powrót do indeksunastępna strona

nr 05 (LXVII)
czerwiec-lipiec 2007

Nie tylko sushi
Magdalena Tomaszewska-Bolałek ‹Tradycje kulinarne Japonii›
Widziałem swego czasu pewna parę w hotelowej restauracji z japońskim menu, która zamówiła sushi, po czym zaczęła jeść owe wszelkie maki, hosomaki i nigiri za pomocą noża i widelca, krojąc potrawy na małe kawałeczki. To tak, jakby w naszej kulturze, w eleganckim lokalu, ktoś zaczął jeść lewą ręką ziemniaki, w prawej trzymając schabowy.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Japońska kuchnia (nie tylko sushi i sashimi rzecz jasna) to oczywiście nie tylko sposób na zaspokajanie głodu. W Kraju Kwitnącej Wiśni jedzenie to istotny element spotkań towarzyskich, a oprócz smaku i kalorycznej zawartości pożywienia równie ważny jest sposób jego podania, kolorystyka, estetyka ułożenia w naczyniu, a nawet wrażenia dotykowe odczuwane na podniebieniu podczas połykania, jak i dźwięk wydawany w trakcie tego procesu… W Polsce może jeszcze nikt nie spogląda na japońskie potrawy tak holistycznie, ale nie da się ukryć, że z jednej strony wyrastające jak grzyby po deszczu restauracje sushi stały się błyskawicznie jednym z miejsc preferowanych na spotkania biznesowe, z drugiej – dostrzegamy popkulturowe znaczenie japońskiego jadła. Wystarczy wspomnieć choćby film „Kill Bill” i scenę rozmowy Umy Thurman z Sonnym Chibą, która zaczęła się od zamówienia sake podczas przygotowywania sushi, a na mieczu samurajskim zakończyła.
Aby więc wiedzieć, o co chodzi w filmach, móc zabłysnąć w towarzystwie podczas spotkań nie tylko biznesowych czy też po prostu uniknąć takiego faux pas, jakie popełniła wspomniana na początku para, warto wiedzieć więcej na temat japońskich tradycji kulinarnych. Mała książeczka Magdaleny Tomaszewskiej-Bolałek stawia sobie za cel przybliżenie historii kuchni Kraju Kwitnącej Wiśni.
Nie jest to książka kucharska, nie jest to też poradnik japońskiego savoir vivre, choć pewne elementy tych tematów pojawiają się. „Tradycje kulinarne Japonii” opowiadają przede wszystkim historię japońskiej kuchni. W kolejnych rozdziałach, odpowiadającym kolejnym historycznym erom Japonii, dowiadujemy się, jakie nowe dania powstawały, jakie wydarzenia, przemiany gospodarcze i społeczne im sprzyjały, jakie były wpływy zwyczajów i kuchni zagranicznej. Oczywiście dania to nie wszystko – istotny jest też proces przygotowania, sposób podania, naczynia, rytuały. Autorka stara się dodawać również pewne historyczne ciekawostki – na przykład opowieść o urzędniku, który był tak uczciwy, że pieniędzy wystarczało mu jedynie na tofu, co spowodowało, że tym mianem do dziś określa się biednych i uczciwych urzędników państwowych. Tofu, jak wiadomo, u nas się nie przyjęło…
Rys historyczny uzupełnia przydatny rozdział o zasadach japońskiej etykiety, z którego można między innymi dowiedzieć się, jak NIE jeść pałeczkami, i o tym, że popularny u nas zwyczaj rozprowadzania chrzanu wasabi w sosie sojowym to rzecz karygodna i wysoce nieestetyczna…
Chętnym do poznawania Japonii „od kuchni” książeczka z pewnością bardzo się przyda, choć zapamiętanie setek sformułowań japońskich do łatwych nie należy. Wszystko wskazuje, że to początek, a wydawnictwo Hanami będzie w kolejnych tomikach przybliżać inne aspekty kulturalne Kraju Kwitnącej Wiśni.
Szkoda jedynie, że z setek pięknych estetycznie kombinacji, jakie tworzą japońskie dania, na okładkę trafił niespecjalnie efektowny makaron…



Tytuł: Tradycje kulinarne Japonii
Autor: Magdalena Tomaszewska- Bolałek
Wydawca: Hanami
ISBN-10: 83-60740-00-3
ISBN: 978-83-60740-00-2
Format: 176s. 124×195mm
Cena: 29,90
Data wydania: 30 listopada 2006
powrót do indeksunastępna strona

47
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.