powrót do indeksunastępna strona

nr 8 (L)
październik 2005

 Kompleks embriona Firmy Portretowej
Witkacy wielkim artystą był. Bez wątpienia także jednym z najciekawszych (czytaj: najbardziej szokujących ówczesne społeczeństwo). Cierpiał na kompleks embriona, stworzył jednoosobową Firmę Portretową i teorię Czystej Formy, a malowane przez siebie portrety dzielił w zależności od stopnia „ulizania” i narkotyków, które „pomagały” mu je namalować.

Wariaci. Rozpustnicy i pijacy. Najczęściej bez grosza, w połatanych gaciach, ale za to z fantazją. O pustym żołądku potrafią godzinami rozmawiać o wyższości sieny palonej nad ugrem żółtym. Albo sklepienia krzyżowego nad kolebkowym. Jednym słowem: Artyści.

W Magazynie Szerzącym Kulturę nie mogło ich zabraknąć.

Cykl o stylach, kierunkach i co ciekawszych postaciach rozpoczyna Witkacy.

Dossier:
Imię i nazwisko: Stanisław Ignacy Witkiewicz
Data i miejsce urodzenia: 24.02.1885 r., Warszawa, ul. Hoża 18
Data i miejsce chrztu: 1891 r., Warszawa, kościół św. Aleksandra na Placu Trzech Krzyży.
Rodzice chrzestni: Helena Modrzejewska (aktorka) i Jan Krzeptowski-Sabała (muzyk góralski i gawędziarz)
Data i miejsce śmierci: 18.09.1939 r., Jeziory na Polesiu; samobójstwo.
Miejsce zamieszkania:
Od 1890 r. (z przerwami) – Zakopane (m.in. pensjonat „Nosal” nad Bystrem, „Wawel”, „Witkiewiczówka” na Antałówce)
Podróże:
Włochy i Monachium (1904); Wiedeń (1907); Paryż, Lovrana (1908); Anglia (1911); Petersburg (1914); Kijów, Moskwa (1917); Australia (czerwiec 1914) – wyjazd z Bronisławem Malinowskim.
Dane rodziców:
Ojciec: Stanisław Witkiewicz (1851-1915); zawód: krytyk, malarz, pisarz; twórca tzw. „stylu zakopiańskiego” w architekturze (gust i wygoda klas wyższych połączona ze stylem ludowym).
Matka: Maria z Pietrzkiewiczów; zawód: nauczycielka muzyki (zm. 1931)
Kobiety: (ważniejsze, choć nie wszystkie)
Irena Solska – aktorka; namiętny romans (1908-1912), który zaowocował pierwszą powieścią Witkacego, zatytułowaną: „622 upadki Bunga, czyli Demoniczna kobieta” (1909-1911).
Jadwiga Janczewska – narzeczona (zaręczyny w 1912 r.). Trudny związek, zakończony samobójstwem Jadwigi (21.02.1914) i głęboką depresją Witkiewicza.
Jadwiga z Unrugów – wnuczka Juliusza Kossaka; od 30.04.1923 r. żona Witkacego.
Małżeństwo nieudane, Jadwiga po roku wyprowadza się do Warszawy.
Czesława Oknińska-Korzeniowska – ostatnia namiętność artysty, od 1929 r. do wspólnej próby samobójczej (przeżyła ją).
Przyjaciele:
Karol Szymanowski (kompozytor), Leon Chwistek (filozof), Tadeusz Miciński (poeta, dramatopisarz, prozaik), Bronisław Malinowski (etnograf i badacz kultury), Roman Jaworski (pisarz).
Od swoich przyjaciół Witkacy wymaga całkowitej lojalności. Biada temu, kto nieopatrznie zdenerwuje czymś Mistrza albo – co gorsza – nie zgadza się z jego poglądami. Wówczas otrzymuje mniej więcej taki liścik, jak Henryk Worcell:
Wielce Szanowny Lordzie Worcellu –
ptaszeczku mój tęczowy: niniejszym mój szef gabinetu skazuje Pana na dożywotnie niemówienie ze mną i niepisanie do takowego… Zapewnione zostały Panu pozory towarzyskie wraz z poborami i orderami: witanie się, kłanianie się z bliska i z daleka, nawet zdawkowy uśmiech przy takowych, ale ani mru mru.
Witkasiewicz.
Wyrok wykonano na Placu Zgody.”
List otrzymał Worcell 21 V 1938 r.
(źródło: H. Worcell, „Wpisani w Giewont”)
interpunkcja oryginalna
Wspomnienia innego przedwojennego przyjaciela Witkacego – Eugeniusza Szermentowskiego – można znaleźć na stronie: www.zwoje-scrolls.com.
Przebyte choroby:
„Kompleks embriona”, nabyty w 1912 r. w wyniku psychoanalizy pod kierunkiem doktora Karola de Beaurain. W konsekwencji powstaje pseudonim „Witkacy” – symbol artystycznego wyzwolenia artysty spod kurateli ojca.
