powrót do indeksunastępna strona

nr 10 (LXXII)
grudzień 2007

Kto sieje wiatr…
Dariusz Łowczynowski
‹Księga strachu›
Do siedmiu razy sztuka? Ten szczęśliwy numer przypadł Dariuszowi Łowczynowskiemu. Fragment jego opowiadania „Kto sieje wiatr…” pochodzi z pierwszego tomu antologii „Księga strachu” opublikowanej przez Agencję Wydawniczą RUNA.
Tytuł: Księga strachu<br/>Wydawca:  <A href='http://www.runa.pl' target='_blank'>RUNA</A><br/>ISBN: 978-83-89595-39-3<br/>Format: 496s. 160×240mm<br/>Cena: 37,50<br/>Data wydania: 26 listopada 2007<br/>WWW: <a href='http://www.runa.pl/zapowiedzi/60-KSIEGA-STRACHU.html' target='_blank'>Polska strona</a><br/><a href='http://www.merlin.com.pl/frontend/cart/1,571240?skad=ikoymhuviz' target='_blank'><font color='#CC0000'><b>Kup w Merlinie (35,50)</b></font></a><br/><br/>Księga strachu to raport z pola bitwy, z miejsc, w których kryją się bestie. Wilkołaki, wróżki, wampiry, diabły, płanetnicy – a także ludzie.<br/>Przekonaj się…<br/>Dokąd prowadzą drzwi narysowane na ścianie wynajętego mieszkania?<br>Co może oferować własna, niepowtarzalna wrózia?<br>Z kim naprawdę walczyli amerykańscy weterani w Wietnamie?<br>Dlaczego w pewnym bloku, w którym niegdyś stacjonowała jednostka radiolokacyjna Armii Czerwonej, wydarzyła się masakra?<br>Co skrywają podziemia klubu „Nekropolo'?<br>Kim jest doktor Ciało i jego nieodłączny towarzysz, doktor Krew?<br>Kim był najlepszy przyjaciel Kaliguli?<br/><br/><i>Na „Księgę strachu” składają się nie tyle czyste horrory co – znacznie częściej – „opowieści niesamowite”. Historie, które nie tyle straszą, ile próbują oswoić grozę i strach życia codziennego. Niepewność własnej płciowości, koniec cywilizacji jaką znamy, pedofilia, strach przed utratą dziecka, kłopoty z dojrzewaniem i akceptacją. Im bliżej autorzy trafiają tego, czego naprawdę się lękamy, tym większe ciary chodzą po plecach i tym chętniej przewracamy stronę, by dowiedzieć się jak skończyły się losy postaci, które za nas przeżywają nasze lęki, w czasie, gdy my spokojnie i bezpiecznie delektujemy się lekturą. Otaczają nas dziesiątki lęków, a literatura, ba, cała kultura właśnie nimi się żywi. A my z przyjemnością żywimy się tą kulturą i osiągamy zupełnie sympatyczny układ zamknięty, dzięki któremu wszyscy jesteśmy zadowoleni. Jeśli chcecie poznać ten stan – do lektury!</i><br/><br/>Kamil Śmiałkowski<br><a href='http://www.slowem.pl' target='_blank'>www.slowem.pl</a><br/><br/>Tom zawiera 12 opowiadań:<br/><br/><ul><li>Ewa Białołęcka „Drzwi Do…”</li><li>Jakub Ćwiek „Krew na ich rękach”</li><li>Maciej Guzek „Adwent”</li><li>Aleksandra Janusz „Ciasteczko dla Lorelei”</li><li>Witold Jabłoński „Bracia Strachy”</li><li>Mariusz Kaszyński „Przerwana lekcja”</li><li>Kazimierz Kyrcz jr, Łukasz Radecki „Pan”</li><li>Dariusz Łowczynowski „Kto sieje wiatr…”</li><li>Łukasz Orbitowski „Strzeż się gwiazd, w dymie się kryj”</li><li>Jacek Piekara „Mój przyjaciel Kaligula”</li><li>Krzysztof Piskorski „Złamani”</li><li>Iwona Surmik „Szkic w czerni i szkarłacie”</li></ul><br/>
Tytuł: Księga strachu
Wydawca: RUNA
ISBN: 978-83-89595-39-3
Format: 496s. 160×240mm
Cena: 37,50
Data wydania: 26 listopada 2007
WWW: Polska strona
Kup w Merlinie (35,50)

Księga strachu to raport z pola bitwy, z miejsc, w których kryją się bestie. Wilkołaki, wróżki, wampiry, diabły, płanetnicy – a także ludzie.
Przekonaj się…
Dokąd prowadzą drzwi narysowane na ścianie wynajętego mieszkania?
Co może oferować własna, niepowtarzalna wrózia?
Z kim naprawdę walczyli amerykańscy weterani w Wietnamie?
Dlaczego w pewnym bloku, w którym niegdyś stacjonowała jednostka radiolokacyjna Armii Czerwonej, wydarzyła się masakra?
Co skrywają podziemia klubu „Nekropolo'?
Kim jest doktor Ciało i jego nieodłączny towarzysz, doktor Krew?
Kim był najlepszy przyjaciel Kaliguli?

