powrót do indeksunastępna strona

nr 10 (XLII)
grudzień 2004

 Z kapowniczka Achiki – Złota Edycja
Kapownik Achiki jest to kołonotatnik w kratkę formatu A6 w kolorowej tekturowej okładce. Zapisywane są w nim różne rzeczy – od rozkładu jazdy PKP i informacji „kupić pieczarki!” do zabawnych tekstów, które ludzie wypowiadają przy różnych okazjach, na przykład na konwentach. Każdy ma prawo go sobie poczytać.Cytaty te są potem przez Achikę dołączane do sprawozdań z konwentów. Dziś, specjalnie dla czytelników „Esensji”, przedstawiamy pełną wersję tekstów z kapowniczka, w podziale na teksty z konwentów, z Lubelskiego Klubu Fantastyki „Syriusz” oraz krewnych i znajomych królika.Wesołej lektury!
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Spis imion i przezwisk osób najczęściej występujących w kapowniczku (dla tych czytelników, którzy nieco mniej znają fandom polski):
PWC – Piotr W. Cholewa
EwaP – Ewa Pawelec
Misza – Michał Dagajew
Ela – Ela Gepfert
Ewik – Ewa Białołęcka
Ania – Ania Brzezińska
Tadeusz / TAO – Tadeusz A. Olszański
RAZ – Rafał A. Ziemkiewicz
Jeremiasz – Jarosław Grzędowicz

I Wszystkie konwenty duże i małe

Krakon 1999
Gracz (system „Wilkołak”): Używając entropii ruszam w dowolnie wybranym kierunku, mając nadzieję, że to ten właściwy.
Mistrzyni Gry (system „Wilkołak”): W oddali dostrzegacie biegnącego psa. Zbliża się w waszą stronę. (Chwila milczenia.) Teraz widzicie, że to nie jest pies. (Chwila milczenia, napięcie rośnie.) To suka!
Anka (system „Wilkołak”): Metysi mają ten flaw, że w momencie, kiedy wpadną w berserk, gwałcą przeciwnika. I uważacie, że jak ja mam to zrobić?
„To co ty jesteś – kobietołak?
„Słuchajcie, przecież Tove Jansson pisze, że Muminki są trollami, więc wyobraźcie sobie taką scenę: biegną na bohatera wyjące orki, a za nimi wielki, górski Muminek…”
Jacek Inglot (o „Quietusie”) : Cały geniusz tej książki polega na tym, że główny bohater nie żyje.
– Fantasy ma ścisły podział na dobro i zło. Western też ma ścisły podział: biały charakter na białym koniu, czarny charakter na czarnym koniu…
– A Indianie na czerwonym.
Ogłoszenie: Sprzedam wilkołaka w dobrym stanie.

Lubelskie Dni z Fantastyką 1999
– Jakie wydarzenie następuje zawsze po śmierci kobiet z rodu królowych Cintry?
– Pogrzeb.
– Jak brzmi imię młodzieńca, z którym Ciri w ostatniej scenie „Pani jeziora” odjeżdża w stronę zachodzącego słońca?
– Lucky Luke!
– Za panowania jakiego króla nastąpił upadek Numenoru?
– Za ostatniego!
– Jakie są macierzyste linie Merlina? (chodziło o Merlina z cyklu „Amber”)
– American Airlines?…
– Są pewne rzeczy, które występują stale, na przykład w s-f to będzie kosmolot, a w fantasy magiczny miecz. I można wymyślić taką historię, że jest sobie dwóch złodziei i jeden ma magiczny miecz, a drugi …
– Kosmolot!
Ania (zapytana o swój stosunek do roplejowców): Miałam kiedyś rolplejowców na jednym spotkaniu. Zadawali bardzo fajne pytania, bardzo szczegółowe, ale nie na wszystkie byłam w stanie odpowiedzieć. Bo ja wprawdzie jestem historykiem, ale historycy nie testują na sobie, ile czasu działały średniowieczne trucizny…

Arracon 1999
Ewa Białołęcka pokazuje współczesne zdjęcie owłosionego dziecka.
Ela: Ale on też jakoś niezdrowo wygląda: te oczy…
Ewa: Bo to jest po prostu mały Wietnamczyk.
Dorota (opowiada o tym, jak była Mistrzynią Gry): Mieliśmy takie powiedzonko: „Smok na tym polega, że jest duży i silny”. A mnie tytułowano „rzeczywistość obiektywna”.
Przewodnik (pokazuje nam kościół Mennonitów z wolno stojącą dzwonnicą): Cechą charakterystyczną tego kościoła jest wolno stojąca menonnica…
Przewodnik: To było kiedyś jezioro, ale Mennonici w charakterze upraw przerobili je na pole.
Rodzaj żeński od słowa „rycerz”: rycerzyca.

Polcon 1999
Ania: Zwierzę jest bardziej owłosione od człowieka i powtarzam, że nie jest to żadna aluzja osobista.
Ania: Psu albo sokołowi gwałciciela obcinano ogon i pazury. Jestem bardzo ciekawa, co obcinano gwałcicielowi.
Andrzej Pilipiuk: RPG – KGB!