Dentysta:
Włodzimierz Nawrocki – zapłatą za leczenie są portrety wykonane pastelami (obecnie w Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku).
Wykształcenie:
1891-1893 nauka w domu. Ojciec – przeciwnik systemu szkolnictwa – zabrania synowi pójścia do szkoły.
1903 r. matura w Gimnazjum Realnym we Lwowie (nauka eksternistyczna).
1905-1910 studia w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, w pracowni Józefa Mehoffera; porzucone w 1910 r.
Doświadczenie zawodowe:
1901 r. debiut malarski na „Wystawie obrazów i rzeźb” w Czytelni Miejskiej (Zakopane).
1909 r. założenie towarzystwa „Sztuka Podhalańska” (Zakopane).
1928 r. założenie Firmy Portretowej (Warszawa).
Współpraca z warszawskimi czasopismami (krytyka literacka i teatralna, polemiki filozoficzne): „Zwrotnicą”, „Zet”, „Gazetą Polską”, „Przeglądem Filozoficznym”, „Pionem”.
1935 r. Złoty Wawrzyn Polskiej Akademii Literatury za osiągnięcia literackie.
1937 r. założenie Wakacyjnych Kursów Naukowo-Literackich w Zakopanem.
Stosunek do służby wojskowej:
1914 r. Pawłowska Szkoła Wojskowa, ukończona w trybie przyspieszonym. Rok później zostaje wysłany na front. W lipcu 1916 r. ranny w bitwie pod Witonieżem nad rzeką Stochod (zach. Ukraina). Otrzymuje awans i order św. Anny IV klasy. Armię rosyjską opuszcza w 1917 r., oddając się do dyspozycji Naczelnego Polskiego Komitetu Wojskowego.
Agneta Pleijel tak opisuje wydarzenia w rewolucyjnej Rosji: „Październik i rewolucja. Trwające tygodniami pijackie orgie. Każdego wieczoru, gdy zapada zmrok, wybucha szaleństwo […] Ci dumni Sowieci upijają się do nieprzytomności. […] On sam jest zupełnie trzeźwy. Pusty, zimny i wewnątrz butelki. […]Podczas gdy zamęt narasta, Staś doświadcza tak dobrze znanego mu uczucia rozpuszczania się, rozrzedzenia, lęku.”
(Artykuł Anny Żakiewicz: „Witkacy a Rosja”)
‹Lord Nevermore›
‹Lord Nevermore›
Zainteresowania:
filozofia, malarstwo, astronomia, fotografia, narkotyki.
Filozofia: Niezbyt optymistyczna. W 1919 r. wydaje „Nowe formy w malarstwie i wynikające stąd nieporozumienia”. Dzieło zawiera studium „O zaniku uczuć metafizycznych w związku z rozwojem społecznym”. Pod tym zagmatwanym tytułem kryje się pogląd o kryzysie odwiecznych wartości: religii, sztuki i filozofii. Dzieje się tak, ponieważ wartości te mają służyć zaspokojeniu potrzeb społecznych, a artysta przestaje być wybitną jednostką, zdolną do przeżywania Tajemnicy Istnienia. Ratunkiem staje się pojmowanie sztuki na nowo, a drogą do tego jest Teoria Czystej Formy.
Malarstwo: Pierwsze obrazy (głównie pejzaże) tworzy pod bacznym ojcowskim okiem. Szybko buntuje się przeciwko realizmowi – zostaje głównym teoretykiem grupy Formistów. W 1925 r. zakłada Firmę Portretową i od tej pory maluje głównie zarobkowo. Przez kilkanaście lat powstaje kilka tysięcy portretów. Witkacy dzieli je na typy, w zależności od stopnia ich „realności”, czy jak to określa – „ulizania”. Mottem Firmy staje się hasło: „Klient musi być zadowolony”. Jak ironizuje: „Najtrudniej jest zadowolić całą rodzinę: ciotka mówi, że lewe oko jest złe, babcia, że usta, a wuj, że nos. Najlepiej wygnać wszystkich, machać w obecności modela gumką w powietrzu i po chwili zawołać rodzinę znowu. Na pewno będą zadowoleni.”
Literatura: Według Witkacego powieść nie jest sztuką, a jedynie „workiem”, do którego można wrzucić swoje poglądy. Mimo to pisze takie dzieła, jak: „622 upadki Bunga, czyli Demoniczna Kobieta”, „Pożegnanie jesieni”, „Nienasycenie” i niedokończone „Jedyne wyjście”.
