Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 7 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Cory T. Smith, Jim Zub
‹Conan Barbarzyńca. Kraina lotosu›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułConan Barbarzyńca. Kraina lotosu
Scenariusz
Data wydania26 października 2022
RysunkiCory T. Smith
PrzekładBartosz Czartoryski
Wydawca Egmont
CyklConan, Conan Barbarzyńca (Egmont)
ISBN9788328153004
Format176s. 167x255 mm
Cena59,99
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Conan made in China
[Cory T. Smith, Jim Zub „Conan Barbarzyńca. Kraina lotosu” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Conan kojarzy się z potężnymi mieczami, nieokrzesanymi ludami, zamieszkującymi niezdobyte tereny i szubrawcami spod ciemnej gwiazdy. Tymczasem „Conan Barbarzyńca: Kraina lotosu” przenosi nas do świata katan, rozwiniętej cywilizacji i honorowych wojowników. Przynajmniej w założeniu.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Conan made in China
[Cory T. Smith, Jim Zub „Conan Barbarzyńca. Kraina lotosu” - recenzja]

Conan kojarzy się z potężnymi mieczami, nieokrzesanymi ludami, zamieszkującymi niezdobyte tereny i szubrawcami spod ciemnej gwiazdy. Tymczasem „Conan Barbarzyńca: Kraina lotosu” przenosi nas do świata katan, rozwiniętej cywilizacji i honorowych wojowników. Przynajmniej w założeniu.

Cory T. Smith, Jim Zub
‹Conan Barbarzyńca. Kraina lotosu›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułConan Barbarzyńca. Kraina lotosu
Scenariusz
Data wydania26 października 2022
RysunkiCory T. Smith
PrzekładBartosz Czartoryski
Wydawca Egmont
CyklConan, Conan Barbarzyńca (Egmont)
ISBN9788328153004
Format176s. 167x255 mm
Cena59,99
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Wymyślony przez Roberta E. Howarda Świat Hyborii w dużej mierze odzwierciedla rzeczywiste państwa. Mniej więcej możemy wskazać, gdzie na zakreślonej przez niego mapie znajdują się królestwa wzorowane na europejskich, zaczynają się ludy afrykańskie, a nawet mamy Piktów, którzy wywodzą się od Indian. To w tych miejscach najczęściej rozgrywają się przygody Cymeryjczyka. Niemniej, daleko na wschodzie, za morzem Vilayet, znajdziemy odpowiedników krain azjatyckich, w tym Khitaj. Aczkolwiek Howard generalnie nie zapuszczał się w te rejony, a jego naśladowcy też robili to raczej niechętnie.
Z tego też powodu „Kraina lotosu”, zbierająca siedem zeszytów marvelowskiej serii „Conan the Barbarian (2019)”, stanowi niemała ciekawostkę. Akcja tomu praktycznie w całości rozgrywa się w Khitaju, który, zgodnie z nazwą, odzwierciedla Chiny w wersji heroic fantasy. Cymeryjczyk trafił tam przypadkiem, po tym, jak uwolnił się spod władzy przeklętego miecza zwanego Kłem Nocnej Gwiazdy. Postanowił oddać go prawowitym właścicielom, by nie wpadł w niepowołane ręce. Nim jednak na dobre rozeznał się w miejscowych zwyczajach, schwytano go i uwięziono. Jak jednak wiemy, nie ma takich okowów, które przytrzymałyby Conana, więc w krótkim czasie znów stanie do walki. Zwłaszcza, że zostanie wmieszany w spisek uknuty na cesarskim dworze.
W związku z tym, może i sceneria się zmieniła, ale fabuła niezbyt odbiega od tego, do czego się przyzwyczailiśmy. Są podstępni magowie, wredni żołdacy i, oczywiście, kobieta równie piękna, co niebezpieczna. Szczęśliwie scenarzysta Jim Zub na tyle sprytnie poprowadził akcję, że nie mamy czasu zastanawiać się nad jej sensownością, czy wtórnością. Intryga nie jest bowiem wybitnie skomplikowana, ale w niczym nie przeszkadza to czerpać przyjemność z lektury.
Jest to o tyle łatwiejsze, że za stronę graficzną lwiej części tomu odpowiada świetny rysownik Cory Smith, który doskonale czuje klimat howardowskiej prozy. Jednocześnie doskonale miesza ją ze wschodnimi motywami, uatrakcyjniając wszystko szczyptą magii. Może to i kiczowate, ale zdecydowanie może się podobać.
Nie mogę nie wspomnieć także o ostatnim zeszycie zbioru, który nie jest już związany z Khitajem, a składa się z czterech miniatur autorstwa różnych twórców. Możemy więc podziwiać Conana mrocznego i brutalnego w interpretacji Larry′ego Hamy (scenariusz) i Paula Davidsona (rysunki), kreskówkowo-humorystycznego (scenariusz – Dan Slott, rysunki – Marcos Martin), a także jako nostalgiczno-heroicznego starca (James Owsley / Roberto de la Torre). A na dokładkę pojawia się także epizod z ukochaną barbarzyńcy (i czytelników) Bêlit (Jim Zub / Cory Smith), choć to akurat najsłabszy fragment zestawu.
W efekcie mamy do czynienia z całkiem przyjemną pozycją, którą szybko się czyta i nie powinna rozczarować żadnego miłośnika Conana. A jeśli ktoś poznał kruczowłosego barbarzyńcę dopiero dzięki serii „Savage Avengers” i chciałby dowiedzieć się o nim nieco więcej, także śmiało może zaczynać od tego tomu. Stanowi bowiem niezłą przystawkę przed wejściem na serio w świat howardowskiej prozy.
koniec
24 grudnia 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Nowe przygody, nowe znajomości, nowa nuda
Agata Włodarczyk

