Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Olivier Ledroit
‹Wika i chwała Pana›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWika i chwała Pana
Scenariusz
Data wydania8 lutego 2022
RysunkiOlivier Ledroit
Wydawca Scream Comics
CyklWika
ISBN9788367161022
Format100s. 240x320 mm
Cena99,99
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Sprawy rodzinne
[Olivier Ledroit „Wika i chwała Pana” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Chwała Pana” to spektakularny finał opowieści o przygodach Wiki Grimm. Dziewczynka, która cudem ocalała z masakry na zamku Castelgrimm, szuka teraz swojego przeznaczenia, zawierając nowe sojusze i szykując się do ostatecznego starcia. Jej poczynania znów zostały ukazane w olśniewającej oprawie graficznej.

Paweł Ciołkiewicz

Sprawy rodzinne
[Olivier Ledroit „Wika i chwała Pana” - recenzja]

„Chwała Pana” to spektakularny finał opowieści o przygodach Wiki Grimm. Dziewczynka, która cudem ocalała z masakry na zamku Castelgrimm, szuka teraz swojego przeznaczenia, zawierając nowe sojusze i szykując się do ostatecznego starcia. Jej poczynania znów zostały ukazane w olśniewającej oprawie graficznej.

Olivier Ledroit
‹Wika i chwała Pana›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWika i chwała Pana
Scenariusz
Data wydania8 lutego 2022
RysunkiOlivier Ledroit
Wydawca Scream Comics
CyklWika
ISBN9788367161022
Format100s. 240x320 mm
Cena99,99
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Drugi tom serii przyniósł kilka istotnych zwrotów akcji. Dowiedzieliśmy się mianowicie, że matka Wiki – Tytania – to siostra Oberona. Wika jest zatem wnuczką Wotana. Co więcej, Tytania nie zginęła podczas ataku na Castelgrimm. Po tym, gdy opiekę nad Wiką przejęły mroczne wróżki, dziewczyna zaczęła stopniowo poznawać swoje moce. Ness, Mata oraz Gwynette nauczyły ją, jak nad nimi panować. Wróżki poddały ją również ostatecznemu testowi, w trakcie którego Wika poznała swoją przeszłość. Wchłonęła także całą dobroć swojej matki, sprawiając, że Tytania zamieniła się w okrutną Białą Damę stojącą u boku Oberona. Ojcobójca kolejny raz udowodnił, że nie ma dla niego żadnych świętości. Podstępem doprowadził do ogromnej katastrofy. Jego wilcze potomstwo zniszczyło Sanktuarium, spaliło Drzewo Życia i doprowadziło do śmierci Wiki.
Wiadomo jednak, że główna bohaterka opowieści nie może długo pozostawać martwa. Po krótkim pobycie w krainie zmarłych dziewczyna powraca do świata żywych, bowiem nie wypełniło się jeszcze jej przeznaczenie. Zanim jednak je poznamy, autor znów na początku komiksu prezentuje krótką retrospekcję ukazującą, co stało się, gdy wróżki przyszły złożyć dary nowonarodzonym dzieciom Wotana – Tytanii i Oberonowi. Poznajemy klątwę, jaką rzuciła na jego zbroję Megg, Wiedźma ze Wschodu, Pani Kruków. Każdy zły uczynek, każda niegodziwość ma sprawić, że zbroja zapewniająca mu nietykalność, stanie się jego największym koszmarem i będzie powoli go niszczyć. Później wracamy do teraźniejszości i obserwujemy jak Wika i jej sojusznicy sposobią się do ostatecznego starcia. Ich droga do Avalonu naznaczona jest licznymi ofiarami, ale nie ma innego sposobu na obalenie tyrana oraz jego siostry. Tak, Wika będzie musiała zatem stawić czoła swojej matce – Białej Damie. Oberon tymczasem zmaga się z konsekwencjami własnych czynów, o których przypomina mu pożerająca jego ciało zbroja.
W recenzji poprzedniego tomu napisałem, że rysunki są w nim jeszcze bardziej efektowne niż w pierwszej części tej opowieści. Zdaję sobie sprawę z ryzyka popadnięcia w przesadę, ale znów muszę to powtórzyć. Olivier Ledroit tym razem naprawdę przeszedł samego siebie. Nagromadzenie detali, ornamentów, ozdobników i różnych dodatków na stworzonych z ogromnym rozmachem, planszach sprawia, że chwilami trudno nawet zorientować się co, tak naprawdę oglądamy. Tym bardziej, że jest w albumie kilka sekwencji, które trzeba czytać przekręcając komiks o dziewięćdziesiąt stopni. Mało tego! By zaprezentować epickie finałowe starcie autor zdecydował się na wielką rozkładówkę, dzięki czemu w kluczowym momencie wielkiej bitwy oglądamy planszę składającą się z czterech stron. Ledroit nadal wykorzystuje również technikę kolażu umieszczając tu i ówdzie małe koła zębate, koronki oraz inne elementy wzmacniające steampunkowy charakter rysunków. Te obrazy kolejny raz zapierają dech w piersiach i sprawiają, że czytelnik zadaje sobie pytanie, jak to w ogóle jest możliwe. Jakim cudem takie rysunki w ogóle można przelać na kartkę papieru?
Trzeci tom serii „Wika” to spektakularne zakończenie opowieści o brutalnej walce o władzę. Tym razem za całość odpowiada samodzielnie Olivier Ledroit – stworzył zarówno scenariusz jak i rysunki. Historia jest interesująca, ale tak jak w poprzednich tomach, tym co przede wszystkim przykuwa uwagę, pozostaje niesamowita oprawa graficzna. Owszem, autor zaoferował kilka intrygujących zwrotów akcji wiążących się z relacjami rodzinnymi bohaterów, ale to i tak nie wystarczy, by zrównoważyć barokowy przepych i piękno jego rysunków. „Wika” pozostaje zatem serią przede wszystkim do oglądania. To olśniewające wizualnie dzieło może stanowić inspirację dla rysowników amatorów, ale jest tu także pewne ryzyko. Niewykluczone mianowicie, że wielu z nich trwale zniechęci się do rysowania. Autor prezentuje bowiem poziom, który dla przeciętnego śmiertelnika po prostu pozostaje niedostępny.
koniec
19 kwietnia 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Normanie, powtarzasz się
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

