nr 08 (XXX)
październik 2003




powrót do indeksunastępna strona

Sebastian Chosiński
  Kompleks Pająka

        "Pająk"

Zawartość ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
David Cronenberg - mistrz kina grozy rodem z Kanady - lubi sięgać po dzieła literackie i przenosić je na duży ekran. Stara się jednak za każdym razem wybierać powieści czy też opowiadania mniej znane, co najwyżej cieszące się statusem kultowych w określonych środowiskach. Tak było z "Nagim lunchem" powstałym na motywach powieści Williama S. Burroughsa, tak było z "Kraksą" nakręconą według książki J. G. Ballarda, tak jest również z "Pająkiem", do którego scenariusz napisał autor literackiego pierwowzoru, pisarz w Polsce praktycznie nieznany, Patrick McGrath. Jak się jednak okazało, była to decyzja nader słuszna, albowiem powstał obraz, który bez przesady zaliczyć można do najlepszych w bogatym przecież filmowym dorobku Kanadyjczyka.

Mimo to zawieść mogą się ci, którzy postrzegają twórczość Cronenberga jedynie przez pryzmat takich filmów, jak "Pomiot", "Strefa śmierci", "Skanerzy", "Mucha" czy też wspomniana już "Kraksa". "Pająk" wpisuje się w drugi nurt jego filmowych dokonań, którego kolejnymi etapami stawały się obrazy: "Dead Ringers", "M. Butterfly", "Nagi lunch", a nawet "Existenz" Nietrudno zresztą dostrzec punkty wspólne dla wymienionych w ostatniej kolejności filmów. We wszystkich dziełach stara się bowiem Kanadyjczyk penetrować zakamarki ludzkiego umysłu; we wszystkich też mamy do czynienia z bohaterami, których postrzeganie świata zewnętrznego ulega poważnemu zakrzywieniu. Tym samym stają oni na granicy pomiędzy rzeczywistością, a własnymi urojeniami - granicy, dodajmy, bardzo cienkiej, niewyraźnej, niedookreślonej. Oba światy zaczynają się w ich umyśle przenikać, co musi prowadzić do rozwoju choroby psychicznej. Może to być spowodowane zażywaniem narkotyków czy też, jak w "Nagim lunchu", trutki na karaluchy, może być spowodowane "nadużywaniem" rzeczywistości wirtualnej, z czym mieliśmy do czynienia w "Existenz", może wreszcie znaleźć swoje podłoże w obsesji na punkcie własnej matki, co przydarza się tytułowemu bohaterowi "Pająka".

Akcja najnowszego filmu Cronenberga rozgrywa się jednocześnie na dwóch płaszczyznach czasowych: w czasie rzeczywistym i w umyśle Spidera, który przez cały czas wraca wspomnieniami do czasów dzieciństwa, kiedy to wydarzyła się w jego rodzinie ogromna tragedia. Żaden z tych światów nie przynosi mu jednak ukojenia, dlatego
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
sam zdaje się być zawieszony gdzieś w próżni - pomiędzy tym, co jest mu obce (rzeczywistość, której w zasadzie nigdy nie poznał, gdyż całe swoje dorosłe życie spędził w szpitalu psychiatrycznym), a tym, co doskonale znane, ale wciąż jeszcze, pomimo lat, które upłynęły, wrogie (nieszczęśliwe dzieciństwo u boku znienawidzonego ojca). Spider, którego Cronenberg przedstawia nam w pierwszych kadrach filmu, to człowiek dorosły. Ale tylko fizycznie; psychicznie, mentalnie wciąż jest tym samym dzieckiem, którym był, kiedy popadł w chorobę. Opuściwszy klinikę, otrzymuje skierowanie do pensjonatu dla byłych kuracjuszy; nie jest jednak w stanie przystosować się do normalnego życia - choroba poczyniła w jego organizmie, nie tylko w samym umyśle, zbyt duże spustoszenia. Nie odzywa się więc prawie wcale do ludzi, wciąż mruczy coś niezrozumiałego pod nosem, co chwila wyciąga z kieszeni pomięty kajecik i zapisuje w nim drobnym maczkiem "litery", które nic nie znaczą. I na dodatek - wciąż "widzi" przeszłość. Ale właśnie: czy tylko "widzi"?... On to wszystko przeżywa raz jeszcze; na powrót staje się kilkunastoletnim chłopcem, który po raz kolejny musi zmierzyć się ze swoimi demonami. Potworna i nierówna to walka, z góry skazana na niepowodzenie, ponieważ tak naprawdę nic nie jest w stanie przynieść Pająkowi ukojenia.

