Magazyn ESENSJA nr. 3 (III)
grudzień 2000 - styczeń 2001





poprzednia strona 
			powrót do indeksu następna strona

Wojciech Gołąbowski
  Gdyby nie pierwsze wrażenie...

Brak ilustracji w tej wersji pisma
"Panu jeszcze nie podpisałem książki...?" Rosły mężczyzna wciska mi w dłoń ciężkie tomiszcze. "Akwizytor" - przemyka mi przez głowę, więc instynktownie wyślizguję się i szybko odchodzę.

Za późno! Mężczyzna już dorwał mojego ojca i rozpoczął rozmowę. "Trudno" - myślę sobie. "Jesteśmy na targach żeglarskich, więc to pewnie jakiś słynny kapitan..." Wracam ostrożnie, czekając tylko na moment, w którym będziemy mogli iść dalej.

Niespodzianka: akwizytor nie jest kapitanem. Nie jest nawet żeglarzem.

Krzysztof Logan Tomaszewski - autor "Już nie ma dzikich plaż", znanej z wykonań: I. Santor, K. Cugowskiego, L. Stanisławskiej, M. Sośnickiego, T. Szukalskiego, P. Kukiza; reporter, scenarzysta filmowy, pisarz. Syn sprawozdawcy sportowego Bohdana Tomaszewskiego.

Zrażony niechęcią (jest tylko jedno "pierwsze wrażenie") pytam - jak początkujący tekściarz tekściarza doświadczonego - co robić. "Znaleźć wykonawcę" - radzi. - "Spakować plecak, pojeździć po festiwalach, rozmawiać..." Ostatecznie, książka ląduje w mej ręce, z autografem/dedykacją Autora i mego ojca. Żegnając się, po głowie kołata mi się przykra myśl - "Autor przebojów - TAK kończy..."

Dopiero lektura "Zawsze możesz powrócić" zaczyna mnie przekonywać do tego człowieka. On wcale TAK nie skończył: sprzedaż bezpośrednia (własnych książek, płyt, a nawet - w Kanadzie - własnego, polonijnego czasopisma) była i jest jego normalną pracą, wręcz - całym życiem. To właśnie jego way of life.

Książka - dziennik emigranta, opuszczającego PRL tuż po katastrofie w Czernobylu - wiele tłumaczy. Autor nie wstydzi się pisać szczerej, brutalnej prawdy o swoim losie - losie polskiego emigranta: o grabieniu liści w Nowym Jorku, o ciężkiej harówce przy myciu szyb samochodowych pod słońcem Italii, o zmywaniu naczyń w Montrealu... Gorzkimi słowami kreśli wizerunek typowego Polaka, który spodziewa się, że za granicą zarobi miliony.

Lata spędzone w Kanadzie robią swoje: do kraju wraca już jako inny człowiek, może nieco zbyt "zamerykanizowany". Bo choć może tam pisanie o sobie w samych superlatywach jest odbierane normalnie, u nas wciąż budzi to odruch sprzeciwu: kto do nowszych wydań swej książki wstawia - wzięte z gazet - pochlebne recenzje poprzednich wersji?

W książce jest wiele powiedziane, ale równie dużo przemilczane. Nie ośmielę się jednak wyliczać Autorowi braków - zbyt często pada w owym dzienniku zarzut o narodową zawiść Polaków do tych rodaków, którym "się udało".

Jedno tylko napiszę: większość tekstu czyta się przyjemnie, czasem jednak trudno jest przebrnąć przez kolejny rozdział - napisany jakby dla samego pisania.

Gdyby tylko nie to pierwsze wrażenie...


Krzysztof Logan Tomaszewski "Zawsze możesz powrócić", LOGAN 1999
ISBN 83-900770-4-3

poprzednia strona 
			powrót do indeksu następna strona

45
powrót do początku
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.