Nordcon 1999
Na konkursie muzycznym:
Prowadzący: Tytuł filmu, z którego pochodzi ta melodia, należy podać w oryginale.
Zawodnicy (po chwili spanikowanego szeptania): A może być po polsku?
Prowadzący (litościwie): No, w ostateczności…
Zawodnicy: Ale polskiego też nie znamy.
Jak przeklinają rycerze Jedi?
„O, Sith!” albo „Kurde Maul!”
Na konkursie gwiezdnowojennym:
Prowadzący: Kto to jest Booba Fett? Przez dwa „o”?
Achika: Pewnie klon Boby Fetta.
Prowadzący: Nie. Tak się nazywa postać, która w Epizodzie IV – Special Edition przelatuje na śmigaczu po ulicy Mos Eisley i płoszy ronto.
Achika: Jedno pytanie: czy w tym filmie występuje chociaż jeden piksel, który nie ma imienia, nazwiska i kompletnego życiorysu?

Lubelskie Dni z Fantastyką 2000
Ignacy: Po cholerę dawać w przygodzie miecz, który zabija wszystkie skaveny, jeżeli przeciwnikami drużyny są wszystkie skaveny?
Spider (sprawdzając odpowiedzi w eliminacjach pisemnych, podnosi kartkę podpisaną „Imperator Yoda”): Kto to jest?
Achika: Ktoś, kto ma ciężkie problemy z osobowością.
– Jak się nazywa stolica Mon Calmari?
– Mon Mothma!
Z konkursu komiksowego:
– Jak się nazywa ukochana Hugo?
– Nebula!
Winniczek (broniąc polskiego sposobu wymawiania imienia Vadera): Tak, ale Margaret Thatcher należy do kultury anglosaskiej, a Darth Vader należy do kultury ogólnoludzkiej.

Arracon 2000
W pociągu:
Ania (do któregoś z chłopaków): Wrzuć to małe na górę… Nie Elę, tylko jej plecak!
Z prelekcji Ani: „Choć nie pochodziła z królewskiego rodu, zachowała resztki przyzwoitości i szybko umarła.”
Dogrywka Konkursu Fandomu: Jacek podaje zawodnikom rzutki do rzucania w tarczę.
Achika: Pytania są tendencyjne!!!
Wchodzimy do wieży we Fromborku. Na dole znajduje się kopuła z gipsu, uformowana na podobieństwo powierzchni Księżyca.
Paweł: To nie księżyc, to stacja kosmiczna!
Achika: Niee, za duża…
Pipok: W Elblągu są dwie ulice: 1 Maja i 3 Maja, które się stykają ze sobą i w tym miejscu ktoś powiesił tabliczkę: „Apolityczny Róg 2 Maja”.

Polcon – Eurocon 2000
RAZ (wchodzi na swoje spotkanie, na którym nie ma prowadzącego): Nie wiem, jak państwo, ale ja tu przyszedłem na spotkanie ze mną.
– Gdzie jest Alex?
– Siedzi na Inglocie.
Andrzej Sapkowski (o swojej twórczości): Ja w tę układankę wetknąłem wszystkie klocuszki Lego, które chciałem.
Achika: Tylko niektóre do góry nogami.
– Chińczycy wszystko zjedzą.
– My też, tylko nie jesteśmy tego świadomi.
Jeremiasz: Stan, to samo pytanie do ciebie – dlaczego zacząłeś pisać, zamiast znaleźć sobie uczciwe zajęcie?
„Woda mineralna jedzona pałeczkami: najpierw wyjadacie bąbelki, a potem wypijacie wodę.”
W smażalni:
Sławek: There’s always a bigger fish.

Zahcon 2000
– Jakie trzy przysięgi składają Aes Sedai?
– „I że cię nie opuszczę aż do śmierci”?…
Przyjeżdża PWC
Szaman: Ela, jakiś człowiek z klubu do ciebie. Mówi, że był z tobą umówiony.
Jeremiasz: Witam na spotkaniu z Niną Liedtke, której przedstawiać nie trzeba, głównie dlatego, że ma tutaj taką wizytówkę wydrukowaną przez organizatorów.
Ela (tłumaczy Pawłowi, jak fajnie jest brać udział w LARPie): Naprawdę jesteś w stanie się wczuć, jak chodzisz cały dzień w sukni, z obstawą…
Paweł: Ja?!?
Achika: Jakbyś był dobrym graczem, tobyś się wczuł.
– Jesteśmy z Markiem zerowo skorelowani, jeżeli chodzi o stany kwantowe.
– Ale to się może zmienić, jeżeli będziesz za bardzo interferował z Ewą.

