nr 06 (XXVIII)
sierpień 2003




powrót do indeksunastępna strona

Wojciech Gołąbowski
  Czarny płaszcz, ogniste serce

        Jacek Piekara "Sługa Boży"

Zawartość ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Świat alternatywny w literaturze powstaje na ogół w dwojaki sposób: poprzez zmianę jednego z czynników fizycznych, chemicznych, biologicznych, geograficznych etc. lub przez zmianę historii - ot, ktoś, kiedyś postąpił zupełnie inaczej. U Piekary mamy do czynienia z tym drugim czynnikiem. Oto znany nam świat rozczepił się w roku 33 naszej ery, gdy Jezus Chrystus, przybity do krzyża, zmienił nagle zdanie na temat umierania za grzechy ludzkości. I tak w średniowieczu, kiedy właśnie toczy się akcja opowiadań, znakiem inkwizytorów jest - poza mieczem w ręku i ogniem w sercu - złamany krzyż na czarnym płaszczu.

W sumie, poza tym jednym szczegółem, nie ma większej różnicy między światem Piekary a zwyczajowym światem fantasy "średniowiecznego". Akcja toczy się w okolicach biskupstwa Hez-hezronu, gdzie Mordimer Madderdin, licencjonowany inkwizytor, w pocie czoła zarabia na żywot swój i - czasami - swoich morderców, to jest przybocznych pomocników, w bezpardonowej walce z mocami ciemności. Możni owego świata usiłują go wykorzystać do swoich celów, ale miecz ma zawsze dwa ostrza... Czasem i oni stają więc na celowniku ognistych zainteresowań inkwizytora, chętnego do ofiarowania "bolesnych rozkoszy stosu".

Inkwizytor w wydaniu Piekary jest sługą Aniołów. Jednak tych potężnych mocą istot lepiej nie wzywać nadaremno - nigdy nie wiadomo, czy nie zwrócą się nagle przeciw zbyt grzesznemu słudze. Nikt z nas nie jest przecież bez winy, prawda? A Madderdin jest tylko człowiekiem... Grzesznym człowiekiem.

Na książkę składa się pięć opowiadań, będących luźnymi przygodami inkwizytora i jego kompanii. Kolejność ułożenia pierwszych czterech nie ma większego znaczenia dla toku akcji, jedynie ostatnie słusznie zajmuje swe miejsce. Po nim... cóż, kolejne wyglądałyby zapewne nieco inaczej. Widać też, że opowieści te zostały spisane z myślą o samodzielnych publikacjach, gdyż w każdej z nich bohater jest od nowa czytelnikowi przedstawiany. Nie przeszkadza to jednak w lekturze.

Obraz na okładce jest dziełem Magdaleny Miszczak - i jest zdecydowanie bardziej udany od jej ilustracji międzyrozdziałowych. Zaś zdobienie tak pierwszej, jak i czwartej strony okładki jest bardzo ładne, ale - zwłaszcza jeśli chodzi o tylną stronę - krzyż tam widniejący powinien być przecież złamany...

Książka jest promowana hasłem "najbardziej [...] bluźniercza wizja". Szczerze mówiąc - dla mnie osobiście nie jest ona bluźniercza w najmniejszym stopniu. Wizja aniołów z mieczem w ręku nie jest sprzeczna z kanonami wiary, wszak archanioł Michał dowodzi zastępami niebieskimi. Nie ma też w treści książki żadnych bluźnierczych haseł. No, może poza jednym, które zresztą wywołuje efekt piorunujący...

Podsumowując, nowa pozycja ze stajni Fabryki Słów jest dumnym ogierem o maści karej, bez plam przebarwień czy łysin. Polecam ją miłośnikom mrocznej odmiany fantasy, którym przejadła się tradycyjna magia.



Jacek Piekara "Sługa Boży"
Fabryka Słów 2003
ISBN 83-89011-14-X
Cena: 25,99 zł
Ekstrakt: 80%
Kup w Merlinie

powrót do indeksunastępna strona

122
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.