Media milczą, rząd umywa ręce, producenci filmowi czują się bezkarnie. Tymczasem z prywatnego śledztwa dziennikarza Esensji wynika, że epidemia sequelozy osiągnęła poziom krytyczny. Dane są zatrważające: tylko w ostatniej dekadzie na tę groźną chorobę zachorowało 109 filmów kinowych, z czego 47 zmarło. Prezentujemy wstrząsający raport, wyłącznie dla czytelników o silnych nerwach.  | ‹Naga broń 33 1/3› |
Wirus sequelozy najczęściej ujawnia się pod postacią filmu, który od zaatakowanego podmiotu nieznacznie tylko różni się nazewnictwem. Przeważnie jest to dopisana na końcu oryginalnej nazwy cyfra, najczęściej arabska, choć zdarzają się też rzymskie. Znane są także przypadki wirusów dodających do nazwy pierwowzoru nowe wyrazy. Tak więc, przykładowo – wirus toczący film „Baba” może się pojawić jako „Baba 2” lub „Baba II”, bądź też np. „Baba: Nowe pokolenie”. Istnieje również odmiana wirusa kompletnie różniącego się nazwą od zarażonego (dla filmu „Baba” może zostać wyprodukowany wirus „Chłop”), ale należy ona do rzadkości i mimo tego pozornego kamuflażu można ją rozpoznać stosunkowo łatwo – po podobnej historii i/lub bohaterach jak w pierwowzorze. Wirusy sequelozy dzielimy także na sequele (prezentujące dalsze losy bohaterów) i prequele (losy wcześniejsze). Tak więc, dla filmu „Prostytutka” prequelem będzie „Tirówka”, sequelem zaś „Luksusowa call-girl”. No, chyba że twórcy wirusa nie grzeszą wyobraźnią – wtedy dostaniemy, odpowiednio: „Prostytutkę 1/2” i „Prostytutkę 2”. Z tych dwóch podgatunków dominującym jest sequel. Wirus prequela występuje niezmiernie rzadko. Wreszcie najważniejsze kryterium podziału – wg stopnia zagrożenia jakie niesie ze sobą wirus. Tu wyróżniamy trzy rodzaje: sequel negatywny, neutralny i pozytywny.  | ‹Rodzina Addamsów 2› |
Sequel negatywny jest wirusem najgroźniejszym, śmiertelnym. Zabija on ducha oryginału poprzez zastąpienie jego części składowych zepsutymi kopiami. Z reguły produkowany jest przez ludzi głupich, szalonych i podłych, dla których jedyną wartością w życiu są pieniądze. Nie obdarzeni przez matkę naturę fantazją, ubodzy intelektualnie, mszczą się wytwarzając w swych wielkich halach produkcyjnych sequele negatywne, które następnie wprowadzają do kin pod przykrywką filmów. Kiedy publika da się nabrać i napcha im kieszenie, często biorą się za realizację trzeciej, czwartej czy nawet piętnastej wersji wirusa. Sequel neutralny nie wyrządza już krzywd, jest chorobą niegroźną i uleczalną. Charakteryzuje go tzw. „syndrom 3W” (więcej więcej więcej). Objawia się on najczęściej większym rozmachem realizacyjnym, lepszymi efektami specjalnymi i, mimo że w stosunku do pierwowzoru wtórną, to nie żenującą fabułą. Czyli innymi słowy wirus, który ani nie wyniszcza systemu odpornościowego oryginału, ani też nie pomaga – mogłoby go nie być, ale jak już powstał, to można ten fakt zaakceptować, a nawet, w wyjątkowych przypadkach, docenić (dotyczy to tzw. fanów zagorzałych, którzy tak polubili oryginalny film, że wirus oferujący im poniekąd to samo przyjmują z otwartymi ramionami).  | ‹Złoto dla naiwnych› |
