nr 9 (XXI)
listopad 2002




powrót do indeksunastępna strona

Autor Wojciech Gołąbowski
  Śmiejmy się :  Fioretti - opowieści z duszą

        Janusz Poniewierski, Jan Turnau "Kwiatki Jana Pawła II"

'Kwiatki Jana Pawła II'
'Kwiatki Jana Pawła II'
Jurgowski proboszcz ksiądz Józef Węgrzyn opowiadał, jak to z młodym biskupem jechał w czasie wizytacji do odległego zakątka swojej parafii. Biskup swoim zwyczajem zagłębił się zaraz w jakiejś lekturze. Wtedy proboszcz zapytał, czy może zobaczyć tę jego książkę. Wojtyła uprzejmie mu ją podał, a on najspokojniej w świecie odłożył ją na siedzenie furmanki, siadł na niej i powiedział:
- A teraz Ksiądz Biskup będzie ze mną rozmawiał. Ja nie po to czekam na wizytę tyle lat, żeby patrzeć, jak Ksiądz Biskup czyta książkę!
- I co na to Biskup? - pytano później starego proboszcza.
- Rozmawiał ze mną, co miał robić!
[Źródło: ks. K. Pielakowski, dz. cyt.]


Bywało i tak, że biskup Wojtyła odwiedzał parafie incognito, zwłaszcza kiedy chodził po górach. Stawał wówczas w tyle kościoła i patrzył, i słuchał. Kiedyś zainteresowało go kazanie. Wyciągnął więc notes i coś zaczął w nim notować.
Góralom obecnym w kościele sytuacja wydawała się jednoznaczna: kapuś. Długo się nie zastanawiali: "Trza mu dać wycisk, coby już nie kapował". Kiedy zatem nieznajomy wyszedł z kościoła, wciągnęli go w krzaki i zażądali pokazania notesu. I prawdopodobnie sprawiliby mu lanie, gdyby nie nadbiegł poinformowany już o wszystkim proboszcz, który poznał Wojtyłę i krzyknął: "Wszelki duch, toż to Jego Ekscelencja!".
[Opowieść apokryficzna, źródło: J. I. Korzeniowski, dz. cyt.]


Kiedyś Karol Wojtyła przyjechał z wizytacją do jednej z podhalańskich parafii. W progu kościoła przywitała go jakaś góralka: "Eminencyjo, najprzystojniejszy Księże Kardynale". A on na to: "No, coś w tym jest".
[Źródło: relacja bp. T. Pieronka [...]]


Prace kardynała Wojtyły - teksty homilii i przemówień, a także książki - przepisywały na maszynie siostry zakonne. Jedna z nich miała rozpocząć pracę z "Szefem" o dziewiątej rano. Spóźniła się nieco. Kiedy weszła do gabinetu Kardynała, on zaczął śpiewać:
"Umówiłem się z nią na dziewiątą, tak mi do niej tęskno już".
[Źródło: relacja Alicji Romanowskiej, w: Muzeum wspomnień]


Podczas jednego z koncertów Jan Paweł II, mówiąc o pięknie muzyki, przypomniał słowa świętego Augustyna: kto śpiewa, podwójnie się modli.
Po koncercie Papież zamienił kilka słów z ambasadorem USA przy Stolicy Apostolskiej:
- Tak, ksiądz musi sporo śpiewać w kościele, nawet jeśli nie najlepiej mu to idzie.
- A czy Ojciec Święty dobrze śpiewał? - zapytał Ray Flynn.
- Kiedy ja śpiewałem, modliłem się pojedynczo - odparł Papież.
[Źródło: R. Flynn, dz. cyt.]


Od pewnego czasu stanem zdrowia Jana Pawła II zaczęły bardzo interesować się media. Powtarzano każdą plotkę na ten temat. A sam Papież, pytany o swoje zdrowie, odpowiadał: "Nie wiem, nie zdążyłem jeszcze przeczytać porannej prasy".
[Źródło: relacja ks. Mieczysława Malińskiego przekazana autorowi wyboru]



Janusz Poniewierski, Jan Turnau "Kwiatki Jana Pawła II"
Znak 2002
ISBN 83-240-0213-8
Cena 25 zł
s. 168
Strona wydawnictwa: www.znak.com.pl/book.php?id=1208

powrót do indeksunastępna strona

110
 
Magazyn ESENSJAhttp://www.esensja.pl
redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.