Magazyn ESENSJA nr. 3 (III)
grudzień 2000 - styczeń 2001





poprzednia strona 
			powrót do indeksu następna strona

Wojciech Gołabowski
  Welcome to schizofrenia

Zawartość ekstraktu: 60%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Przyznam się bez bicia: nie znam się na literaturze typu RPG. "Śpiący smok" jest bodaj pierwszą taką pozycją, jaka wpadła w me ręce. I co tu dużo kryć - kupiłem ją dla osoby tłumacza: książką tą bowiem debiutuje na naszym rynku przekładów Anna Więch, znana także jako Hitalianka Delilah. A ponieważ mnie także czasem zwą Hitalianinem...

Jak już wyznałem, nie czytam tego i owego, nie mam więc żadnych podstaw, by oceniać zawartość pierwszego tomu "Strażników płomienia" pod kątem oryginalności zawartych w niej pomysłów; powstała 17 lat temu książka opowiada o losach grupki znajomych graczy RPG, przeniesionych nagle do świata owej gry.

Oryginalne? Typowe? Nie wiem.

To, co mi się spodobało, to problem postawiony już na początku przed bohaterami: muszą żyć postaciami, które sami wybrali, wylosowali. Razem z ich plusami i minusami, zaletami i przywarami. Po tym, jak wielokrotnie wczuwali się w owe postacie, powinno to być łatwe, ale...

Ale jak może czuć się cierpiący na zwiotczenie mięśni młodzian (poruszający się na wózku inwalidzkim), przeniesiony nagle do ciała krzepkiego krasnoluda? Co może czuć chłopak wpatrujący się w kikut pozostały po dłoni, która jeszcze przed chwilą była na swoim miejscu? A dziewczyna, której głowę zaczynają rozrywać pragnące wydostać się na zewnątrz zaklęcia?

Welcome to schizofrenia. Myśli, pragnienia, charaktery obu postaci mieszają się, tworząc mieszankę wybuchową. Dawniej konflikty charakterów członków drużyny kończyły się wraz z końcem sesji, teraz zaś mogą okazać się śmiertelną pułapką...

Gdyby nie to, że przed rozpoczęciem lektury trzeba wbić sobie do głowy dane bohaterów (w treści padają imiona to graczy, to ich postaci - szybko można się pogubić) oraz iście amerykańskie zakończenie (dla ciekawych - wyjaśnienie na końcu tekstu), uznałbym tę pozycję za bardzo udaną.

Uwaga do Ani: kilkanaście zdań można było lepiej wygładzić, dostosować do specyfiki języka polskiego. Ale, gratulując debiutu, mogę śmiało obiecać, że po następną tłumaczoną przez Ciebie książkę sięgnę już nie po znajomości: śmiało rób swoje dalej, szlifując drobiazgi i rozwijając talent.


Joel Rosenberg "Śpiący smok" (Strażnicy płomienia - księga pierwsza) (The Sleeping Dragon)
ISA 2000 (www.isa.pl)
tłum. Anna Więch
ISBN 83-87376-82-5

Wyjaśnienie (spoiler): w zakończeniu bohaterowie postanawiają walczyć z niewolnictwem.

poprzednia strona 
			powrót do indeksu następna strona

41
powrót do początku
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.