Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Stan Sakai
‹Usagi Yojimbo #1: Bunraku i inne opowieści›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułUsagi Yojimbo #1: Bunraku i inne opowieści
Scenariusz
Data wydania29 września 2021
RysunkiStan Sakai
PrzekładJarosław Grzędowicz
Wydawca Egmont
CyklUsagi Yojimbo
ISBN9788328149069
Format192s. 145x205mm
Cena49,99
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Usagi w kolorze
[Stan Sakai „Usagi Yojimbo #1: Bunraku i inne opowieści” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Usagi Yojimbo” to jedna z najlepszych serii na rynku amerykańskim, od samego początku utrzymująca równy, wysoki poziom. Komiks o przygodach królika-ronina, przemierzającego feudalną Japonię ukazuje się nieprzerwanie od ponad 30 lat i cały czas tworzony jest przez jednego artystę: Stana Sakai. Ostatnio w świecie antropomorficznych samurajów nastąpiła mała rewolucja – nowym wydawcą została oficyna IDW, a kolejne numery regularnej serii zaczęły wychodzić w kolorze. Egmont nie zostaje w tyle i oprócz wypuszczania wznowień starszych komiksów o Usagim (w grubych tomach zbiorczych) niedawno wydał też pierwszy tom nowego cyklu: „Bunraku i inne opowieści”.

Andrzej Goryl

Usagi w kolorze
[Stan Sakai „Usagi Yojimbo #1: Bunraku i inne opowieści” - recenzja]

„Usagi Yojimbo” to jedna z najlepszych serii na rynku amerykańskim, od samego początku utrzymująca równy, wysoki poziom. Komiks o przygodach królika-ronina, przemierzającego feudalną Japonię ukazuje się nieprzerwanie od ponad 30 lat i cały czas tworzony jest przez jednego artystę: Stana Sakai. Ostatnio w świecie antropomorficznych samurajów nastąpiła mała rewolucja – nowym wydawcą została oficyna IDW, a kolejne numery regularnej serii zaczęły wychodzić w kolorze. Egmont nie zostaje w tyle i oprócz wypuszczania wznowień starszych komiksów o Usagim (w grubych tomach zbiorczych) niedawno wydał też pierwszy tom nowego cyklu: „Bunraku i inne opowieści”.

Stan Sakai
‹Usagi Yojimbo #1: Bunraku i inne opowieści›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułUsagi Yojimbo #1: Bunraku i inne opowieści
Scenariusz
Data wydania29 września 2021
RysunkiStan Sakai
PrzekładJarosław Grzędowicz
Wydawca Egmont
CyklUsagi Yojimbo
ISBN9788328149069
Format192s. 145x205mm
Cena49,99
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Na początku trzeba zaznaczyć, że nowe przygody to bezpośrednia kontynuacja serii publikowanej wcześniej przez Dark Horse. Ronina znajdujemy tam, gdzie go zostawiliśmy – na japońskim szlaku, zmierzającego ku kolejnym przygodom. W „Bunraku…” dostajemy cztery, niepowiązane ze sobą ściśle fabuły. Tytułowa (najdłuższa z nich) opowiada o tajemniczym teatrze kukiełkowym, a ważną rolę odegra tu łowca demonów Sasuke. Oprócz tego mamy też kilka krótszych komiksów, w których spotkamy pewną utalentowaną pisarkę oraz jej zazdrosnego męża, powrócimy na równinę Adachi, gdzie przed laty Usagi stał się roninem, a na koniec przeczytamy o awanturze wokół pary mieczy, jaką ktoś skradł panu Higashiemu.
Podobne fabuły już nieraz były obecne w „Usagim…”, jednak autor przedstawia je z taką umiejętnością, że wcale nie odczuwa się ich wtórności. Narraca po prostu u niego płynie – czytelnik od początku do końca jest pochłonięty stworzonym przez niego światem oraz zamieszkującymi go postaciami. Nie ma tu zbędnych kadrów, niepotrzebnych dialogów czy innego rodzaju zapychaczy miejsca. Sakai doskonale wie jaką historię chce opowiedzieć i robi to jak zawsze w odpowiednim tempie. Przez lata artysta wyrobił sobie niezwykłą umiejętność opowiadania komiksem – co widać w każdym rozdziale.
Do tego Sakai jest wielkim znawcą japońskiej kultury, historii i folkloru. Tworząc kolejne przygody Usagiego wykorzystuje te elementy, by zbudować wiarygodne opowieści. Doprawia je odrobiną humoru, pewną dawką grozy dzięki czemu jego komiksy stają się jednocześnie lekkie w odbiorze, ale też dostarczają odpowiednich emocji.
Przez lata Sakai wypracował sobie charakterystyczny styl graficzny. Proste, ale staranne rysunki świetnie pasują do snutych przez niego opowieści. Subtelnymi liniami artysta znakomicie oddaje atmosferę czasów feudalnej Japonii. Przez lata doświadczaliśmy jego kreski niemal wyłącznie w czerni i bieli. Teraz się to zmieniło.
Może to kwestia przyzwyczajenia, ale kolor według mnie nie wnosi nic specjalnego do tego komiksu. A wręcz przeciwnie. Wcześniej Sakai potrafił wyrazić wszystko co chciał za pomocą samego tuszu oraz świetnego operowania światłocieniem – barwa trochę to wszystko spłaszcza. Nie ma już tak silnych kontrastów jak wcześniej, i mam wrażenie, że dynamika rysunków trochę ginie pod warstwą koloru. To nie tak, że te kolory są złe – Tom Luth wykonał kawał solidnej roboty. Po prostu plansze w czerni i bieli wyglądały lepiej.
Kolor w „Usagim…” mnie nie przekonuje, jednak poza tym nic się w przygodach długouchego samuraja nie zmieniło – to wciąż kawał naprawdę dobrego komiksu.
Plusy:
  • dobrze skrojone fabuły
  • płynna narracja
  • świetne oddanie realiów feudalnej Japonii
Minusy:
  • nie jestem przekonany do koloru na planszach
koniec
4 stycznia 2024

