Zawód producenta odnosi w ostatnich latach ogromne medialne sukcesy. Doszło do tego, że członkowie Sejmu chcą wycisnąć z jego przedstawicieli tajniki pracy zawodowej. Na szczęście w branży panuje niepisana zasada, że kto się wygada, ten jest ryfa i przedstawiciele zawodu milczą. Ogromnym nakładem sił i środków zdobyliśmy dla Państwa najważniejsze – w większości tajne - informacje, jakie każdy kandydat na producenta powinien znać i ułożyliśmy je w formie testu. Nasz test na tyle rzetelnie sprawdza producenckie predyspozycje, że nosimy się z zamiarem zgłoszenia go jako oficjalnego dokumentu egzaminacyjnego do Stowarzyszenia Producentów Telewizyjnych i Filmowych w Polsce.
1. Uważasz, że zawód producenta filmowego to przede wszystkim: a) Misja społeczna – musisz nieść kaganek oświaty do ludu i rozjaśniać ich ciężki żywot kontaktem z kulturą (0) b) Lepsza robota niż blacharstwo (1) c) Duży brzuch, bezczelna gadka i szansa wyszarpnięcia grubej kasy (2)
2. Jako producent uważasz, że krytycy filmowi to: a) Koledzy z innego sektora tej samej branży – wszyscy razem chcemy przyczynić się do większego zadowolenia widzów (0) b) Najgorsi wrogowie – tylko oni dzielą producentów i widzów od wspólnej nirwany na sali kinowej (2) c) Niespełnieni twórcy filmowi. Ciekawe ile byliby warci za kamerą. (1)
3. Polskę odwiedza ulubieniec krytyków, znany hinduski aktor Shamur Kapoorathshannas. Zaproszono Cię do telewizji na rozmowę z aktorem. Pamiętając o zasadach public relations, mówisz do telewidzów, że: a) Zostałeś producentem dlatego, że od dziecka marzyłeś o nakręceniu z Shamurem filmu. (0) b) W Polsce brak nam aktorów z nazwiskami tak pięknie prezentującymi się w czołówce. (1) c) To nie jest Hindus! To jest zwyczajny cwel, z Mokotowa. Indie dla Indianów! (2)
4. Producent filmowy musi organizować finanse. Czy uważasz, że pieniądze na produkcję mogą pochodzić z legalnie niepewnych źródeł finansowania? a) Wchodzą w grę wyłącznie legalne źródła – nic z szarej strefy od wątpliwych biznesmenów. (0) b) To zależy. Gdyby skreślić legalnie niepewnych, mogłoby się okazać, że została tylko Polska Akcja Humanitarna Janiny Ochojskiej. A oni chyba nie produkują filmów. (1) c) Chyba nie rozumiem pytania. Kasa jest kasa, no nie? (2)
5. Pierwszym producenckim krokiem, jaki podejmujesz przed każdym nowym filmem jest: a) Konferencja prasowa, na której wyjaśniasz swoje plany (0) b) Zaproponowanie wszystkich ról Ani Przybylskiej. Również męskich. (1) c) Zlecenie szycia mundurów. Zawsze się przydadzą. (2)
6. Jak każda grupa zawodowa, filmowcy mają swoje ulubione powiedzenia. Najpopularniejszym w branży w Polsce jest: a) To najlepszy film w karierze mojej i wszystkich zaangażowanych w ten projekt. (0) b) Ladies and gentleman, będę mówił po polsku… (2) c) Odmawiam odpowiedzi na pytanie na podstawie artykułu 183 § 1 Kodeksu postępowania karnego. (1)
7. Pojawiła się propozycja nakręcenia wysokobudżetowego serialu dla Telewizji Polskiej. Uważasz, że: a) To świetna okazja na wyrwanie paru milionów złotych, żeby spłacić tych dupków, którzy chcą z powrotem kasę wyrwaną przy produkcji poprzedniego serialu. (2) b) To doskonały pomysł na spłatę długu wdzięczności wobec dwóch znajomych. Angażujesz ich na stanowisko reżysera i scenarzysty. Nie znają się na tym, ale to nie szkodzi - tego Sapkowskiego i tak podobno nikt nie czytał. (1) c) To naprawdę dobry moment, żeby nakręcić coś ważnego dla kraju. (0)
8. Zabierasz się do produkcji i jako doświadczony producent zwołujesz konferencję prasową, na której ogłaszasz, że: a) Szanse na rolę ma dosłownie każdy. Wystarczy, że będzie się nazywać Linda, Pazura lub Lubaszenko. (2) b) Interesują Cię realistyczne, ludzkie historie, przykładowo o gangsterach z łupem 300 mln dolarów, o terrorystach niszczących Warszawę za pomocą morderczych klonów ministra Pola, czy o nastolatku, który odkrywa, ze ma moc kwaszenia mleka oddechem. (1) c) Nad projektem będzie pracować ekipa złożona ze stuprocentowych profesjonalistów. Już do nas jadą z Czech. (0)
