Magazyn ESENSJA nr 6 (XVIII)
czerwiec-lipiec 2002




poprzednia stronapowrót do indeksunastępna strona

Autor Konrad Wągrowski
  Wiedźmiks

        "Wiedźmin" #1, #2
W bieżącym numerze prezentujemy także wywiad z rysownikiem Wiedźmina, Bogusławem Polchem.

Brak ilustracji w tej wersji pisma
'Wiedźmin' #1
Adaptacje komiksowe opowiadań Andrzeja Sapkowskiego autorstwa Macieja Parowskiego (scenariusz) i Bogusława Polcha (rysunek), opublikowane pierwotnie w zeszytach "Komiksu - Fantastyki", a obecnie wznowione przez wydawnictwo Prószyński i S-ka w dwóch tomach w twardej oprawie, budziły od swego powstania duże kontrowersje. Popularność twórczości Sapkowskiego, w połączeniu ze spółką Parowski-Polch, współtwórców kultowego "Funky'ego Kovala" i popularną serią wydawniczą zdawała się zapewniać wysoki poziom, a także dużą sprzedaż. Jeśli chodzi o poziom, to zdania są podzielone, ale faktem jest, że były to ostanie albumy wydane w serii "Komiksu - Fantastyki", co świadczy, że jednak czytelnicy nie zagłosowali portfelami. Dlaczego tak się mogło stać i jak na tę serię możemy spojrzeć z perspektywy czasu?

Komiks a książka

Maciej Parowski wybrał do adaptacji 5 opowiadań Andrzeja Sapkowskiego - "Droga, z której się nie wraca" (wydana pod krótszą nazwą "Droga bez powrotu", która jednak kojarzy mi się mocno z westernem z Robertem Mitchumem i Marylin Monroe), "Wiedźmin", "Mniejsze zło", "Ostatnie życzenie" i "Granica możliwości". Szóstym albumem była "Zdrada" - opowieść z czasów młodości Geralta nie oparta jednak na żadnym z opowiadań Sapkowskiego. Trzeba przyznać, że był to dobry wybór. Każdy z tych tekstów ma wartką akcję, fabuła jest skierowana w mniejszym nieco stopniu na wewnętrzne przeżycia bohaterów (wyobraźcie sobie komiks na podstawie "Okruchu lodu", czy "Coś więcej"), bardziej na ich zewnętrzne efekty. Co więcej, tak dobrany zestaw opowiadań tworzy dość spójną całość, prowadzącą czytelnika przez koleje losów Geralta.

Fabuła opowiadań dość dokładnie oparta jest na tekstach Sapkowskiego. Poza kilkoma przypadkami, Maciej Parowski dokonał nieznacznych zmian w tekście - fragmenty, w oryginale będące opowieściami bohaterów jak np. losy Renfri, czy pochodzenie strzygi, stały się tutaj częściami komiksu, nawet nie w formie retrospekcji, lecz jako części fabuły. Główne elementy dodane to przede wszystkim śmierć Korina, ojca Geralta oraz wprowadzanie postaci znanych z opowiadań do przygód, w których u Sapkowskiego nie uczestniczyli - stąd Jaskier jako świadek rzezi w Blaviken i młody Myszowór w "Drodze bez powrotu". Aby uzasadnić mocniej przynależność do cyklu "Drogi bez powrotu", tu i ówdzie, w następnych częściach, widzimy vrany i bobołaki.

Scenariusz

Maciej Parowski starał się oddać jak najwięcej wspaniałego języka Andrzeja Sapkowskiego i wstawiał gdzie się dało oryginalne dialogi. Dzięki temu co prawda w wielu miejscach zachowano poczucie humoru ASa, ale czasami było to działanie niekorzystne ze względu na zatrzymanie akcji, przegadanie obrazków, czy też odwołania, które, właściwe dla książki, w komiksie już raczej powodowały więcej zamieszania niż pożytku. Chyba jednak lepiej było mocniej dostosować scenariusz, aby albumy broniły się jako dzieła samodzielne, a nie adaptacje znakomitej prozy.

Dlatego też na najlepszą część cyklu wyrasta "Zdrada", album, który powstawał od początku jako komiks, nie będąc adaptacją, nic więc dziwnego, że jego scenariusz jest najlepszy.