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Normanie, powtarzasz się
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

2 VI 2024

„Zielony Goblin powraca” to oryginalnie 850 numer „Amazing Spider-Man”. U nas wszedł w skład dziesiątego tomu serii ukazującej się w ramach linii Marvel Fresh.

więcej »

Galaktyczny syndrom sztokholmski
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

1 VI 2024

Marvel to mistrz rozmieniania się na drobne. Jeśli jakiś pomysł zaskoczył, możemy być pewni, że za chwilę powstanie milion kopiujących go komiksów. Tak właśnie stało się z Mroczną Phoenix, której potęga przez kolejne pokolenia scenarzystów jest uszczuplana. Na przykład w takich historiach jak „Avengers: Wejście Feniksa”.

więcej »

Góra, czyli punkt kulminacyjny
Marcin Osuch

31 V 2024

Makoto Fukamachi, japoński fotograf uczestniczący w wyprawach wysokogórskich, podąża śladami Habu Jojiego, jednego z najwybitniejszych himalaistów z Kraju Kwitnącej Wiśni. Spotykając się z kolejnymi osobami, które miały do czynienia z Jojim, Fukamachi odkrywa przed czytelnikami historię tego tajemniczego człowieka. Tom pierwszy „Szczytu bogów” kończy się, gdy wspinacz wchodzi na arenę międzynarodową.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

„Patrzcie! On ma głowę pana Mifune!”
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Bohaterowie nie zawsze wygrywają
— Marcin Osuch

Tegoż twórcy

Inne czasy, inni samuraje
— Andrzej Goryl

Potężny przeciwnik
— Marcin Osuch

Tajemna katana z ostrzem energetycznym
— Marcin Osuch

W siedemnastowiecznej Japonii
— Andrzej Goryl

Dr Jekyll i Mr Usagi
— Marcin Osuch

Chrześcijanie w Japonii
— Andrzej Goryl

Drobne smaczki
— Marcin Osuch

Mogę dla ciebie pracować za pięćdziesiąt ryo
— Marcin Osuch

Kumple Boby Fetta
— Marcin Osuch

Chcesz być jak rzodkiew, czy jak jajko?
— Marcin Osuch

Tegoż autora

Avengers kontra wampiry
— Andrzej Goryl

Zagubiony w samym sobie
— Andrzej Goryl

Zamknięcie etapu
— Andrzej Goryl

Taka zwyczajna magia
— Andrzej Goryl

Komiks zaledwie bardzo dobry
— Andrzej Goryl

Sprawiedliwość w kosmosie
— Andrzej Goryl

Koniec przeszłości
— Andrzej Goryl

Ultimates, rząd i mutanci
— Andrzej Goryl

Inne czasy, inni samuraje
— Andrzej Goryl

A więc do przodu!
— Andrzej Goryl

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.