McGrath - autor opowiadania i scenariusza - oparł intrygę o kompleks Edypa, na język psychologii przetransponowany przez Zygmunta Freuda. Chłopca łączy z matką niespotykana więź, paranoja bliska seksualnej obsesji. Stąd też wzięła się nienawiść do ojca - mężczyzny, który bruka kobiecą (matczyną) niewinność. Świadomość tego rodzi wkrótce w Pająku przekonanie, że kobieta, która dzieli łoże z ojcem, nie może być jego matką. W swoim umyśle zastępuje ją więc inną - prostytutką poznaną przez Billa Clega w barze. Czy jednak dzieje się to tylko w umyśle chłopca? Cronenberg tak prowadzi akcję, że do samego finału nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć sobie na to pytanie... Chłopiec, a jego wzorem również dorosły Spider, przez cały czas rozsnuwa dokoła pajęczą sieć; jest ona tak misterna, iż nie ma sposobu, aby w nią nie wpaść. I nie jest to jedynie proste odzwierciedlenie stanu umysłu bohatera; sieć może przecież równie dobrze symbolizować zawiłości życia i stanu psychicznego każdego z nas.

Film jest bardzo oszczędny w środkach - tak oszczędny, że przyprawia nieomal o klaustrofobię. Spider, wędrujący po zakamarkach swego chorego umysłu, przypomina nieco bohaterów Franza Kafki. Jest równie zagubiony, wystraszony, nie potrafi zrozumieć praw, które rządzą otaczającym go światem. Ogromna w tym zasługą odtwórcy roli tytułowej - Ralpha Fiennesa, który stworzył postać na długo pozostającą w pamięci widza. Dorosły Pająk w
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
niczym nie przypomina innych schizofreników znanych z kinowych ekranów; jest wciąż nieobecny, zaniedbany, nieprzewidywalny. Nie ma w sobie ani krzty romantyzmu, jaką posiadał chociażby bohater "Pięknego umysłu". To człowiek, którego, spotkawszy na ulicy, ominęlibyśmy szerokim łukiem, głośno zadając pytanie: dlaczego znajduje się na wolności? W tle świetną kreację tworzy jednak również Gabriel Byrne (w roli Billa Clega), umiejętnie przybierający całkowicie odmienne maski: a to zmęczonego codzienną harówką ojca rodziny, a to demonicznego męża, który zdradza swoją żonę z prostytutką i nie waha się przed popełnieniem okrutnej zbrodni. Pochwalić trzeba również reżysera, który potrafił zachować daleko posuniętą powściągliwość, co wcześniej nie zawsze mu się - przede wszystkim w "Kraksie" - udawało. Cronenberg tym razem całkowicie zrezygnował z epatowania przemocą i seksem, czy też anormalnymi zachowaniami bohaterów. Aktorom pozwolił grać, a że wyjątkowo trafnie obsadził główne role - efekt okazał się znakomity. Nie mam żadnych wątpliwości, że "Pająk" to najlepszy film Kanadyjczyka od powstania "Nagiego lunchu", na dodatek z najlepszą rolą Fiennesa od czasu "Listy Schindlera".



"Pająk" ("Spider")
Obsada: Ralph Fiennes, Gabriel Byrne, Miranda Richardson, Bradley Hall, Lynn Redgrave
Reżyseria: David Cronenberg
Scenariusz (na podstawie własnej powieści): Patrick McGrath
Zdjęcia: Peter Suschitzky
Muzyka: Howard Shore
Kanada - Anglia - Francja 2002
Gatunek: dramat
Ekstrakt: 80%
Więcej o filmach w Esensji

powrót do indeksunastępna strona

61
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.