogą, księgarze traktują go raczej chłodno, książki nikt nie chce kupić, a o hotelach nawet nie ma co wspominać. Mało tego. Na dodatek prześladuje go inny pisarz. Otóż traf chciał, że we wszystkich miejscach, w których zaplanowano spotkania Fretwella z czytelnikami, dzień wcześniej odbywały się spotkania z F.P. Guisem, autorem bestsellera „Sjena Palona”. Pełne sale, dziesiątki, a może nawet setki sprzedanych egzemplarzy i entuzjazm czytelników – tak wyglądały te spotkania, o czym informują naszego sfrustrowanego pisarza właściciele księgarń, w których się zatrzymuje na swojej trasie promocyjnej. W porównaniu z tym olśniewającym sukcesem, porażka naszego bohatera jest jeszcze bardziej przygnębiająca.
To jednak jeszcze nie wszystko. Jakby mało było tych wszystkich nieszczęść, w okolicy grasuje morderca. Giną ludzie, a na okolicznych mieszkańców pada blady strach. Fretwell, pogrążony w swojej rozpaczy jest nie do końca świadom tego, co dzieje się wokół niego w realnym świecie. W gazetach czyta tylko dział literacki, licząc, że znajdzie jakąś życzliwą recenzję swojej książki. No dobrze, tak naprawdę liczy na to, że znajdzie jakąkolwiek recenzję swojej książki. Tymczasem powoli to właśnie na niego zaczynają padać podejrzenia związane z kolejnymi morderstwami. Śledztwo toczy się nad jego głową, a on nawet nie wie, że jest podejrzany. Niczym Józef K, z Kafkowskiego „Procesu” zupełnie traci wpływ na to, co dzieje się z jego życiem. Co gorsza, pogrąża się w apatii i traci chęć do życia.
To co miało być przepustką do wielkiego świata, zamienia się powoli w najgorszy koszmar. Bohater zdaje się obserwować to wszystko z boku. Niby to dotyczy jego, ale on nie ma, a może nie chce mieć, wpływu na to, co się dzieje wokół niego. Przemieszcza się jakby w onirycznej rzeczywistości i nie wie, co jest prawdą, a co fikcją. Może sam staje się bohaterem jakiejś powieści? Bohaterem, z którym nikt się nie liczy. Nikt go nie zauważa. Chyba, że padnie na niego podejrzenie. Wtedy nagle znajduje się w centrum uwagi. Ale to też dzieje się bez jego udziału. A może jednak to on stoi za tym wszystkim. Może faktycznie jest poszukiwanym przez policję mordercą? Może tak chciał zareklamować swoją książkę? Autor nie daje na te pytania jednoznacznej odpowiedzi i bawi się z czytelnikiem w kotka i myszkę. Warstwa graficzna komiksu wzmacnia tę oniryczną, Kafkowską atmosferę. Czarno-białe, oszczędne rysunki sprawiają, że ta opowieść jest jeszcze bardziej tajemnicza. Mroczne uliczki i przepastne księgarnie (jak ta przedstawiona na okładce), przez które przemyka bohater podkreślają jego straconą pozycję.
Książki i komiksy o pisarzach (oraz twórcach komiksów) to zawsze smakowity kąsek dla wszystkich zainteresowanych procesem twórczym oraz realiami życia autorów. Wgląd w ich dylematy, rozterki i problemy zawsze jest intrygujący, a dodatkowo pozwala z większym dystansem spojrzeć na własne ambicje. Andi Watson podejmuje to zagadnienie w oryginalny i nietypowy sposób. Wikła bowiem swojego bohatera w zagadkę kryminalną, która jednak jest tylko tłem dla ukazania koszmaru życia sfrustrowanego pisarza. Wybujałe ambicje rozsypują się w zderzeniu z realiami wydawniczymi, prowadząc nie tylko do zniechęcenia i utraty wiary w siebie, ale także do kryzysu życia rodzinnego. Fretwell staje się powoli pozbawionym chęci do życia włóczęgą, a my jego towarzyszami. Śledzimy jego poczynania zastanawiając się, czy ktoś go w to wszystko wrobił, czy po prostu biedny pisarz znalazł się w niewłaściwym czasie i miejscu. Atmosfera gęstnieje z każdą kolejną planszą, a czytelnik z wypiekami na twarzy czeka na rozwiązanie zagadki. Oczywiście, jak w każdym dobrym kryminale, jest ono zaskakujące. Tyle tylko, że ten komiks, to nie jest kryminał…
koniec
3 listopada 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zabić… cóż może być prostszego?!
Sebastian Chosiński

3 VI 2024

O Karolu Kocie krążyły w stolicy Małopolski legendy. Wiersz o nim napisał Marcin Świetlicki. Inspirowany jego postacią film nakręcił Marcin Koszałka, a książki napisali Przemysław Semczuk i Andrzej Gawliński. Teraz „Wampir z Krakowa” trafił na karty komiksu. Co nie zaskakuje, bo przecież jest postacią, która idealnie pasuje do horroru. A do tego właśnie gatunku literackiego przynależy „Spółdzielnia” – trzynasty zeszyt z serii „Wydział 7”.

więcej »

Normanie, powtarzasz się
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

2 VI 2024

„Zielony Goblin powraca” to oryginalnie 850 numer „Amazing Spider-Man”. U nas wszedł w skład dziesiątego tomu serii ukazującej się w ramach linii Marvel Fresh.

więcej »

Galaktyczny syndrom sztokholmski
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

1 VI 2024

Marvel to mistrz rozmieniania się na drobne. Jeśli jakiś pomysł zaskoczył, możemy być pewni, że za chwilę powstanie milion kopiujących go komiksów. Tak właśnie stało się z Mroczną Phoenix, której potęga przez kolejne pokolenia scenarzystów jest uszczuplana. Na przykład w takich historiach jak „Avengers: Wejście Feniksa”.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

Kto tu jest potworem?
— Paweł Ciołkiewicz

Idę do ciebie
— Paweł Ciołkiewicz

Piłka i miecz
— Paweł Ciołkiewicz

Śmierć go czeka…
— Paweł Ciołkiewicz

Dyskretny urok showbiznesu
— Paweł Ciołkiewicz

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.