9. Podczas produkcji serialu odkrywasz, że wyrwałeś już zbyt dużo z budżetu. Z planowanych 12 odcinków masz gotowe trzy, a w kasie zostało 3,50 PLN. Jako doświadczony producent: a) Udajesz się do redakcji dużego dziennika z prośbą o dotację w wysokości 17,5 mln dolarów, przedstawiając się jako posłaniec ekipy trzymającej na planie władzę. (1) b) Zaciskasz pasa, przerabiasz scenariusz i kręcisz resztę za 3,50 PLN. W napisach wyjaśniasz, że rzecz dzieje się w nocy i dlatego słychać tylko głosy. Sam nagrywasz wszystkie głosy. (0) c) Wyrywasz jeszcze 3,50 PLN, po czym do gotowych 3 odcinków serialu dołączasz odcinki 4-12 „Wiedźmina”. Nikt przy zdrowych zmysłach nie dobrnął dalej niż do drugiego, więc materiał jest praktycznie dziewiczy. (2)
10. W rekwizytorni znajdujesz niewykorzystane gadżety ze starych produkcji Machulskiego - między nimi wehikuł czasu. Okazuje się, że działa. Zatem: a) Cofasz się do pięknych czasów sprzed „13 Posterunku” i uświadamiasz twórcom, że godność i szacunek widzów to cenna rzecz, której nie warto tracić. (1) b) Cofasz się do czasów sprzed „Ogniem i mieczem”. W dyskusji castingowej zadajesz konsternujące pytanie: „Ale czy ta Scorupco potrafi w ogóle grać?” (0) c) Używasz wehikułu, żeby w przeszłości ostrzec ludzi przed kataklizmami i nieszczęściami: trzęsieniem ziemi w San Francisco, rządem Millera, premierą „Reich”, posłanką Błochowiak itp. (2)
10. Planujesz ekranizację dużego dzieła literatury krajowej. Zanim zaczniesz wykonywać telefony musisz wykonać krok, bez którego cały projekt nie ma sensu: a) Sprawdzasz, czy pozycja znajduje się na liście lektur. Jeśli nie ma jej na liście lektur, u znajomego w ministerstwie edukacji sprawdzasz ile będzie kosztować nowa lista lektur. (2) b) Sprawdzasz, czy Andrzej Wajda nie mówił 20 lat wcześniej, że kiedyś być może będzie chciał nakręcić tę ekranizację. Jeśli nie mówił i tak nie czujesz się bezpieczny. (1) c) Narażasz się na wyśmianie przez innych producentów, bo kupujesz książkę, czytasz całość i zastanawiasz się, czy komuś będzie się to chciało oglądać. (0)
12. Nakręciłeś 60-odcinkowy serial telewizyjny. Kontrakt wymaga, żebyś zrobił teraz z niego 90-minutowy film kinowy. Zabierasz się do rzeczy: a) Wycinasz półtorej minuty z każdego odcinka. To nic, że w każdym występował inny bohater. Powie się, że serial prezentuje oniryczną otoczkę życia współczesnego intelektualisty, który sam już nie wie kim jest. (1) b) Bierzesz pierwszych 90 minut serialu, dodajesz początkowe i końcowe napisy. Podczas konferencji prasowej na Festiwalu Filmowym w Gdyni unikasz pytań, udając Węgra. (2) c) Bez zawracania głowy logiką bierzesz najbardziej emocjonujące sceny, składasz do kupy i nadajesz tytuł „Sfora”. Dowiadujesz się, że ktoś już tak zrobił. Zmieniasz tytuł na „S jak sfora”. (0)
13. Syn mówi ci, że strasznie popularny jest teraz Harry Potter. Zastanawiasz się jak można na tym zarobić i wpadasz na świetny pomysł. a) Kręcisz erotyk Larry Boober i Figura Kasi (1) b) Kręcisz konspiracyjny kryminał Mary Rokiter i Sprawa Rydwana (2) c) Kręcisz coś z polskiej klasyki bajek dla dzieci. Na przykład plan budowy autostrad Ministerstwa Infrastruktury. (0)
14. U szacownego i o dziwo wciąż żywego klasyka literatury zamawiasz scenariusz ekranizacji jego klasycznej powieści. Zamiast scenariusza filmu 90-minutowego autor powieści dostarczył skrypt na film 6-godzinny. Trzeba to skrócić. a) Chcesz „pozostać wierny materiałowi”, przeczytać scenariusz i powieść, wyznaczyć najważniejsze wątki... Zaraz... He he, nie, no bez jaj! Wyrzucasz wszystkie strony od 90 w górę i masz wolny wieczór. Poszedłbyś potańczyć z gwiazdą filmu, ale przypominasz sobie, że to Krzysztof Kolberger. (2) b) Wycinasz wszystkie przymiotniki. Później rzeczowniki. Na widok takiej ilości czasowników ogłaszasz, że zamiast dramatu powstanie film akcji.(1) c) Zastawiasz dom, bierzesz kredyt, zdobywasz brakujące pieniądze na film co najmniej 3-godzinny. W końcu sztuka wymaga wyrzeczeń. (0)