Na „Księgę strachu” składają się nie tyle czyste horrory co – znacznie częściej – „opowieści niesamowite”. Historie, które nie tyle straszą, ile próbują oswoić grozę i strach życia codziennego. Niepewność własnej płciowości, koniec cywilizacji jaką znamy, pedofilia, strach przed utratą dziecka, kłopoty z dojrzewaniem i akceptacją. Im bliżej autorzy trafiają tego, czego naprawdę się lękamy, tym większe ciary chodzą po plecach i tym chętniej przewracamy stronę, by dowiedzieć się jak skończyły się losy postaci, które za nas przeżywają nasze lęki, w czasie, gdy my spokojnie i bezpiecznie delektujemy się lekturą. Otaczają nas dziesiątki lęków, a literatura, ba, cała kultura właśnie nimi się żywi. A my z przyjemnością żywimy się tą kulturą i osiągamy zupełnie sympatyczny układ zamknięty, dzięki któremu wszyscy jesteśmy zadowoleni. Jeśli chcecie poznać ten stan – do lektury!

Kamil Śmiałkowski
www.slowem.pl

Tom zawiera 12 opowiadań:

  • Ewa Białołęcka „Drzwi Do…”
  • Jakub Ćwiek „Krew na ich rękach”
  • Maciej Guzek „Adwent”
  • Aleksandra Janusz „Ciasteczko dla Lorelei”
  • Witold Jabłoński „Bracia Strachy”
  • Mariusz Kaszyński „Przerwana lekcja”
  • Kazimierz Kyrcz jr, Łukasz Radecki „Pan”
  • Dariusz Łowczynowski „Kto sieje wiatr…”
  • Łukasz Orbitowski „Strzeż się gwiazd, w dymie się kryj”
  • Jacek Piekara „Mój przyjaciel Kaligula”
  • Krzysztof Piskorski „Złamani”
  • Iwona Surmik „Szkic w czerni i szkarłacie”

– Jasiek! – rozległ się głos w sąsiedniej izbie.
Janek uniósł z wielkim trudem powieki i nieprzytomnym wzrokiem omiótł wyłaniające się z ciemności kontury sprzętów codziennego użytku. Usiadł na łóżku, zastanawiając się, dlaczego matka budzi go w środku nocy.
– Rusz się, serdeńko, zaraz bydzie świtać – ponaglała.
– Już, matulu, już wstaję – mruknął, ziewając i przeciągnął się leniwie, by rozprostować kości.
Po omacku przeszedł przez izbę. Drewniana podłoga zaskrzypiała pod jego ciężarem. Janek był bardzo wysokim, szczupłym siedemnastolatkiem – zupełnie niepodobnym do swych rodziców, ludzi o krępej budowie. Musiał się pochylić, by przejść przez drzwi do kuchni, a i tak omiótł framugę gęstą kruczoczarną czupryną. W chwilach pijackiej słabości ojciec wielokrotnie zarzucał mu, że jest podciepem podmienionym przez mamunę. Janek starał się nie okazywać, ile bólu sprawiają mu te słowa. Wystarczyło, że musiał znosić pogardliwe spojrzenia starszych kobiet, przytyki rówieśników oraz chłodne spojrzenia dziewcząt, nieczułych na jego umizgi.
– No, mosz sam tobołek ze śniadaniem i ruszej w drogę. – Matka wcisnęła mu w dłonie pakunek sporych rozmiarów. – Idźże już, synku, coby cię po drodze nie spotkał ociec, jak bydzie wracać z lasu – dodała życzliwie i z czułością ucałowała go w policzek.
Jadwiga odprowadziła syna rozmarzonym spojrzeniem. Ilekroć na niego spoglądała, widziała w nim odbicie swego kochanka sprzed lat i wracały wspomnienia upojnych chwil spędzonych z czarującym nieznajomym. Choć po wsi krążyły plotki na ten temat, Jadwiga nigdy nie wyjawiła nikomu prawdy, że Janek nie jest synem jej męża. Nigdy też nie żałowała tego grzechu, a dziecko kochała całym sercem.
Stojąc w progu chaty, pomachała Jankowi, który wyciągał ze stodoły płachtę z króliczymi skórami.
– A ino dobrze się targuj z paniskami! – krzyknęła matka. – I niech cię rynka boska broni, jak przefurtasz piniądze!
– Bodajby mnie licho porwało! – Janek roześmiał się i poszedł na jarmark do pobliskiego miasta.
• • •
W opowiadaniu Dariusza Łowczynowskiego, którego fragment widnieje powyżej odpowiedź na pytanie „kto sieje wiatr?” brzmi „płanetnik”. Aby przybliżyć tę postać, autor udostępnił dwie kartki z opracowywanego przez siebie bestiariusza.
powrót do indeksunastępna strona

20
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.