Magazyn ESENSJA nr 3 (XV)
marzec 2002




poprzednia stronapowrót do indeksunastępna strona

Autor Eryk Remiezowicz
  Więcej niż słowa

        Theodore Sturgeon "Więcej niż człowiek" (More than human)

Zawartość ekstraktu: 80%
Okładka wydawnictwa
Okładka wydawnictwa
Sturgeon w pełni panuje nad używanym słowem. Pisze gęsto, napycha wręcz swoją prozę informacją i obrazem, a jednocześnie jest w jego pisaniu poezja. To ciekawa cecha, która powoduje, że "Więcej niż człowiek" stylem odpowiada bardziej fantastyce dnia dzisiejszego, niż ciężkim zdaniom Asimova i Clarka. Podobnie jest z tematyką - Sturgeon bierze się bardziej za człowieka i jego odwiecznie niepokorną duszę, zamiast zachwycać się satelitami, planetami i innymi mechanicznymi gadżetami, które rzekomo mają zlikwidować wszelkie zło tego świata.

Zabrał się więc autor za tematykę wewnątrzludzką, i trzeba mu oddać, że zrobił to precyzyjnie i z głową. Zabrał się za jedne z żelaznych tematów science-fiction, tych które pchają się na pióro same, bo opisują kwestie, z którymi na pewno się spotkamy, i lepiej byłoby się zastanowić dziś niż jutro. Problem nadczłowieka, następnego kroku ewolucji, którego możemy lada dzień niechcący stworzyć, to kwestia, która chociaż dręczy wielu, nadal nie została wyjaśniona. Zmieniamy się. Oddalamy się duchowo, ale i cieleśnie od naszych przodków. Na co dzień trąca nas namiastka tego problemu pod postacią trudności komunikacyjnych z dziadkami - ludźmi naszej krwi, lecz innego czasu.

Co będzie, jeżeli geny, mieszające się zgodnie z nakazami matki ewolucji zaczną produkować organizmy tak odległe w swych potrzebach i możliwościach, jak to przedstawia Theodore Sturgeon? Jaki kontakt będzie między nim, a nami szympansami? Jakie będą ich potrzeby i myśli, i co może z tego dla nas wyniknąć? Jak się to wszystko ułoży?

"Więcej niż człowiek" to trzyczęściowa opowieść o takim nadorganizmie, jego powstaniu i współżyciu z resztą ludzkości. Autor patrzy na sprawę dość optymistycznie. Owszem, dzieje się wiele złego, nie od razu da się wygładzić wszelkie różnice, i wiele wody upłynie, zanim Homo Gestalt - nasza przyszłość - zdoła odnaleźć postawę, która pozwoli na swobodne funkcjonowanie obu gatunków obok siebie. Ale takie rozwiązanie uznaje Sturgeon za naturalne - kłótnie - kłótniami, nie obejdzie się bez bólu i krzywdy, ale na końcu czeka na nas świetlana przyszłość.

Książka jest zatem bardziej powieścią refleksji, niż akcji. Nie ma tu pracy fabułą (może z wyjątkiem pierwszej części). Autor raczej pokazuje uczucia i świat, nie stara się go dynamizować akcją. Dużo jest psychologii i krążenia po zakamarkach ludzkiej duszy. Jest to fantastyka ciekawa, niegłupia i dobrze napisana. Jedyny zarzut, który może się pojawić to zmęczenie tematem - całkiem niedawno widzieliśmy przecież "X-Men" - film o bardzo podobnej tematyce. Ale to już nie jest wina Sturgeona.



Theodore Sturgeon "Więcej niż człowiek" (More than human)
tłum. Jolanta Pers
Solaris 2001
ISBN: 83-88431-08-0
Cena: 28,90 PLN

poprzednia stronapowrót do indeksunastępna strona

60
powrót do początku
 
Magazyn ESENSJAhttp://www.esensja.pl
redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.