nr 03 (XXV)
kwiecień 2003




powrót do indeksunastępna strona

Autor Joanna Słupek
  Danie odgrzane

        David Zindell "Klejnot Światła"

Zawartość ekstraktu: 40%
'Klejnot Światła'
'Klejnot Światła'
Nazwisko autora rozbudza nadzieję. David Zindell znany jest u nas z wydanej w dwóch tomach powieści "Nigdylia", będącej zresztą częścią większego cyklu. Tak więc z zainteresowaniem wzięłam do ręki napisaną przez niego powieść fantasy. I przeżyłam rozczarowanie.

Oto świat stoi w obliczu zagrożenia ze strony Morjina, zwanego na co dzień Czerwonym Smokiem. Ów Morjin jakieś trzy tysiące lat wcześniej wykradł tytułowy Klejnot Światła i prawie uwolnił z okowów Króla Kłamstw. Jednak Klejnot został z kolei wykradziony Morjinowi i teraz znów musi on mozolnie podbijać kolejne kraje i, co gorsza, szukać zaginionego Klejnotu. Według starożytnych przepowiedni nadciąga czas narodzin Maitreji, tego, któremu Klejnot Światła został przeznaczony. Tak więc Król Kiritan zwołuje na swój dwór wszystkich chętnych do wyprawy na poszukiwanie Klejnotu.

Wezwania posłuchał między innymi Valashu Elahad, siódmy syn króla górzystego Meshu, wojownik obdarzony darem empatii tak silnym, że nie pozwala zabić cierpiącej w męczarniach wiewiórki (bo i tak niedługo sama umrze), odczuwający każdą ranę zadaną przeciwnikowi oraz naznaczony od dnia narodzin blizną w kształcie błyskawicy na czole. W drogę na dwór króla Kiritana wyrusza wraz z dwoma towarzyszami, jednak zanim tam dotrą, przyłącza się do nich jeszcze dwójka poszukiwaczy (płci obojga), a potem uzupełniają stan osobowy do siódemki. I tak nasza Dzielna Drużyna podąża Drogą ku Przeznaczeniu, zwalczając Trudności. Odwiedza po drodze starodawny las, do którego zło nie ma wstępu, przeżywają atak grupy sług Morjina, potrafiących dosłownie wyssać z ofiar życie...

Jeśli w poprzednim akapicie znaleźliście same zapożyczenia, to macie rację - tak właśnie jest. Godłem Meshu jest srebrny łabędź i siedem gwiazd, Klejnot Światła ma postać pucharu, na świecie żyje Zły, chcący uwolnić Jeszcze Gorszego, zaś kluczem do odzyskania Klejnotu jest odnalezienie siedmiu pomniejszych gelstei (Klejnot jest ósmym, unikalnym i najpotężniejszym gelstei) - kamieni o potężnych mocach.

Jednak skłamałabym twierdząc, że nie ma w "Klejnocie Światła" żadnego oryginalnego pomysłu. Niewątpliwie niespotykane są zbroje Meshan, powstałe przez przymocowanie (klejem o tajemniczym składzie - czyżby Kropelką?) do skórzanego kaftana ... diamentów, w które obfitują góry ich kraju. Dzięki temu zbroje Meshan są niezwykle odporne na cięcia mieczy przeciwnika.

Na koniec niestety muszę jeszcze wrzucić kamyk - a nawet dwa - do ogródka wydawcy. Ostatnio MAG coraz częściej daje mi powód do narzekań... Po pierwsze w "Klejnocie" najwyraźniej zginął spory fragment tekstu, być może cały rozdział. Między ostatnim zdaniem rozdziału 18, a pierwszym 19, nasza Dzielna Drużyna znienacka rozrasta się z pięciu osób do siedmiu, w dalszej części tekstu zaś wspominane są wydarzenia, o których jako żywo nie mieliśmy wcześniej okazji przeczytać. Wszystko wskazuje na to, że powiększenie Drużyny i owe wydarzenia są ze sobą związane, a wszystko razem miało miejsce w Dziurze Międzyrozdziałowej. Po drugie - w książce umieszczona jest informacja że "Klejnot Światła" to "Księga pierwsza cyklu Ea" - jednak z samego porównania objętości oryginału i polskiego przekładu (a są i inne przesłanki) wynika, że jest to najwyżej połowa owej pierwszej księgi, a o tym fakcie w polskim wydaniu już żadnej wzmianki nie udało mi się znaleźć.



David Zindell "Klejnot Światła" (The Lightstone)
Przekład: Wojciech Szypuła
ISBN: 83-89004-11-9
MAG 2002
Gatunek: fantasy
Kup w Merlinie

powrót do indeksunastępna strona

103
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.