Brak ilustracji w tej wersji pisma
'Wiedźmin' #2
Być może należało podejść do cyklu nieco inaczej - odejść od chęci ukazania całego bogactwa świata Andrzeja Sapkowskiego, który, pamiętajmy, był budowany poprzez kilkanaście opowiadań i w pięciu tomach cyklu. Lepiej sprawdziłoby się chyba nadanie scenariuszowi większej liniowości, usunięcie części wątków pobocznych, zmniejszenie liczby postaci i dodanie wątków, które się świetnie mogą sprawdzić w opowieści rysunkowej - tak, jak np. zrobił to Marvano z adaptacją komiksową "Wiecznej wojny" Joe Haldemana - a efekt był zaiste znakomity.

Z drugiej strony takie potraktowanie materii powieści mogłoby narazić autorów na krytykę fanów, którzy każde odstępstwo od ukochanej fabuły traktowali jako zdradę. Wystarczy przypomnieć sobie reakcje na wieści z planu filmu "Wiedźmin". Oczywiście, film okazał się klapą, ale na pewno nie ze względu na odejście od wersji Sapkowskiego przygód Geralta.

Rysunek

Grafika wzbudziła największą krytykę fanów. Bogusław Polch postanowił bowiem w tym cyklu odejść od swojego realistycznego i precyzyjnego rysunku z dbałością o szczegóły na rzecz kreski bardziej niedbałej, postaci karykaturalnych i uboższego tła. Zdaniem fanów, nie była to zmiana na lepsze. Zmiana wydawała się rozsądna - wymusiło ją odejście od technicznej, fantastycznonaukowej fabuły historii, które do tej pory rysował Polch, i z których był najbardziej znany ("Funky Koval", seria według Daenikena). Tu wchodziliśmy w inny świat, świat magii i stąd zapewne chęć autora zmiany stylu. Komiksy nie były pierwszym podejściem Polcha do postaci wiedźmina - wcześniej jego ilustracje ozdabiały opowiadania Sapkowskiego w "Fantastyce". Co ciekawe - tam był nadal dawny, realistyczny styl.

Zmiana kreski wydaje się więc uzasadniona. Miałbym jednak zastrzeżenie - nie jest to zmiana konsekwentna. Niektóre postacie, Geralt, Yennefer, są ukazane bez przerysowań, inne, zwłaszcza poboczne, w wersji karykaturalnej. Jeszcze inne, jak Jaskier - w obu wersjach (na stronie 34 "Mniejszego zła" Jaskier wygląda nieco jak ...Andrzej Lepper). I, szczerze powiedziawszy, nie miałbym nic przeciwko przeniesieniu grafiki z kosmicznego świata Kovala, do magicznego świata Geralta.

Podsumowanie

Nie da się niestety ocenić komiksowych wersji przygód wiedźmina w oderwaniu od książek - a szkoda, bo każde dzieło powinno bronić się samodzielnie. Pomysł na narysowanie "Wiedźmina" powstał oczywiście w nadziei na zdyskontowanie sukcesu książek. Często tak bywa, że w takim przypadku, licząc na magię tytułu, twórcy nie przykładają się w ogóle. Na szczęście tu tak nie było - albumy, pomimo wcześniejszych zastrzeżeń są akceptowalne, jest to przyzwoity komiks fantasy, któremu szkodzi nieco narzucające się porównywanie z literackim pierwowzorem. Ale nie da się ukryć, że w porównaniu do tego co z "Wiedźminem" zrobili twórcy filmowi, dzieło spółki Parowski-Polch prezentuje się o kilka klas lepiej...



"Wiedźmin"
Scenariusz: Maciej Parowski, Andrzej Sapkowski
Rysunki: Bogusław Polch
Prószyński i Ska 2001
    Tom I:
  • Droga bez powrotu
  • Zdrada
  • Geralt
    Tom II:
  • Mniejsze zło
  • Ostatnie życzenie
  • Granica możliwości

poprzednia stronapowrót do indeksunastępna strona

57
powrót do początku
 
Magazyn ESENSJAhttp://www.esensja.pl
redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.