Wydawnictwo Nasza Księgarnia wypuściło na rynek kilka tomów znanych niemal na całym świecie „Fistaszków”, które ukazywały się nieprzerwanie przez kilkadziesiąt lat i należą już do klasyki komiksu prasowego. Czy obecnie są one jeszcze interesujące?… Przyjrzyjmy się pierwszej części tomiku „Snoopy. Była ciemna, burzliwa noc”.  |  | ‹Fistaszki #5: Snoopy. Była ciemna, burzliwa noc. Część 1›
|
Informacja na tylnej stronie okładki głosi, że bohaterowie „po raz pierwszy pojawiają się w swoim naturalnym środowisku, to znaczy w kratkach komiksu”. Nie mam pojęcia, co piszący te słowa Michał Rusinek – tłumacz cyklu – miał na myśli, jako że trzy tomiki „Fistaszków” ukazały się w roku 1984 nakładem Wydawnictwa Współczesnego. W tych cienkich książeczkach wydrukowanych na fatalnej jakości burym papierze polscy czytelnicy po raz pierwszy mogli zapoznać się z Charliem Brownem i jego psem rasy beagle – Snoopym, Linusem i jego siostrą Lucy, mówiącym pionowymi kreskami ptaszkiem imieniem Woodstock oraz innymi postaciami. W przeciwieństwie do przygód Calvina, Kida Paddle czy innych znanych dziecięcych bohaterów, w świecie „Fistaszków” w ogóle nie pojawiają się dorośli. Nie ma nawet ich kwestii zza kadru; czasem któreś dziecko zwraca się do nauczycielki w szkole, jednak nie „słyszymy” odpowiedzi. Jest to świat w dużej mierze odrealniony, jakby zawieszony na zawsze w czasach Ameryki z połowy XX wieku, kiedy dzieci grały w szklane kulki, zamiast pasjonować się komputerowymi strzelankami. Treść historyjek – typowych pasków, czasem połączonych w jedną dłuższą całość, oraz weekendowych, nieco większych objętościowo wydań – jest bardzo prosta: dzieci grają w kulki lub baseball, chodzą do szkoły, czytają, prowadzą rozmowy na mniej lub bardziej życiowe tematy. Snoopy pisze powieść na maszynie lub udaje pilota z czasów II wojny światowej, czasem też widzimy zajęcia, jakim oddaje się jego mieszkający na pustyni kuzyn. Zdecydowanie nie jest to komiks dla osób, które poszukują silnych wrażeń lub fajerwerków dowcipu. Humor jest, można powiedzieć, „spokojny”, jak na przykład w historyjce, w której pojawia się taki oto dialog: „Widzę, że zacząłeś nosić tornister do szkoły”. „Lubię sprawiać wrażenie, że idę do jakiegoś ważnego miejsca”. Rysowane wyraźną, choć nieco postrzępioną kreską paski mają specyficzny nastrój – taka uniwersalna kraina sielskiego dzieciństwa. Miło do niej zajrzeć na chwilę.
Tytuł: Snoopy. Była ciemna, burzliwa noc. Część 1 ISBN: 978-83-10-11489-1 Format: 88s. 215x230 mm Cena: 21,90 Data wydania: luty 2008 Ekstrakt: 70% |