EKSTRAKT: | 60% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Królestwa wiary |
Tytuł oryginalny | Kingdoms of Faith |
Data wydania | 12 listopada 2019 |
Autor | Brian A. Catlos |
Przekład | Andrzej Jankowski |
Wydawca | Rebis |
ISBN | 978-83-8062-518-1 |
Format | 456s. 150×225mm; oprawa twarda |
Cena | 59,90 |
Gatunek | historyczna, non‑fiction, podręcznik / popularnonaukowa |
WWW | Polska strona |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Bez zderzenia cywilizacji |
EKSTRAKT: | 60% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Królestwa wiary |
Tytuł oryginalny | Kingdoms of Faith |
Data wydania | 12 listopada 2019 |
Autor | Brian A. Catlos |
Przekład | Andrzej Jankowski |
Wydawca | Rebis |
ISBN | 978-83-8062-518-1 |
Format | 456s. 150×225mm; oprawa twarda |
Cena | 59,90 |
Gatunek | historyczna, non‑fiction, podręcznik / popularnonaukowa |
WWW | Polska strona |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
"Ani początkowy najazd muzułmanów, który doprowadził do upadku władzy Wizygotów, ani późniejsza o kilka wieków rekonkwista chrześcijańskich królów, nie były wojnami religijnymi. (...) Za zwycięstwem nie podążała przymusowa konwersja ani prześladowania żydów czy chrześcijan"
Zapomniałem, że tu jest cyrk z kodowaniem i utnie wypowiedź...
A było: w świetle tej "argumentacji" dżihad i krucjaty też nie były wojnami religijnymi. Jednak na Zachodzie mają czaszki coraz bardziej wyprane islamem i lewactwem.
@Pawel.M Wychodzi na to, ze na Wschodzie mają czaszki wyprane prawactwem, skoro nie potrafią zrozumieć prostych prawidłowości działających w każdej kulturze. Dżihady i krucjaty to są zawsze poważne inwestycje. Oczywiście prostaczków którzy mają na nich umierać mami się dodatkowo wizjami rajów i odpuszczania grzechów, ale to zawsze dodatek. Nawet najbardziej zawzięty krzyżowy ryerz kiedyś spodziewał się mniejszego czy większego lenna, a dzisiaj dżihadystom obiecuje się dolary i szansę na awans społeczny w przyszłym kalifacie. Chyba że są kompletnymi naiwniakami, tacy też się zdarzają, ale to barwny margines. Natomiast inwestorów przekonuje się stopą zwrotu z wojen - kiedyś to były udzielne księtwa, dzisiaj bilionowe wzrosty albo spadki na giełdach. Ani chrześcijaństwo ani islam nie osiągnęłyby swojego sukcesu, gdyby lekceważyły doczesność. Religia to po prostu sposób na budowanie i porządkowanie społeczeństwa przez odwołanie się do nadnaturalnego autorytetu.
Janusz
Nic co napisałeś nie przeczy religijnej motywacji. W ogóle nie ogarniam twojej polemiki, bo niby się nie zgadzasz, a potwierdzasz moje słowa... Wyobraź sobie - skup się - religijność i religijne motywacje wcale nie oznaczają odrzucenia elementu świeckiego, finansowego.
Ostatnie zdanie zdradza wojującego fanatyka ateizmu - jakieś ciemne siły, same de facto nie wierząc, wykorzystują religię do kierowania ciemnymi masami. Nie Szanowny Ignorancie, w średniowieczu ateizmu praktycznie nie było, jak pisał Sapkowski: w średniowieczu Boga nie było tylko w komórce Kowalskiego, a to tylko dlatego, że Kowalski nie miał komórki.
Żeby nie było - jestem ateistą, ale wojujący fanatycy ateizmu sa dla mnie równie obrzydliwi, jak fanatycy z rydzkowego Radyja, a i rozumem są owym radiomaryjcom bliscy.
„Odlecieć jak najdalej” jest powieścią obyczajową, której akcja rozgrywa się w latach 60. XX wieku. Młodzieńcze marzenia boleśnie konfrontują się tutaj z twardymi realiami Polski za żelazną kurtyną.
więcej »W „Od morza do morza” autorzy przedstawiają młodym czytelnikom najważniejsze wydarzenia i osiągnięcia epoki Jagiellonów. Co istotne, większość opowiadań jest na jeszcze wyższym poziomie literackim niż w pierwszym tomie cyklu „Zdarzyło się w Polsce”.
więcej »Skoro nowelę „Cień” Aleksandra Ścibora-Rylskiego postanowił sfilmować Jerzy Kawalerowicz, mający już wówczas znaczącą pozycję w peerelowskiej kinematografii dzięki ekranizacji „Pamiątki z Celulozy” Igora Newerlego, musiało być w niej coś intrygującego. I rzeczywiście: ta historia, rozpięta pomiędzy wydarzeniami czasu okupacji i współczesnością (w kontekście połowy lat 50. XX wieku), zaskakuje dramatyzmem i czyhającą za każdym załomem zagadką.
więcej »Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner
Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner
Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner
Al Andalus i jego historia
— Joanna Kapica-Curzytek
Przeżyj to jeszcze raz
— Miłosz Cybowski
Sukcesy hodowcy drobiu
— Miłosz Cybowski
Przygody z literaturą
— Miłosz Cybowski
Dylematy samoświadomości
— Miłosz Cybowski
Tysiąc lat później
— Miłosz Cybowski
Europa da się lubić
— Miłosz Cybowski
Zimnowojenne kompleksy i wojskowa utopia
— Miłosz Cybowski
Powrót na „Discovery”
— Miłosz Cybowski
Odyseja kosmiczna 2001: Pisarz i Reżyser
— Miłosz Cybowski
Mniej, ale więcej
— Miłosz Cybowski
>Ani początkowy najazd muzułmanów, który doprowadził do upadku władzy Wizygotów, ani późniejsza o kilka wieków rekonkwista chrześcijańskich królów, nie były wojnami religijnymi. (...) Za zwycięstwem nie podążała przymusowa konwersja ani prześladowania żydów czy chrześcijan