Rafał Onoszko |
Nie tylko Ciągle czekam |
Rafał Onoszko, 28-latek, ukończył Technikum Rolnicze, debiutował na łamach Gazety Lipnoskiej, od kilku lat aktywny członek lipnowskiej grupy literackiej. Tworzył wiersze przez długi czas do szuflady, ale w końcu doszedł do wniosku, że jeśli człowiek coś robi, to powinien podzielić się tym z innymi. A więc prezentujemy kilka z jego wierszy powstałych w latach 1993-2001. |
 |
Ciągle czekam
Ciągle czekam na prawdziwą miłość
lecz ona spóżnia się i nie przychodzi.
Serce z żalu szlocha i woła z tęsknotą
przyjdź już i ogarnij mnie swą mocą.
Serce
Ten, co ma serce z kamienia
nigdy nie dozna prawdziwego cierpienia.
Nie potrafi, nawet szlochać,
pragnie miłości, lecz nie umie kochać.
***
Jesteś jak ogień, który płonie
masz rozpalone serce i dłonie.
Usta namiętnością promieniujące
i oczy wrażliwością tryskające.
Gdy patrzę na Ciebie serce mi drży
może właśnie mym szczęściem jesteś Ty.
Wyznanie
Przyszłaś, jak noc majowa,
i szepczesz mi czułe słowa,
które, jak melodia płyną
wprost do serca mego i nie zginą.
Zapamiętam wyznania tajemne
i będę powtarzał je w noce bezsenne.
***
Jesteś jak dzika róża, jak młoda łania,
za którą rogaty jeleń po kniejach ciągle ugania.
Jak melodia zielonego świerszcza i świstaka, jak piękna muzyka
która w mym sercu jest wyryta
i cicho bije i cyka.
***
Jeśli chcesz być kochany,
to nie oglądaj się na siebie.
Bądź miłością dla każdego
podaruj innym swoje serce,
ze szczerą radością.
Podaj rękę swemu bratu
i nie będziesz już samotny
wspólnie razem ze wszystkimi
weselej jest żyć.
Cicha modlitwa
Przychodzę do Ciebie Boże,
by w kaplicznej ciszy ofiarować siebie.
Klękam przed Tobą i płaczę,
za moje grzechy, które Ty dźwigasz.
Pozwól mi, choć przez chwilę nieść Twój krzyż
grzechów tego świata.
Weź mnie w swoje miłosierne ramiona i prowadź,
bym nie błądził po krętych drogach życia.
Matka Teresa
Matko Tereso dzisiaj składam Ci
Tym wierszem hołd.
Za miłość w życiu,
jaką obdarzył Cię Ojciec.
Za serce otwarte na ból, krzywdę
tych najbardziej opuszczonych,
chorych i trędowatych,
aż do końca swoich dni.
***
Życie jest potokiem
Ludzkich wydarzeń i spraw.
Nic nie powtarza się drugi raz
Od samego ranka,
Aż do ciemnego zmroku.
Człowiek się zmaga z masą kłopotów.
Bywają i radości i szczęśliwe chwile
Tak nasze społeczeństwo w naszym kraju teraz żyje.
|
|
 |
|