7 VI 2024

Kolejny rozdział przygód piątki magicznie uzdolnionych nastolatek, mających pilnować porządku w znanych światach pod auspicjami Kondrakaru – zawodzi. A szkoda, bo w życiu Witch w tych dwóch tomach dzieje się sporo.

więcej »

Dwóch panów w łódce
Paweł Ciołkiewicz

6 VI 2024

„Wilk morski” Riffa Reb’sa to nie tylko hołd złożony twórczości Jacka Londona, ale przede wszystkim zapierająca dech w piersiach relacja z wyprawy morskiej, podczas której człowiek musi przeciwstawić się żywiołom. Zarówno tym mającym swe źródła w przyrodzie, jak i tym tkwiącym w drugim człowieku. Komiksowa adaptacja powieści sprzed 120 lat robi ogromne wrażenie przede wszystkim wizualnym rozmachem.

więcej »

Na dnie króliczej nory
Marcin Knyszyński

5 VI 2024

Jak załatać dziurę budżetową w świecie „Departamentu Prawdy” Jamesa Tyniona IV i Martina Simmondsa? Wmówić obywatelom, że w Forcie Knox przechowywane są gigantyczne zapasy złota i wzmacniać tę teorię co jakiś czas za pomocą podprogowych przekazów medialnych. Wszak w świecie komiksu każda teoria, w którą uwierzy dostatecznie duża liczba ludzi, staje się rzeczywistością.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

A więc do przodu!
— Andrzej Goryl

Cisza przed burzą?
— Agata Włodarczyk

Poznajmy ich jeszcze raz
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

To nie jest komiks, którego szukacie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Powrót kumpla do sąsiedztwa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Nie tylko Siara, czyli 10 piosenek Janusza Rewińskiego
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Normanie, powtarzasz się
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Galaktyczny syndrom sztokholmski
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Niech żyje król!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Sześćdziesiąt lat minęło…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Napoleon i jego cień
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Maska kryjąca twarz mroku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Włoski Kurosawa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.