Sequel pozytywny występuje najrzadziej, potrafi nie ujawniać się przez całe lata. Jest on niejako antidotum na rozmnażające się w przerażającym tempie sequele negatywne. Tworzony przez ludzi z polotem i sercem ma na celu wesprzeć pierwotny organizm, umocnić pamięć o nim i udowodnić, że możliwe jest, zarówno merytorycznie jak i wizualnie, stworzenie serum, którego ekstrakt będzie zawierał jeszcze większe wartości witalizujące i regenerujące niż ekstrakt pierwowzoru. Wielka szkoda, że zapaleńców podejmujących się takich szczytnych działań jest na całym świecie zaledwie garstka. Pierwszy przypadek wirusa sequelozy wykryto w 1917 roku. Zawdzięczamy go – a jakżeby inaczej – Niemcom. Nosił nazwę „Der Golem und die Tänzerin“ (Golem i baletnica) i był sequelem negatywnym, mającym na celu zniszczenie filmu „Golem” z roku 1915. Od tamtej pory odnotowano ponad 6000 zachorowań, z czego większość ze skutkiem śmiertelnym. Krajem produkującym rokrocznie największą ilość wirusów sequelozy są Stany Zjednoczone. Najczęściej taki wirus wprowadzany jest najpierw do kin amerykańskich, a po przetestowaniu rozsyłany po całym globie. Od początku lat 90. utrzymuje się, z nielicznymi wyjątkami, tendencja zwyżkowa zachorowań. W 1994 roku w samej tylko Polsce wykryto 11 przypadków. W roku 2001 było ich już 15. W ubiegłym roku epidemia osiągnęła apogeum. Na ekrany polskich kin weszły 24 zarażone filmy!  | ‹Liberator 2› |
W roku 1994 w naszym kraju zdołało się rozprzestrzenić 11 wirusów: 10 z nich sprowadzono z Ameryki, 1 wirus (akurat śmiertelny) wyprodukowano na miejscu. Nie było wśród nich niestety ani jednego sequela pozytywnego, lecz na szczęście dominowały nie wyrządzające większych szkód sequele neutralne, których było 7: „Rodzina Addamsów 2”, „Zakonnica w przebraniu 2”, „Świat Wayne’a 2”, „Naga broń 33 i 1/3: Ostateczna zniewaga”, „Moja dziewczyna 2”, „Gliniarz z Beverly Hills 3” oraz „Złoto dla naiwnych” (sequel „Sułtanów westernu”). Pozostałą czwórkę stanowiły sequele negatywne: „Psy 2: Ostatnia krew”, „I kto to mówi 3”, „Beethoven 2”, „Akademia Policyjna 7: Misja w Moskwie”. Rok później liczba zarażonych spadła do ośmiu. Tym razem jednak więcej było sequeli negatywnych: „Niekończąca się opowieść III”, „Nieśmiertelny III: Mag”, „Batman Forever”, „Uwolnić orkę 2”, „Liberator 2”. Neutralnych pojawiło się 3: „Nowy koszmar Wesa Cravena”, „Szklana pułapka 3” i „Goldeneye” (Bond 17, sequele tej serii z reguły są neutralne). Pozytywnego przypadku nie odnotowano. 1996 rok przyniósł ulgę – jedynie 3 sequele! Wszystkie negatywne – „Ace Ventura: Zew natury”, „Kosiarz umysłów 2: Ponad cyberprzestrzenią” i „Ucieczka z Los Angeles” (sequel „Ucieczki z Nowego Jorku”) – ale iskierka zaświtała. Czyżby chorobę udawało się powoli opanowywać?  | ‹The Flintstones: Niech żyje Rock Vegas› |
Złudne nadzieje. W roku 1997 liczba sequeli wzrosła dwukrotnie. 4 negatywne: „Batman i Robin”, „Speed 2: Wyścig z czasem”, „Uwolnić orkę 3”, „Alex sam w domu” (sequel „Kevina…”). 2 neutralne: „Golenie owiec” (sequel „Wściekłych gaci”), „Zaginiony świat: Jurassic Park”. Pozytywnych ponownie ani widu, ani słychu. W roku 1998 znów zwyżkowo – 11 sequeli. 6 negatywnych: „Młode wilki 1”, „Blues Brothers 2000”, „Gatunek II”, „Druga księga dżungli”, „Mortal Kombat 2: Unicestwienie”, „Złoto dezerterów” (sequel „C.K. Dezerterów”). 5 neutralnych: „Obcy: Przebudzenie”, „Jutro nie umiera nigdy” (Bond 18), „Krzyk 2”, „Wydział pościgowy” (sequel „Ściganego”) i „Zabójcza broń 4”. W roku 1999 spadek – 7 sequeli. Na szczęście aż 5 neutralnych: „Kilerów 2-óch”, „Halloween 20 lat później”, „Babe – świnka w mieście”, „Gwiezdne wojny: cześć I – Mroczne widmo” „Koszmar następnego lata”. Negatywnych 2: „Goście, goście II”, „Furia. Carrie 2”. W pierwszym roku nowego milenium choroba znów przybrała na sile. 9 sequeli, w tym 3 negatywne: „Krzyk 3”, „Mission Impossible 2”, „The Flintstones: Niech żyje Rock Vegas”; 6 neutralnych: „Świat to za mało” (Bond 19), „Austin Powers 2: Szpieg, który nie umiera nigdy”, „Toy Story 2”, „Królestwo 2”, „Fantazja 2000”, „Gruby i chudszy 2”. Od tej pory miało już być tylko gorzej.  | ‹Księga cieni: Blair Witch 2› |
