Magazyn ESENSJA nr. 3 (III)
grudzień 2000 - styczeń 2001





poprzednia strona 
			powrót do indeksu następna strona

Eryk Remiezowicz
  Brzeczący penis

Brak ilustracji w tej wersji pisma
Już n-ty raz z rzędu Obcy próbują opanować Ziemię. Ich obecny plan zakłada, że wybrany przedstawiciel ich rasy uda się na naszą planetę i spłodzi dziecko. Strategia ta, zaplanowana na kilka pokoleń, ma pozwolić na przejęcie władzy w sposób pokojowy, poprzez wybór sprzyjających najazdowi władz. Nasi wrogowie chcą bowiem zapełnić świat swoimi potomkami.

Sensu w tym zbyt wiele nie ma, bo jedno dziecko jeszcze wiosny nie czyni. Nie o to jednak chodziło twórcom filmu. Wic polega bowiem na tym, że Obcy są w zasadzie ludźmi, tyle, że wyłącznie płci męskiej. Kiedy więc pierwszy najeźdźca pojawia się u nas i próbuje wykonać swoje zadanie napotyka na szereg nieprzewidywalnych w jednopłciowym społeczeństwie trudności. Są one źródłem wielu mniej, lub więcej zabawnych sytuacji.

Brak ilustracji w tej wersji pisma
W tym momencie spróbuję wytłumaczyć, skąd wziął się taki tytuł tej recenzji. Otóż genitalia głównego bohatera zostały poddane operacjom mającym upodobnić je do ludzkich, w związku z czym, kiedy główny bohater jest podniecony, z jego krocza dobiega monotonny warkot. Oparto na tym tak wiele dowcipów, że spokojnie można scharakteryzować film powyższym tytułem.

Brak ilustracji w tej wersji pisma
Spieszę jednak uspokoić czytających: dowcipy z okolic poniżej pasa nie są jedynym elementem tego filmu. Jest parę ciekawych sytuacji, wynikających ze zderzenia bezpłciowego przez wiele lat mężczyzny z prawdziwą ziemską kobietą. Szczególnie fascynujące jest jednak podobieństwo działań Obcego do tego, co robi normalny samiec Homo Sapiens. Można było zrobić z tego naprawdę ciekawy film, tyle że niestety twórcy filmu zdecydowali, że punktem ciężkości ma być warczący organ płciowy, zaprzepaszczając szansę nakręcenia czegoś dającego więcej do myślenia. Szkoda.

I tak to leci przez ponad godzinę, z mnóstwem lepszych lub gorszych dowcipów. Otoczka science fiction jest raczej śladowa, ale film nie jest zupełnie stracony dla społeczności widzów. Można się pośmiać.


Z księżyca spadłeś? (What planet are you from?)
Columbia Pictures 2000
reżyseria: Mike Nichols scenariusz: Garry Shandling
wystepują: Garry Shandling, Annette Bening, Ben Kingsley, John Goodman, Greg Kinnear.

poprzednia strona 
			powrót do indeksu następna strona

37
powrót do początku
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.