 |  | 'Woda omywa kamień' | Shana Tao Yun, chińskiego inspektora ministerstwa gospodarki, który po wykryciu afery korupcyjnej wśród polityków został zdegradowany i osadzony w tybetańskim gułagu, poznaliśmy w debiutanckiej powieści Eliota Pattisona - "Mantrze czaszki". "Woda omywa kamień" jest jej bezpośrednią kontynuacją, stanowi jednak zamkniętą całość i można czytać ją niezależnie. Shan jest już wolnym człowiekiem. Jako więzień skutecznie przeprowadził opisane w pierwszej powieści śledztwo, które przysłużyło się lokalnym władzom, w zamian za co zostaje nieoficjalnie wypuszczony z gułagu. Poruszać się może jednak tylko w obrębie Tybetu, bez możliwości powrotu do Chin. Po kilku latach spokojny żywot, który Shan wiedzie wśród mnichów, zostaje zakłócony informacją o zamordowaniu cieszącej się wielkim poważaniem nauczycielki Lau. Wkrótce ofiarami brutalnych morderstw stają się także dzieci z koczowniczych plemion, które uczęszczały na jej lekcje. Shan wraz z dwójką mnichów oraz członkiem tybetańskiego ruchu oporu wyrusza zbadać serię zabójstw. Podobnie jednak jak w "Mantrze czaszki", tak i tutaj rozwiązanie zagadki nie jest najważniejsze. Kryminały Pattisona, podróżnika i znawcy stosunków międzynarodowych, są przede wszystkim opowieściami o Tybecie. Autor opisuje dziką, pustynno-górzystą przyrodę najwyższego rejonu świata oraz niezwykłą różnorodność ludów go zamieszkujących. Na długiej drodze Shana do rozwiązania zagadki staną Tadżycy, opierający swoją kulturę na koniach Kazachowie, żyjący w ukrytych klasztorach mnisi, wyznający islam Ujgurzy oraz Eluosi - zadomowieni już Rosjanie, którzy na początku dwudziestego wieku zbiegli ze swojej ojczyzny przed bolszewikami. Pattison umiejętnie tka gobelin z odmiennych religii i kultur, tworząc obraz krainy mistycznej, pięknej, dzikiej i... smutnej. Tak, w każdym opisywanym aspekcie Tybetu widać ślady destrukcyjnej działalności rządu Chin, którego metody nie odbiegają od tych stosowanych przez nazistów w obozach koncentracyjnych. Dzieci zmuszane są do zabijania własnych rodziców, a mnisi do publicznej kopulacji z mniszkami. Rdzenne plemiona i rodziny są rozbijane i przesiedlane w odległe o tysiące kilometrów miejsca, a za byle przewinienie przeciwko władzy trafia się do gułagu. Każdy tu przed czymś ucieka, resztkami sił starając się chronić własne korzenie. Godny podziwu jest warsztat autora, sposób, w jaki udało mu się spleść kryminalną fabułę z niebywale bogatym i fascynującym krajobrazem Tybetu. Skomplikowana intryga nierozerwalnie związana jest z kolejnymi miejscami akcji, lokalnymi kulturami i obyczajami oraz zagmatwanym systemem dzierżonej przez Chińczyków władzy. Kryminalna zagadka nie jest tylko pretekstem do opisów Tybetu - "Woda omywa kamień" stanowi kompletną, misterną całość, powieść kontemplacyjną, zmuszającą do myślenia, dostarczającą wiedzy i rozrywki. Woda, omywając kamień ze skorupy błota i pyłu, odsłania jego prawdziwą postać. Podobnie, o czym przekonuje się Shan, Tybet działa na ludzi. Duże brawa dla autora za to, że udało mu się ten proces oddać na kartach powieści.
Eliot Pattison "Woda omywa kamień" ("Water Touching Stone") Rebis 2003 Tłum. Norbert Radomski ISBN 83-7301-327-X Str. 598 Cena: 35,- zł Ekstrakt: 90% Kup w Merlinie |
|