I było. Bilans roku 2001 – 15 wirusów – zatrwożył największych optymistów. 8 sequeli neutralnych: „Mumia powraca”, „Hannibal” (sequel „Milczenia owiec”), „Jurassic Park 3”, „Powrót Godzilli”, „Godzilla kontra Megaguirus”, „Taxi 2”, „American Pie 2”, „Straszny film 2”. 7 negatywnych: „102 dalmatyńczyki”, „Kruk 3: Zbawienie”, „Księga cieni: Blair Witch 2”, „Następny piątek”, „W sieci pająka” (sequel „Kolekcjonera”), „Dr Dolittle 2”, „Pokemon 2: Uwierz w swoją siłę”. I wciąż żadnego sequela pozytywnego. W roku 2002 powtórka z wątpliwej rozrywki – ponownie 15 sequeli. Z tym, że wreszcie pojawił się przypadek sequela pozytywnego – „Asterix i Obelix: Misja Kleopatra”. A i neutralnych było tym razem aż 11: „Wtorek” (sequel „Poniedziałku”), „Godziny szczytu 2”, „Gwiezdne wojny: część II – Atak klonów”, „Blade – wieczny łowca II”, „Faceci w czerni II”, „Stuart Malutki 2”, „Austin Powers i Złoty Członek”, „Czerwony smok” (prequel „Milczenia owiec”), „Śmierć nadejdzie jutro” (Bond 20), „Śnięty Mikołaj 2” oraz „Wielki powrót” (sequel „Piotrusia Pana” z 1957 r.). Negatywnych tylko 3: „Suplement” (sequel „Życia jako śmiertelnej choroby…”), „Halloween: Resurrection” i „Jak mamę kocham, nie kłamię”. Z tym ostatnim wirusem wiąże się wydarzenie bez precedensu – jego pierwowzór pt. „La Vérité si je mens” nigdy nie był u nas wyświetlany.  | ‹Harry Potter i więzień Azkabanu› |
I nastał rok 2003. Rok klęski. Takiego wzrostu zachorowań nie dopuszczał w najczarniejszych myślach nikt. 24 przypadki! Epidemia wybuchła na dobre zgarniając krwawe żniwo w postaci 10 sequeli negatywnych: „The Ring – Krąg 2”, „Nawrót depresji gangstera”, „Księga dżungli 2”, „Aniołki Charliego: Zawrotna szybkość”, „Parcie na tarcie” (sequel „Mrówek w gaciach”), „Lara Croft Tomb Raider: Kolebka życia”, „Legalna blondynka 2”, „Pewnego razu w Meksyku: Desperado 2”, „Naqoyqatsi” (drugi sequel „Koyaanisqatsi”) i „Matrix Rewolucje”. Sequeli neutralnych było 11: „Mali Agenci 2: Wyspa marzeń”, „Oszukać przeznaczenie 2”, „Matrix Reaktywacja”, „Za szybcy, za wściekli”, „Rycerze z Szanghaju” (sequel „Kowboja z Szanghaju”), „Terminator 3: Bunt maszyn”, „American Pie: Wesele”, „Bad Boys II”, „Powaqqatsi” (pierwszy, odrestaurowany sequel „Koyaanisqatsi”), „Magiczna gwiazda” (sequel „Wiklinowej zatoki”) i „Taxi 3”. Nigdy jednak nie jest tak źle, by nie mogło być gorzej. Po raz pierwszy w historii na polskie ekrany trafiły aż 3 sequele pozytywne: „Harry Potter i Komnata Tajemnic”, „Władca pierścieni: Dwie wieże”, „X-Men 2”. Nie rysuje się bynajmniej w różowych barwach. Pierwsze siedem miesięcy 2004 roku przyniosło nam 9 sequeli. 4 negatywne („Scooby-Doo 2: Potwory na gigancie”, „Kill Bill vol. 2”, „Dirty Dancing 2”, „Cube 2”), 2 neutralne („Mali agenci 3D: Trójwymiarowy odjazd”, „Straszny film 3”) oraz, co dla odmiany bardzo cieszy, znowu 3 pozytywne („Władca pierścieni: Powrót króla”, „Harry Potter i więzień Azkabanu”, „Shrek 2”).  | ‹Alex sam w domu› |
