powrót do indeksunastępna strona

nr 04 (LVI)
czerwiec 2006

Wampiry w służbach specjalnych
Magdalena Kozak ‹Nocarz›
Popkultura oswaja wampiry. Mit o skuteczności czosnku i wody święconej jako środków antywampirzych przeszedł do lamusa, a krwiopijcy się rozpanoszyli: żyją wśród ludzi, łączą się w pary, tworzą społeczności, uczestniczą w ważnych wydarzeniach historycznych. Ba, nawet ratują świat. W porównaniu z bohaterami „Nocarza” Magdaleny Kozak, wielcy wampirzy protoplaści – Nosferatu i Drakula – sprawiają wrażenie prymitywnych socjopatów.
Zawartość ekstraktu: 70%
‹Nocarz›
‹Nocarz›
Jerzy Arlecki, przeciętniak około 30-tki, dostaje szansę na odmianę swojej nudnej egzystencji przedstawiciela firmy farmaceutycznej. Rozpoczyna szkolenie w tzw. Sekcji III, należącej do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Szybko okazuje się, że nie ABW, a oddziały nocarzy pragną zwerbować Arleckiego. Nocarzy z tajemniczego Rodu Wojowników, pod przywództwem Lorda Ultora. Były farmaceuta Jerzy Arlecki ginie i rodzi się na nowo jako Vesper – wampir. Żegnajcie marzenia o 007, witaj Nocy. Witajcie nowi bracia i siostry.
„Nocarz” jest ciekawą, sprawnie napisaną powieścią sensacyjną. Pościgi, tajne służby i akcje specjalne autorka opisuje z zadziwiającym znawstwem. Styl Kozak jest prosty, zaś język ubogi w metafory, a bogaty w kolokwializmy, co uważam za duży atut. Stylizacja to na tyle udana, że przy całej swobodzie i względnej wiarygodności dialogu, wampiry nie wyrażają się jak szeregowi na przepustce.
Można by zarzucać autorce, że za bardzo koncentruje się na intrygach służb specjalnych i akcji, a zbyt mały nacisk kładzie na psychikę bohaterów i prawa rządzące wampirzym światem. Czy zorganizowana w pięć Rodów (czyżby inspiracją był tu „Wampir: Maskarada”?) społeczność nocarzy, odżywiająca się substytutem prawdziwej krwi, nie jest jednak sztucznym, skazanym na porażkę tworem? Na czym polega rekrutacja nocarzy, jak wampiry wybierają spośród ludzi kandydatów na członków społeczności? Zbyt mało wiadomo również o odwiecznej wojnie nocarzy i wampirzych Renegatów. Autorka delikatnie relatywizuje konflikt, co jest dużą zaletą powieści, lecz jednocześnie zbyt powierzchownie ukazuje rozterki Vespera. Czyżby wewnętrzne zmagania młodego nocarza były jedynie wynikiem głodu świeżej krwi?
Kompozycja powieści jest zwarta, starannie przemyślana. Każdy kolejny rozdział dostarcza nowych informacji o świecie nocarzy. Jednocześnie wartka akcja trzyma czytelnika w napięciu i nie pozwala prędko oderwać się od lektury. Wyjątkowo plastycznie odmalowane sceny operacji zbrojnych, krwawe starcia, determinacja zarówno nocarzy, jak i Renegatów, dostarczają wrażeń równie silnych jak sensacyjny seans w kinie nocnym. Zaś wampirzy image czy łacina, którą czasem posługują się nocarze, nadają powieści subtelny, gotycki rys.
„Nocarz” rozprawia się z panującym mitem rozdziału literatury na męską i kobiecą. Udowadnia, że kobieta znakomicie potrafi wykreować męski świat karabinów, glocków, agentów i bezkompromisowej polityki. Autorka bez problemu odnajduje się w tej stylistyce, z dużą dbałością o detal – nawet postacie drugoplanowe są starannie przemyślane i wiarygodne. Nie ma mowy o wpadkach merytorycznych z zakresu struktur wojskowych i terminologii – Kozak pilnie odrobiła pracę domową. Debiutanckim „Nocarzem” mocno zaznacza swoją obecność na polskim rynku – obok lirycznej prozy Białołęckiej czy Kossakowskiej lub mrocznych, acz kiczowatych opowiadań Hałas – proponując osadzoną w polskich realiach, krwistą prozę z pogranicza horroru i sensacji. Feministki mogą być dumne, skoro i na tym polu siły się wyrównują.
Amatorzy literatury sensacyjnej nie będą zawiedzeni. „Nocarz” Magdaleny Kozak to kawał niezłej rozrywki, a także ciekawa wariacja na wampirzy temat. Wciąga, trzyma w napięciu, pozwala na chwilę oderwać się od codzienności. Jedyne, co odradzam, to lektura „Nocarza” do poduszki…



Tytuł: Nocarz
Autor: Magdalena Kozak
ISBN: 83-89011-83-2
Format: 400s. 125×195mm
Cena: 27,99
Data wydania: 24 lutego 2006
Ekstrakt: 70%
powrót do indeksunastępna strona

50
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.