Imladris 2000
Pytanie z testu wyboru: „Czy Beru Lars to jeden z vornskrów Talona?”
– Jaką broń mieli Wookiee?
– Łuki?…
– Które pytanie?
– Pierwsze wolne za trzy – i tak nie odpowiem!
– Jaka firma produkuje karabiny „Freedom One”?
– „Łucznik”?
Mon Mothma też była kobietą!
Tadeusz: W tym wypadku akurat rosyjski tytuł bardziej odpowiada oryginalnemu, bo „ringbearer” to właściwie jest „nosiciel pierścienia”, ale mnie się „nosiciel” kojarzy z „Obcym”.
Tadeusz: „W tej symfonii kurtuazyjnego ludobójstwa”. Powinno być „mężobójstwa”. Ludobójstwo to po rosyjsku „gienacyd”.
Achika: Zabójstwo Giena?
– Tadeuszu, czy w rosyjskim są w ogóle jakieś rosyjskie słowa?
– Trochę jest…
– Hej, Cathia. Jak było na tym LARPie gwiezdnowojennym?
– A, nic. Wszyscy wszystkich zabili.
Pytanie z konkursu dla par: kto do kogo powiedział „Oota doota”. Przetłumacz to na łacinę.
Andrzej Pilipiuk: …No więc tamten go przeciągnął serią z pepeszy przez pierś i poszli. Ten upadł na ziemię… to był maj, przymrozek był… poleżał tak trzy dni, na czwarty stwierdził, że nie ma się co byczyć, wstał i poszedł.
„Wyszedł na podwórze i zobaczył lochę z warchlakami wyżerającą mu kartofle z piwnicy. Normalny człowiek skoczyłby po siekierę i miałby dziczyznę, a on wziął się na sposób: ogrodził kojcem i tuczył. A potem go posadzili za kłusownictwo”.
Tadeusz: A może by tak ktoś opisał wojnę krasnoludów z krzatami?
Ghost: I tak przyjdzie Cthulhu i wyrówna.
„O, Puszon idzie zresetować prelegenta.”

Falkon 2000
Krzysztof Grzywnowicz: Trening Luke’a Skywalkera jest dokładnym odzwierciedleniem treningu szamańskiego z Syberii.
Paweł: Skąd oni wtedy brali myśliwce do wyciągania z bagna?
– Amerykanie uważają, że mózg jest tylko czymś w rodzaju chłodnicy…
– U nich – tak.
„Dużo tłumaczyłeś Sapkowskiego…”
– U mnie jeden gracz-elf miał łasicę i mu się rozmnożyła…
– Tak sama z siebie?
– To była samiczka w ciąży.
– Z elfem???!
Cranberry (potyka się na progu): O, Matko Boska!
Achika: A ta nic, tylko chodzi i ma widzenia.
Majkosz: Ja mówię o szermierce, a nie o nieprofesjonalnym okładaniu się w bractwach rycerskich kawałkami resorów.
„Zabiłaś mój długopis!!!”
„…i środki halucynogenne, takie jak SLD…”
Kasia: Paweł, masz jeszcze tę kanapkę?
Paweł: Tak, i chyba nawet nikt na niej nie siedział.
Kasia: Eee, to nie jem.
Cranberry (czyta napis na opakowaniu chrupek): Surowce: susz ziemniaczany, sól, olej, data ważności.
Winniczek: Cykl opowiadań Bułyczowa dzieje się w pewnym miasteczku. Jakim?
Głos z sali: Twin Peaks!
Achika: South Park!
Borch Trzy Kawki: Poproszę barszcz i trzy kawki!
Artur Szrejter: Według Wikingów dziewice szły do nieba. Taką mieli koncepcję.
Głos z sali: To jest raczej antykoncepcja!
– Jakie były ostatnie słowa Hana do księżniczki Lei w „Imperium kontratakuje”?
– Leia, I AM YOUR FATHER!!!
– Co stworzył profesor Geist z „Lalki” Prusa?
– Co stworzył z lalki?…
– Androida!
Golema!
Go, Lem, go, Lem!!!
– Dlaczego Królowa Śniegu mogła mieć nad Kajem władzę?
– Bo to zła kobieta była!
Winniczek (mając na myśli odpowiedzi na pytania konkursowe): Tylko JA wiem wszystko.
Achika: Jak to było?… „Na piątkę wie Pan Bóg, na czwórkę Winniczek”…
Winniczek: Bądź też odwrotnie.
– Jaki jest główny produkt eksportowy Miasta Chmur?
– Płaskorzeźby!
– Widać było, że miał potrzeby seksualne, ale ich realizacja mu nie wychodziła.
A samorealizacja?…
Jeremiasz: Pokemon istnieje naprawdę.
[nie ma to, jak stwierdzenia wyrwane z kontekstu – przyp. Achiki]
Maja L. Kossakowska (o początkach wierzeń dotyczących zmarłych): I z konieczności powstało państwo podziemne.
Maja L. Kossakowska: Bogini Ereszkigal się nudziło i postanowiła sobie kogoś przykukać.
Janusz „McAron”: Religie indyjskie wynalazły recykling.

ciąg dalszy na następnej stronie
powrót do indeksunastępna strona

96
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.