Przewiduje się, że do końca roku pojawi się jeszcze 11 wirusów: „Jak ugryźć 10 milionów 2”, „Spider-Man 2”, „Smakosz 2”, „Krucjata Bourne’a” (sequel „Tożsamości Bourne’a”), „Kroniki Riddicka” (sequel „Pitch Black”), „Aniołowie Apokalipsy” (sequel „Purpurowych rzek”), „Przed zachodem słońca” (sequel „Przed wschodem słońca”), „Anakondy: Polowanie na krwawą orchideę”, „Bridget Jones: W pogoni za rozumem”, „Pamiętniki księżniczki 2” i „Egzorcysta: Początek”. Z tego zestawu jedynie „Spider-Man 2” zapowiada się na sequel pozytywny. Prognozy na 2005 nie zwiastują poprawy. Wiemy już, że mniej lub bardziej szaleni producenci filmowi wytwarzają (bądź już wytworzyli) w swych laboratoriach nowe wirusy, które w przyszłym roku najprawdopodobniej spuszczą na Polskę. Są to: „Ocean’s Twelve”, „Meet the Fockers” (sequel „Poznaj mojego tatę”), „The Ring 2”, „Blade: Trinity”, „Be cool” (sequel „Dorwać małego”), „Dziedzic maski”, „Miss Agent 2”, „Gwiezdne wojny: część III – Zemsta Sithów”, „XXX: State of the Union”, „Batman – Początek”, „Mission Impossible 3”, „The Wallace & Gromit Movie: Curse of the Wererabbit” (sequel „Golenia owiec”), „Resident Evil: Apocalypse”, „Harry Potter i czara ognia” oraz „Bond 21”.  | ‹Wydział pościgowy› |
Natomiast w 2006 pojawić się mają: „X-Men 3”, „Shrek 3”, „Epoka lodowcowa 2”, „Włoska robota 2”, „Piraci z Karaibów 2” i nienazwany jeszcze drugi sequel „Tożsamości Bourne’a”. W bliżej niesprecyzowanym terminie możemy się spodziewać również wirusów: „Prawdziwe kłamstwa 2”, „Maska Zorro 2”, „Ja, robot 2”, „Nagi instynkt 2”, „Faceci w czerni III”, „Szklana pułapka 4”, „Po drugiej stronie łóżka 2”, „28 dni później 2”, „Z archiwum X 2”, „Bez twarzy 2”, „Golden Age” (sequel „Elizabeth”), „Bruce Wszechmogący 2”, „Rocky 6”, „Dr Dolittle 2”, „Gliniarz z Beverly Hills 4”, „Sędzia Dredd 2”, „Smak życia 2”, „Hellboy 2”, „Toy Story 3”, „Fałszywa dwunastka 2”, „Spider-Man 3”, „Kasamowa 2”, „Bambi 2”, „Szybcy i wściekli 3”, „Underworld 2”, „Jumanji 2”, „Dog Soldiers 2”, „Spawn 2”, „Transporter 2”, „The Rocky Horror Picture Show 2”, „Teksańska masakra piłą mechaniczną 2” (sequel wersji z roku 2003), „Kuloodporny 2”, „Midnight Express 2”, „Królowie Mambo 2”, „Gladiator 2”, „Małolaty u taty 2”, „Agent XXL 2”, „Psy i koty 2”, „Fakty i akty 2”, „Dzień niepodległości 2”, „Mad Max: Fury Road”, „Uciekinier 2”, „Labirynt 2”, „Uliczny wojownik 2”, „Boski żigolo 2”, „Sok z żuka 2”, „Trainspotting 2”, „Moje wielkie greckie wesele 2”, „Human Traffic 2”, „Elling 2”, „Arlington Road 2”, „Stary, gdzie moja bryka 2”.  | ‹Zabójcza broń 4› |
Kilka w/w pozycji to potencjalne sequele pozytywne, ale generalnie jest się czego bać. Wszystko wskazuje na to, że w następnych latach czeka nas istna plaga sequelozy. W dodatku należy pamiętać, iż powyższy raport nie obejmował rynku video/DVD, na którym rokrocznie rozprzestrzenia się parokrotnie więcej wirusów niż w kinach. Sequeloza to bardzo poważny, choć niestety bagatelizowany problem. I będzie się pogłębiał, bo garstka Obrońców X Muzy nie powstrzyma hordy pozbawionych skrupułów Szaleńców, którym jedynie rosnący stan kont bankowych jest w stanie zrekompensować brak wrodzonej pasji i wyobraźni. Najgorsze jest jednak to, że sequeloza wcale nie jest zagrożeniem jedynym. Specjaliści już biją na alarm. Zbliża się epidemia remakeozy… |