powrót do indeksunastêpna strona

nr 09 (LXI)
listopad 2006

Z³ote dziecko
‹Ludzkie dzieci›
Kinematografia wykszta³ci³a w zasadzie dwie podstawowe wizje ¶wiata przysz³o¶ci – jedn± mocno zaawansowan± technologicznie, drug± – apokaliptyczn±. Filmowcy chyba zaczynaj± rozumieæ, ¿e obecnie pierwsza opcja poza scenograficznym przepychem nie daje szansy na g³êbszy przekaz, st±d coraz chêtniej siêgaj± po mroczne wyobra¿enia ¶wiata jutra. W tym roku mieli¶my ju¿ do czynienia z „V jak Vendetta” braci Wachowskich, teraz kolej przysz³a na Alfonso Cuaróna i jego najnowszy obraz - na kanwie powie¶ci P. D. James - „Ludzkie dzieci”.
Zawarto¶æ ekstraktu: 60%
‹Ludzkie dzieci›
‹Ludzkie dzieci›
Jest rok 2027. Od 18 lat na ¶wiecie panuje plaga bezp³odno¶ci. W³a¶ciwie to nie wiadomo, czy problem z poczêciem maj± kobiety, a mo¿e „ch³opy ju¿ nie te”. W ka¿dym razie partenogeneza z „Seksmisji” jest na razie p³ci piêknej obca, wiêc zamiast wybiæ resztkê mê¿czyzn i rz±dziæ siê samemu, czekaj±c na jaki¶ hibernatusów z przesz³o¶ci, wszyscy poddaj± siê ogólnemu marazmowi i beznadziejno¶ci. Wraz z tym, jak na placach zabaw powoli cichnie gwar dziecinnych krzyków i pisków, ¶wiat zaczyna pogr±¿aæ siê w chaosie, co akurat jest wod± na m³yn dla religijnych pieniaczy interpretuj±cych plagê jako karê Najwy¿szego za ziemskie grzechy ludzko¶ci, a tak¿e doskona³± po¿ywk± dla chirurgów plastycznych oferuj±cych wieczn± m³odo¶æ. W³a¶ciwie na tej ca³ej sytuacji stracili tylko farmaceuci produkuj±cy ¶rodki antykoncepcyjne, lecz i to nadrabiaj± pigu³kami zapewniaj±cymi spokojn± i szybk± ¶mieræ w b³ogostanie.
W surowej i zimnej scenografii podniszczonego Londynu niejaki Theo (Clive Owen) snuje siê w umêczonej pozie, jedyn± rado¶æ odnajduj±c w wizytach u starego przyjaciela Jaspera (Michael Caine). Punktem zwrotnym w jego bezcelowej egzystencji bêdzie spotkanie by³ej ¿ony Julian (Julianne Moore), obecnie szefowej buntowniczej organizacji Fishes walcz±cej o równe prawa dla prze¶ladowanych przez w³adze imigrantów. Dzia³anie w imiê szczytnych idei Theo ju¿ dawno spu¶ci³ do rynsztoka, lecz dla kasy zgadza siê eskortowaæ imigrantkê Kee na silnie strze¿one wybrze¿e. A stawka jest wysoka, bowiem Kee to nie byle jaka imigrantka, lecz pierwsza od 18 lat kobieta, która zasz³a w ci±¿ê. Na szczê¶cie nie przez niepokalane poczêcie. £apê na niej, a w³a¶ciwie na jej dziecku, chce po³o¿yæ i rz±d, i pozornie przyja¼ni Fishes, maj±cy nadziejê, ¿e urodzenie przez „nieczyst±” potomka bêdzie iskr± zapaln± dla powstania i zjednoczenia siê spo³eczeñstwa przeciwko rz±dz±cym. Cuaron zreszt± ¶wiadomie stwarza pewn± analogiê do narodzin Mesjasza, wysuwaj±c przed fasadê fabu³y motyw ci±g³ego po¶cigu za Theo i Kee, którzy s± niczym ¶wiêta rodzina umykaj±ca z Betlejem przed z³ymi poplecznikami Heroda. Samo dziecko uznawane jest przez wszystkich za cud i b³ogos³awieñstwo, a jego pojawienie zbawczo przerywa s±cz±c± siê z karabinów ¶mieræ, niezale¿nie po której stronie wojennej barykady siê znajdzie. Tylko mirry, kadzide³ i Trzech Króli brak.
