 |
 |  | 'Miasto pożogi' |
Jedna jest podstawowa i niezbędna cecha wspólna wszystkich książek spod znaku fantasy: magia. Dzięki niej można w powieść wpleść wydarzenia niezwykłe, stworzyć światy i postacie zupełnie odmienne od naszych - krótko mówiąc, oczarować i oszołomić czytelnika. Wprowadzając do opowieści czary autor nie tylko barwi opowieść, ale daje sobie ogromne możliwości - jest w stanie zbadać obszary, których literatura ograniczona do praw codzienności nie ma jak ugryźć. Może też oświetlić zagadnienie znane i omawiane po tysiąckroć pod zupełnie innym kątem. Producenci gargantuicznych cyklów o podróżach w średniowieczu mają te założenia za nic, ale od czasu do czasu powstaje książka, której autorzy chcą skorzystać z możliwości, jakie im daje fantasy.
Taką powieścią jest "Miasto pożogi" autorstwa Larry'ego Nivena i Jerry'ego Pournelle'a. Obaj autorzy bardziej znani są ze swoich powieści science-fiction, a tu nagle poważyli się na wycieczkę w krainy czarów i niezwykłości absolutnie nie do pogodzenia z fizyką. Wyprawa ta, precyzyjna w konstrukcji i przemyślana do bólu, okazuje się być dziełem ożywczo świeżym i wiele wnoszącym do literatury spod znaku miecza i czaru.
Powieść jest zapisem życia Whandalla; zaczyna się od jego dzieciństwa, spędzonego między rodziną a lokalnym gangiem w Mieście Tepa, a kończy, kiedy dorosły i dzieciaty Whandall jest personą znaczną i znaną. Powieść pokazuje zatem, jak Whandall rozwija się i dojrzewa i niewątpliwie można ją uznać za udany opis formowania się mężczyzny, ale dużo ważniejsze jest to, co Whandall na swojej drodze ujrzy, a my razem z nim. "Miasto pożogi" analizuje bowiem różne społeczne bolączki, szczególnie te związane z handlem, produkcją, opodatkowaniem i podobnymi, zdawałoby się nudnymi problemami.
I tak Miasto Tepa, miejsce, w którym Whandall spędza swoje dzieciństwo, ma niezwykłą z pozoru strukturę społeczną. Na szczycie są książęta, pośrodku warstwa rodowych, uprawnionych do nieróbstwa i okradania warstwy najsłabszej - nierodowych. System jak system, zdawałoby się, ale przyglądając mu się uważniej zaczynamy dostrzegać, jak demoralizujący wpływ na chęć ludzi do samorozwoju i pracy ma istnienie warstwy niechętnych pracy pasożytów. Po co pracować, po co się starać, jeżeli zawsze może przyjść rodowy i zabrać, bo mu wolno. Miasto Tepa chyli się więc powoli ku upadkowi, a my rozumiemy, że podatkobiorca musi być skrępowany prawem.
Równie subtelnie i inteligentnie podana zostaje teza druga, o tym, że pobierający podatek (myto, cło) powinien coś w zamian oferować, bo inaczej jest jedynie zwykłym bandytą. Jest więc "Miasto pożogi" powieścią sławiącą uczciwy kapitalizm i handel, pokazującą wszystkie dobre strony rzetelnej wymiany i chęci ryzyka. Co istotne - nie jest to łopatologia, wnioski nasuwają się same, wraz z przebywaniem kolejnych etapów podróży Whandalla. Niestety nie wystarczyło autorom inwencji na stworzeni równie zgrabnego sposobu przekazu ich teorii dotyczących przestępczości i pomocy społecznej. Władowali to wszystko w jeden, interesujący, nie da się ukryć, wykład Mortha o upadku Atlantydy. Czyta się dobrze, owszem, nie da się nie przyznać, że jest w tym wywodzie wiele wdzięku, ale trochę szkoda, że nie udało się tych tez przekazać równie dobrze jak poprzednich.
Książka jest też o tyle nietypowa, że nie stanowi zapisu jednej podróży, jednej przygody, a raczej opis życia z jego wzlotami i upadkami. Akcja rwie się, czasem gna do przodu, czasem zakręca, zapętla się, zwalnia i przeskakuje dłuższe okresy. Trzeba przyznać, że ten nietypowy zabieg został wykonany świetnie, dzięki takiemu prowadzeniu fabuły książka zyskuje znacznie na wiarygodności i wydaje się nie tyle wymyśloną historią, co opowieścią o życiu.
Nieco przyciężkawy jest w "Mieście pożogi" styl pisania, trochę suchy i nie wzbudzający w czytelniku głębokich uczuć i sympatii do postaci. Jest to powieść apelująca bardziej do rozumu, niż do uczuć, dostarczająca przyjemności czysto intelektualnych. Niemniej jednak - pozycja znakomita, wręcz obowiązkowa.
Larry Niven, Jerry Pournelle "Miasto pożogi" (The Burning City)
Tłum. Wojciech Szypuła
MAG 2001
ISBN 83-87968-88-9
Cena: 35 zł
Strona wydawnictwa: www.mag.com.pl
Gatunek: fantasy
|
|
 |
|