powrót do indeksunastępna strona

nr 5 (XLVII)
czerwiec 2005

 Sypiając z wrogiem
Sarah Hall ‹Haweswater›
„Haweswater” Sarah Hall to znakomite lekarstwo dla zmęczonych literaturą współczesną, jej eksperymentami formalnymi, językowymi, rozbijaniem starego bez nadziei na nowe. Brytyjski debiut to klasyczna, tradycyjna powieść obyczajowa jak się patrzy.
Zawartość ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
W małej dolinie w północno-zachodniej Anglii życie toczyło się niezmiennym rytmem od pokoleń. Przodkowie mieszkańców Mardale Anno Domini 1936 przybyli tam przed setkami lat. Od tego czasu niewiele się zmieniło – pracowali ciężko na roli i przy hodowli zwierząt, chodzili do kościoła, pielęgnowali tradycję. W sposób oczywisty wrośli w okolicę, stali się jej częścią. Aż do przybycia reprezentanta nadchodzącej epoki nie mieli powodów by zadawać sobie pytanie, czy potrafiliby żyć gdzie indziej. Jack Liggett okazuje się być posłańcem epoki zmian. Wioska licząca kilkadziesiąt domów zostanie zalana, by powstały w jej miejscu zbiornik wodny mógł zaspokoić rosnące potrzeby wielkiego miasta. Natura zostaje tym samym przeciwstawiona kulturze, a tradycja normująca życie mieszkańców Mardale złowrogiej i nieznanej nowoczesności.
Decyzja została podjęta bez udziału mieszkańców. Ich zdanie uznano za całkowicie niesitotne, tym bardziej, że oni sami nie umieli go nawet wyrazić. Rzeczniczką społeczności staje się dwudziestoletnia Janet Lightburn. Dziewczyna już wcześniej siała zgorszenie wśród konserwatywnych współmieszkańców. W czasie spotkań kobiet ze wsi nie chciała rozmawiać o hodowli drobiu, ale o należnym im prawach i emancypacji. Jej wizyty w gospodzie, która była miejscem męskich zebrań i odpoczynku były dla obserwujących trudne do przyjęcia. Mało tego- po przybyciu Liggetta odważyła się zabrać głos w imieniu wszystkich. Wbrew pozorom to przyjęcie na siebie typowo męskiego zadania nie przysparza jej to sympatii, wciąż traktowana jest z milczącą obojętnością. Potajemny romans z Liggettem, na który od początku oboje są skazani, dodatkowo komplikuje jej sytuację.
Mieszkańcy pięknej, idyllicznej okolicy stoją na straconej pozycji. Rozpoczyna się poszukiwanie nowych domów i zajęć. Równocześnie startują prace związane z budową zapory Hawestwater. Lightburnowie zwlekają, nie potrafią opuścić należącej do nich od kiedy pamiętają ziemi. Ich decyzja pozostanie nie bez wpływu na tragizm i dramatycznść kolejnych wydarzeń.
Sarah Hall stworzyła w „Haweswater” galerię zapadających w pamięć postaci. To przede wszystkim sama Janet- urodzona dość niezwykle, co wpływ miało na jej stosunki z matką, kobietą zahartowaną przez ciężką pracę i życiowe niepowodzenia. Interesującym elementem ludzkiego pejzażu jest postać samotnej matki panny z dzieckiem, która stać by się mogła ciekawym przyczynkiem do badań nad jej wizerunkiem w literaturze. Czyż jej szaleństwo nie jest spełnieniem społecznych oczekiwań wobec wytykanych palcami takich jak ona kobiet?
Nie zważając na literackie mody, Hall spróbowała napisać powieść realistyczną, nawiązującą do tradycji XIX-wiecznej. Z taką samą uwagą opisuje krowy, owce, postępy przy budowie tamy, czy tajemnice ukryte pod maską samochodu. Z atramentu wyłonić ma się cały świat, pełny i kompletny. Postacie postępuję zgodnie z zasadami prawdopodobieństwa, a ich charaktery nakreślone zręcznie i w sposób przykuwający uwagę. Nie powiodła się jedynie próba stworzenia przezroczystego, neutralnego stylu. Zbyt często opisy utykają na lirycznej mieliźnie. Nadmierne rozpoetyzowanie, pewna przesadność i słodycz, szczególnie gdy przeradzają się w wydumaną metaforykę, mogłyby zostać czytelnikowi oszczędzone. Na szczęście ckliwość o wiele rzadziej przemyka do fabuły, w której rozpiętość nastrojów jest o wiele większa- nieziemska radość, pasja, obojętność, aż po rozpacz, smutek i melancholię.
„Haweswater” to udany – chociaż może nie porywający – wielowątkowy debiut, doceniony przez krytyków Commonwealth Writers Prize w kategorii debiutu. Szkoda trochę, że książka ta przeszła u nas niemal bez echa, nie sprostawszy wymaganiom rynku. Powieść przypominająca nieco powieści wiktoriańskie nie miała zbyt wielkich szans. A szkoda, przecież nieczęsto spotyka się fabuły skontruowane według klasycznych reguł, czy próbę powrotu do realizmu. Jej lektura jest przyjemnością.



Tytuł: Haweswater
Tytuł oryginalny: Haweswater
Autor: Sarah Hall
Tłumaczenie: Tomasz Kunz
ISBN: 83-08-03393-8
Format: 282s. 125×195mm
Cena: 29,99
Data wydania: 4 kwietnia 2003
Ekstrakt: 70%
powrót do indeksunastępna strona

54
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.