2 VI 2024

„Zielony Goblin powraca” to oryginalnie 850 numer „Amazing Spider-Man”. U nas wszedł w skład dziesiątego tomu serii ukazującej się w ramach linii Marvel Fresh.

więcej »

Galaktyczny syndrom sztokholmski
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

1 VI 2024

Marvel to mistrz rozmieniania się na drobne. Jeśli jakiś pomysł zaskoczył, możemy być pewni, że za chwilę powstanie milion kopiujących go komiksów. Tak właśnie stało się z Mroczną Phoenix, której potęga przez kolejne pokolenia scenarzystów jest uszczuplana. Na przykład w takich historiach jak „Avengers: Wejście Feniksa”.

więcej »

Góra, czyli punkt kulminacyjny
Marcin Osuch

31 V 2024

Makoto Fukamachi, japoński fotograf uczestniczący w wyprawach wysokogórskich, podąża śladami Habu Jojiego, jednego z najwybitniejszych himalaistów z Kraju Kwitnącej Wiśni. Spotykając się z kolejnymi osobami, które miały do czynienia z Jojim, Fukamachi odkrywa przed czytelnikami historię tego tajemniczego człowieka. Tom pierwszy „Szczytu bogów” kończy się, gdy wspinacz wchodzi na arenę międzynarodową.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Większa wróżka
— Paweł Ciołkiewicz

Czarująca feeria
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Kto tu jest potworem?
— Paweł Ciołkiewicz

Idę do ciebie
— Paweł Ciołkiewicz

Piłka i miecz
— Paweł Ciołkiewicz

Śmierć go czeka…
— Paweł Ciołkiewicz

Dyskretny urok showbiznesu
— Paweł Ciołkiewicz

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.