15. Odwiedzasz plan zdjęciowy swojej produkcji. Zastajesz totalny chaos – nieróbstwo, libacje i żarty z najwyższych urzędników państwowych. Jak powinien postąpić producent? a) Przede wszystkim nigdy nie odwiedzać planu swojej produkcji. A nuż ktoś zażąda obiecanej kasy. (1) b) Zaganiasz wszystkich do roboty, przypominasz, że film to nie wczasy w Zoppot, sam zaczynasz ostentacyjnie przenosić kable. (0) c) Bratasz się z ekipą, siadasz do wspólnej libacji, a wieczorkiem razem spalicie dekoracje z dykty, które wcześniej zaksięgowałeś jako heban. (2)
16. Z prośbą o pomoc w produkcji filmu zwraca się do ciebie Steven Spielberg. Dzwoni wieczorem. a) Nie odbierasz telefonu, bo myślisz, że to Kolberger. Później oddzwaniasz, mówisz Stevenowi, że widziałeś go we wszystkich filmach - i polskich, i zagranicznych, i amerykańskich. Na pytania odpowiadasz „Siur”, „Rajt” i „Fersztejen”. Byle jak najszybciej rozpocząć produkcję. (2) b) Nie odbierasz telefonu, bo to nieprofesjonalne. Zlecasz swoim ludziom, żeby skontaktowali się z jego ludźmi i z wynikami zgłosili się do twojej asystentki. (1) c) Odbierasz, rozmawiasz, obiecujesz – maksymalny profesjonalizm (chociaż stoisz w gaciach i skarpetach). (0)
17. Współpraca ze Spielbergiem ułożyła się znakomicie - naharowałeś się jak wół, a on zebrał osiem Oscarów. Uważasz, że brodacz ma u ciebie mały dług wdzięczności i proponujesz mu jeden ze swoich wymarzonych projektów: a) współczesną komedyjkę o terroryzmie z wątkami holokaustu „Szalom Saddam” (2) b) dramat o wojennych losach oddziału weterynarzy „Zające wojny” (1) c) wzruszającą opowieść o młodzieńczej przyjaźni silniejszej niż śmierć „Chłopiec i jego pszczoła”. (0)
18. Po zakończeniu ciężkiego dnia zdjęciowego Twoja ulubiona metoda relaksacji to: a) Chłodny drink w towarzystwie ekipy, z którą czujesz się jak z rodziną (0) b) Dalsze torturowanie niewinnych frajerów – dusisz w domu kota (2) c) Odpowiadanie na kretyńskie pytania w internetowych testach, zamiast obejrzeć coś w kinie, albo umówić się z jakąś cizią (1)
Wyniki:
0-12 Niestety, jesteś mięczakiem. W świecie producentów filmowych nie masz czego szukać. Zajmij się raczej ogrodnictwem, a twardą robotę zostaw twardym facetom z głębokimi kieszeniami i długimi cygarami. Ale nie załamuj się - pamiętaj, że w wielu branżach brak ciepłych, sympatycznych ludzi o miękkim usposobieniu. Tylko nie licz na zgrabne panienki i szybkie fury.
13-24 Wyraźnie stoisz w połowie drogi między rozlazłą, miękką fleją, a twardzielem z jajami ze spiżu. Drzemie gdzieś w tobie talent, ale najwyraźniej osłabiają go bzdurne konwenanse i tzw. moralny kręgosłup - największy wróg każdego, kto chce coś w życiu osiągnąć, zwłaszcza jako producent (myślisz, że skąd w nazwie zawodu zwrot „duce”?). Weź się za siebie! Na ścianie koło łóżka powieś portret Osamy, zapuść wąs Saddama, zacznij dzień od kopnięcia psa.
25-36 Szacunek! Na oko wydajesz się twardy jak serce prezesa radiokomitetu. Dla potwiedzenia spróbuj wbić sobie cyrkiel w pierś... Żadnych skutków ubocznych? Masz wielkie szanse na karierę producenta filmowego. Musisz tylko znaleźć frajerów, którzy będą chcieli cię finansować. O nic więcej się nie martw - szybkie fury kupisz z budżetu, a lalunie pojawią się same. A już najmniej przejmuj się tym, co będziesz kręcić. Producent nie zaprząta sobie głowy takimi pierdołami.
Pierwotna wersja quizu została zamieszczona na DVD z filmem "Superprodukcja" (Vision).
|