Przyznaæ trzeba, ¿e kichniêcia Clive Owen ma potê¿ne.
Przyznaæ trzeba, ¿e kichniêcia Clive Owen ma potê¿ne.
Co ciekawe, udzia³ w pisaniu scenariusza mia³o a¿ piêæ osób, co natychmiast rodzi przypuszczenia, i¿ jego finalna wersja znacznie ró¿ni siê od tej pierwotnej. Z samej powie¶ci zaczerpniêto w zasadzie tylko pomys³ bezdzietnej przysz³o¶ci i charakterystykê g³ównych bohaterów, gros w±tków zmieniaj±c b±d¼ pozostawiaj±c na uboczu. Cuaron, w przeciwieñstwie do na przyk³ad Spielberga, nie bawi siê w wyja¶nianie naukowych niuansów. Prawa genetyki i w konsekwencji kwestiê sensowno¶ci dostarczenia dziecka „Projektowi Humanitarnemu” re¿yser pozostawia samym sobie, bo w istocie to nie dziecko, a p³odna matka powinna byæ dla naukowców na wagê z³ota. Poza tym, od Adama i Ewy wiadomo, i¿ do tanga trzeba dwojga, chyba ¿e m±dre g³owy przysz³o¶ci faktycznie zamierzaj± bli¿ej przyjrzeæ siê wspomnianej ludzkiej partenogenezie.
W zasadzie „Ludzkie dzieci” nie mia³yby znamion zaanga¿owania, gdyby nie obrazowanie wa¿kich problemów wspó³czesno¶ci. Cuaron na poletko do owych rozwa¿añ wybra³ enklawê imigrantów w Bexhill, gdzie móg³ swobodnie wypowiedzieæ siê na temat nie tylko obecnego globalnego przeludnienia, ale tak¿e odnie¶æ siê do problemu imigrantów zalewaj±cych mocn± fal± Wyspy Brytyjskie. Stworzony mikroklimat razi jednak pretensjonaln± stereotypowo¶ci±, a tak¿e nie niesie ze sob± niczego g³êbszego poza prozaiczn± konkluzj±, i¿ ¶wiat jest wielonarodowym tyglem, potrafi±cym siê zjednoczyæ w obliczu wspólnego problemu.
Cuaron pozostawia film niedomkniêtym, oddaj±c w rêce widzów jego dowoln± interpretacjê. Nie wyja¶nia, czym jest owiany tajemnic± „Projekt Humanitarny”, wiêc mo¿na snuæ domys³y, czy rzeczywi¶cie jest grup± naj¶wietniejszych ¶wiatowych mêdrców, czy mo¿e tylko tajn± organizacj± rz±dow±, wychwytuj±c± wszelkie objawy jakiekolwiek oznaki p³odno¶ci poza oficjalnymi kana³ami. A widz chcia³by wiedzieæ, czy nowy zbawca jego teoretycznego ¶wiata przysz³o¶ci trafi³ w dobre rêce.



Tytu³: Ludzkie dzieci
Tytu³ oryginalny: Children of Men
Re¿yseria: Alfonso Cuarón
Zdjêcia: Emmanuel Lubezki
Scenariusz: Alfonso Cuarón, David Arata, Timothy J. Sexton
Obsada: Clive Owen, Julianne Moore, Michael Caine, Chiwetel Ejiofor, Charlie Hunnam, Danny Huston, Pam Ferris, Peter Mullan, Claire-Hope Ashitey, Oana Pellea, Paul Sharma, Jacek Koman
Muzyka: John Tavener
Rok produkcji: 2006
Kraj produkcji: Kanada, USA, Wielka Brytania
Dystrybutor: UIP
Data premiery: 27 pa¼dziernika 2006
Czas projekcji: 109 min.
WWW: Strona
Gatunek: SF
Ekstrakt: 60%
powrót do indeksunastêpna strona

50
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrze¿one
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.