Teatr: Ma być „czysty, pozbawiony kłamstwa, a dziwny jak sen”. Tu może zdarzyć się wszystko –„chodzi o to, aby na scenie człowiek lub jakiś inny stwór popełnić mógł samobójstwo z powodu wylania się szklanki wody, ten sam stwór, który pięć minut temu tańczył z radości z powodu śmierci matki”. Absurd i groteska okraszone solidną porcją wulgaryzmów i erotyki.
Debiut sceniczny: „Tumor Mózgowicz” – prapremiera odbyła się 30 czerwca 1921 r., w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Dano… dwa przedstawienia.
Wybrane dramaty: „W małym dworku”, „Kurka wodna”, „Matka”, „Wariat i zakonnica”, „Bezimienne dzieło”, „Szewcy”, „Sonata Belzebuba czyli Prawdziwe zdarzenie w Mordowarze”, „Szalona lokomotywa”, „Jan Maciej Karol Wścieklica”, „Oni”, „Gyubal Wahazar”;
O twórczości literackiej Witkacego pisze Anita Dorczak.
Astronomia: Chyba najtrwalsza fascynacja, trwająca całe życie. W latach 1917-1918 powstaje cykl pasteli przedstawiający kompozycje astronomiczne. Do dziś zachowało się kilkanaście (m.in. „Liszka”, „Bliźniaki”, „Nova Aurigae”, „Herkules z lwem”). Można je obejrzeć na stronie www.witkacy.hg.pl.
Narkotyki: 1928 r. eksperymenty z pigułkami pejotlu i innymi narkotykami. Doświadczenie kontrolowane przez lekarzy: Prospera Szmurło, Stefana Szumana i Teodora Białynickiego-Birula. Pod wpływem alkoholu i/lub różnych specyfików powstają ekspresyjne portrety oznaczone symbolami „T.C” (wykonane bezpłatnie, dla przyjaciół).
Załączniki:
  • fotografia
  • fragmenty Regulaminu Firmy Portretowej »S. I. Witkiewicz«, motto oraz pieczątka Firmy
Motto:
Klient musi być zadowolony.
Nieporozumienia wykluczone.
Regulamin wydrukowany jest w tym celu, aby oszczędzić firmie mówienia po wiele razy tych samych rzeczy.
§ 1. Portrety wytwarza firma w następujących rodzajach:
  1. Typ A – Rodzaj stosunkowo najbardziej tzw. „wylizany”. Odpowiedni raczej dla twarzy kobiecych niż męskich. Wykonanie „gładkie”, z pewnym zatraceniem charakteru na korzyść upiększenia, względnie zaakcentowania „ładności”.
  2. Typ B – Rodzaj bardziej charakterystyczny, jednak bez cienia karykatury. Robota bardziej kreskowa niż typu A z pewnym odcieniem cech charakterystycznych, co nie wyklucza „ładności” w portretach kobiecych. Stosunek do modela obiektywny.
  3. Typ B + d. – Spotęgowanie charakteru graniczące z pewną karykaturalnością. Głowa większa niż naturalnej wielkości. Możliwość zachowania w portretach kobiecych „ładności”, a nawet jej spotęgowania w kierunku pewnego tzw. „demonizmu”.
  4. Typ C, C + Co., Et, C + H., C + Co + Et, itp. – Typy te, wykonane przy pomocy C2H5OH i narkotyków wyższego rzędu, obecnie wykluczone. Charakterystyka modelu subiektywna, spotęgowania karykaturalne tak formalne, jak i psychologiczne niewykluczone. w granicy kompozycja abstrakcyjna, czyli tak zwana „Czysta Forma”.
  5. Typ D – To samo osiągnięcie bez żadnych sztucznych środków.
  6. Typ E i jego kombinacje z poprzednimi rodzajami – Dowolna interpretacja psychologiczna według intencji firmy. Efekt osiągnięty może być zupełnie równy wynikowi typów a i B – droga, którą się do niego dochodzi, jest inna, jako też sam sposób wykonania, który może być rozmaity, ale nie przekroczy nigdy granicy (d). Może być również kombinacja E + d. na żądanie.
    Typ E nie zawsze możliwy do wykonania.
  7. Typ dziecinny (B + E) – Z powodu ruchliwości dzieci czysty typ B jest przeważnie niemożliwy – wykonanie więcej szkicowe.
W ogóle firma nie zwraca wielkiej uwagi na wykonanie ubrania i akcesoriów. Kwestia tła należy tylko do firmy – żądania w tym względzie nie są uwzględniane.
