Misiek
***
Krzyczy cisza, szemrze koszmar
Rozedrgany przedświt wieczora
Co dziś nie jest zapomniane
Jutro będzie ością w ustach, zdjęcie, ością
w ustach, zdjęcie bieleje, ością
w ustach. Zegarom pękają tarcze
wstający ptak atakuje śpiewaniem
bezbronnym bezwładem spada dno w ciało
Płacz rzuca się grochem w ścianę, kroki, grochem
w ścianę, wszędzie jej kroki, grochem
w ścianę.
Nie ma!
Nie ma!!
Nie ma!!!
Nie ma.
Komar kości ma przekrwione
krążąc nad zniewolonym bastionem
zasieki spowija pamięć - tylko gaz
jest stanem wolnym, stanem
wolnym, stanem wolnym.
dalibuq
4 lipca 2002
rozmawiamy przy piwie
o rzeczach paranormalnych
normalnych i nienormalnych
słońca nie pamiętamy
nie mamy pewności czy wstanie
przy dźwiękach Lenny Valentino
myśli mają kształt kul bilardowych
kija używamy przesadnie
brakuje tylko dołków
w naszych stołach myślowych
zmęczeni odkryciem Kopernika
zajadamy toruńskie pierniki
za wodą jest inna godzina
szybka ze strachem w minutach
jeszcze nie pękła ..... jeszcze nie
Łukasz Isha Pietraczuk
Dłoń Enei umierającej 22 VI 2002, Warszawa
Dłoń Enei umierającej
Jest gładka i pachnie jaśminem
Na palcu Enei umierającej
Mucha składa jajeczka niezgody
Paznokieć Enei umierającej
Lekko niedogryziony chwieje się i płacze
Płacz paznokcia Enei umierającej
Płoszy muchę
Odlatuje podrygując niebotycznie idiotycznie
-----
Burton
My, wnuki Kolumbów
Próg wszechświata pod stopami,
Dumnym wzrokiem w gwiazdy patrzysz.
Namiętnością podsyceni,
Kosmo cuda chcemy posiąść.
I udawać,
Że będzie inaczej.
Kolumbowe wnuki płyną
Ku świetlistym nowym światom.
Płoną mosty poza nimi,
Płoną życia, bo za chciwi.
I nie powiesz,
Że było inaczej.
Burton
List otwarty do 'p'olaka
Wszędzie widzisz obce cuda.
Chleb już nie ten, coś go kochał.
Nie ten, co ratował życie.
Ty go nienawidzisz skrycie
i nie czujesz...
Nie czujesz, że pośladek świński
w hamburgerze to ułuda.
Ty w nim widzisz cuda.
Patrzysz pusto w dawne dzieje.
Król już nie ten, co milijony.
Nie ten, coś go umiłował.
Łacniej bilon w kieszeń schować.
Nie wiesz, że...
Nie wiesz, że i bilon czasem próchnieje,
kiedy zepsuty. Kiedy honor butwieje.
Ale gdzie Ci patrzeć w dawne dzieje...
Nawet nie wiesz o czym mówię...
Arlonniel
OGŁOSZENIE
Poszukuję serca
wolnego od nienawiści,
cierpliwego,
otwartego na miłość.
Szukam dobrego nastroju,
wyrozumiałych oczu,
czułego spojrzenia,
duszy romantyka.
Silnej woli
i silnych ramion.
Szukam łagodnego usposobienia,
ciepłego głosu,
głowy pełnej pomysłów,
rąk chętnych do pomocy.
Odpowiem
na każdy list.
kajtek_20
Serenada
dałaś promień
namalowany we śnie
czułem ten dotyk
purpury
serce barwą tą
upiększył bicie
raz miarowo
bez stukotu
potem mocniej
jakby w zachwycie
by znów
w fiolecie
mienił się w dotyk
w wiśnie
co na ustach
ślad pozostawił
skrycie
wyszłaś, dokąd?
w myślach ,zielono..