Zależnie od stanu firmy i trudności danej twarzy portret może być wykonany w jedno, dwa, trzy do pięciu posiedzeń. Przy dużych portretach z rękami lub w całej figurze liczba posiedzeń może dojść i do dwudziestu. Ilość posiedzeń nie przesądza o dobroci wytworu.
§ 2. Zasadniczą nowością firmy w stosunku do przyjętych zwyczajów jest możność odrzucenia portretu przez klienta, jeśli portret czy pod względem wykonania, czy podobieństwa nie odpowiada klientowi. Klient płaci wtedy 1/3 ceny, przy czym portret przechodzi na własność firmy. Zasada ta stosuje się oczywiście tylko do typów: A, B i E, czystych, bez dodatku (d) – to znaczy bez dodatku przesadnej charakterystyki, czyli do tzw. typów seryjnych. […]
§ 3 Wykluczona abso1utnie jest wszelka krytyka ze strony klienta. […]Gdyby firma pozwoliła sobie na ten luksus: wysłuchiwania zdań klientów, musiałaby już dawno zwariować. Na ten paragraf kładziemy specjalny nacisk, bo najtrudniej jest wstrzymać klienta od zupełnie zbytecznych wypowiedzeń się. […] Po namyśle, ewentualnie poradzeniu się osób trzecich, klient mówi tak (lub nie) i koniec – po czym podchodzi (lub nie) do tak zwanego „okienka kasowego”, to znaczy po prostu wręcza firmie umówioną sumę. Nerwy firmy ze względu na niesłychaną trudność zawodu tejże muszą być szanowane.
§ 4. Niedozwolone jest pytanie się firmy o jej zdanie o wykonanym portrecie, jako też wszelkie rozmowy na temat rysunku znajdującego się w robocie.
§ 6. Portrety kobiece z obnażonymi szyjami i ramionami są o jedną trzecią droższe. Każda ręka kosztuje jedną trzecią ceny. Co do portretów z rękami lub w całej figurze – umowy specjalne.
§ 7. Portret nie może być oglądany aż do ukończenia.
§ 8. Technika jest mięszaniną węgla, kredek, ołówka i pastelu. – Wszelkie uwagi techniczne są wykluczone, jak również żądanie poprawek. […]
§ 10. Klienci są obowiązani zjawiać się punktualnie na seanse, gdyż czekanie źle wpływa na nastrój firmy i może źle wpłynąć na wykonanie wytworu.
§ 12. Firma zostawia zupełną swobodę co do ubioru modela i stanowczo nie zabiera głosu w tej sprawie.
§ 13. Firma prosi o uważne przestudiowanie regulaminu. Nie mając żadnej egzekutywy liczy na delikatność i dobrą wolę klientów co do wypełnienia warunków. Przeczytanie i zgodzenie się na regulamin uważa się [za] równoznaczne z zawarciem umowy. Dyskusja nad regulaminem jest niedopuszczalna.
§ 15 Klient dostarczający firmie portrety, czyli tak zwany „agent firmy”, w razie dostarczenia tychże na sumę 100 złotych dostaje jako premię portret własny lub żądanej osoby w dowolnym typie.
§ 16. Przesyłanie przez firmę dawnym, klientom zawiadomień o jej przybyciu do danego miejsca nie ma na celu wymuszania na nich nowych portretów, tylko ułatwia zamówienia tychże tym znajomym klientów, którzy na podstawie widzianych prac mieliby ochotę na coś podobnego.
Warszawa, 1928 r.
Firma: „S. I. Witkiewicz”
Zakopane: Chramcówki 21, Willa „Tatry”.
Warszawa: Bracka 23, m. 42, III brama.
Polecana literatura:
Wszystkim, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej, a nie mają serca i ochoty na czytanie śmiertelnie nudnych naukowych opracowań, polecam książkę Agnety Pleijel „Lord Nevermore”. Jest to nie-biografia o przyjaźni Stanisława Witkiewicza i Bronisława Malinowskiego oraz o ich życiu.
O przyjaźni Witkacego i Malinowskiego pisze także Krzysztof Jarosławski, w artykule: „Witkacy i Malinowski. Przyjaciele i wrogowie”.

Polecane strony:



Tytuł: Lord Nevermore
Tytuł oryginalny: Lord Nevermore
Autor: Agneta Pleijel
Tłumaczenie: Iwona Jędrzejewska
ISBN: 83-88875-35-3
Format: 520s. 155×235mm; oprawa twarda
Cena: 49,50
Data wydania: kwiecień 2003
powrót do indeksunastępna strona

128
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.