powrót do indeksunastępna strona

nr 04 (LXXVI)
maj 2008

Harlequin najwyższej próby
Mario Vargas Llosa ‹Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki›
Mario Vargas Llosa od początku cieszył się „uznaniem” na rynku czytelniczym. Po opublikowaniu „Miasta i psów” egzemplarze książki w podniosłej atmosferze palono w szkołach, za „Pantaleona i wizytantki” pisarza nazwano oszczercą peruwiańskich kobiet, a „Historia Alejandra Mayty” wywołała groźby odebrania Llosie peruwiańskiego obywatelstwa. Czy podobne wydarzenia towarzyszyły publikacji „Szelmostw niegrzecznej dziewczynki”? Tym razem czytelnicy jedynie wpadli w zachwyt.
Zawartość ekstraktu: 90%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Na samym wstępie warto odnotować, że jest to pierwsza w dorobku Llosy powieść miłosna. Z tego też powodu ciekawi otwierająca powieść dedykacja – „X – na pamiątkę czasów heroicznych”. Krytycy prześcigali się w domysłach, kto jest adresatem tej frazy. Podpowiedź podsuwa obfitujące w skandale życie towarzyskie autora – adresatką dedykacji może być któraś z dawnych miłości Llosy. Jest także inne prawdopodobne rozwiązanie tej zagadki. Autor „Szelmostw niegrzecznej dziewczynki” długie lata przyjaźnił się z drugim tytanem prozy iberoamerykańskiej, Gabrielem Garcią Marquezem. Ich bliska relacja trwała do 1976 roku, kiedy to Llosa spoliczkował przyjaciela i od tamtej pory panowie drą ze sobą koty.
Peruwiański gawędziarz zaczyna opowiadać „Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki”, gdy główny bohater, Ricardo, wchodzi w okres dojrzewania. Rozpalona słońcem i karnawałem Lima staje się dla chłopca miejscem, gdzie zdobywa pierwsze doświadczenia w relacjach z kobietami. Wówczas poznaje miłość swojego życia, które zapewne potoczyłoby się inaczej, gdyby nie demoniczna femme fatale. Od tego momentu tajemnicza dziewczyna będzie nieoczekiwanie pojawiać się w jego życiu, by zamieniać je w ruinę i niespodziewanie znikać. Kilkakrotnie wróci jedynie po to, by znaleźć ukojenie w ramionach kochanka, uspokoić rozchwianą psychikę i ponownie rzucić się w wir romansów z innymi mężczyznami. Już dorosły, nieszczęsny Ricardo zacznie pracować jako tłumacz, a że zarabiał będzie mizernie, nie zapewni kobiecie swojego życia dobrobytu, którego ona pragnie najbardziej. W końcu jednak za jej przyczyną bohater powieści zacznie pisać, a nie tylko przekładać znane dzieła. „Przyznaj, że dostarczyłam ci tematu na powieść” – powie „niegrzeczna dziewczynka” w najbardziej dramatycznym momencie książki.
Llosa tak snuje swoją opowieść, że każdy powrót „niegrzecznej dziewczynki” do Ricarda zbiega się z przemianami na scenie politycznej. Od 1950 roku przez kolejne 30 lat, oprócz sercowych rozterek głównego bohatera, śledzimy burzliwe dzieje światowej polityki – miłosna opowieść przeplatana jest wywodami na temat ekspansji myśli komunistycznej i hipisowskiej. Tło historyczne schodzi jednak na dalszy plan, gdyż historia rozwoju uczucia między bohaterami opowiedziana jest tak sprawnie, że czytelnik pędzi przez opisy wydarzeń politycznych, byle tylko powrócić do rozterek Ricarda i bezdusznego postępowania wybranki jego serca.
Fabuła zaplanowana została jako jednostajna, dość przewidywalna opowieść, o czym czytelnik dowiaduje się już z okładki. Główny temat, jakim jest toksyczna relacja, czasami schodzi na plan dalszy, by powrócić ze wzmożoną siłą, lecz zupełnie nie zaskakuje to odbiorcy. Gdy kochanka ponownie porzuca Ricarda i rozkochuje w sobie kolejnego wysoko postawionego i majętnego mężczyznę, czytelnik wyczekuje ponownego spotkania bohaterów, które wydaje się nieuniknione. Dlatego, gdyby nie doskonały warsztat autora i świetne tłumaczenie Marzeny Chrobak, powieść nużyłaby zbytnim melodramatyzmem.
Recenzując tę pozycję, nie sposób nie wypomnieć autorowi pewnego elementu fabuły. Llosa nie parał się jedynie pisarstwem. W 1989 roku kandydował na prezydenta Peru z ramienia partii liberalnej i w drugiej turze przegrał z politykiem japońskiego pochodzenia, Alberto Fujimorim. Ten, po dziesięciu latach sprawowania urzędu, uciekł do Japonii, po czym został schwytany w Chile. Zapewne ten fakt spowodował, że to właśnie przedstawiciel narodu z Kraju Kwitnącej Wiśni jest głównym czarnym charakterem powieści, sprawcą bólu ukochanej Ricarda, zdeprawowanym i bezdusznym potworem.
Llosa bez sentymentów opowiada o ogromnym uczuciu – relacja ta obdarta jest z romantycznej otoczki, prawdziwa i śmiała. Ta książka to solidna i twarda krytyka miłości, która obrosła rytuałami – spojrzeniami, westchnieniami i sentymentami. „Niegrzeczna dziewczynka” werterowskie wyznania Ricarda nazywa „banałami”. I choć przyznaje, że lubi ich słuchać, nie robią one na niej najmniejszego wrażenia. Dostrzega to także bohater, który stwierdza w końcu: „Najgorsze jest to, że ja to wszystko czuję. Tak, to prawda. Przez ciebie przeistaczam się w postać z telenoweli.” Llosa sprzeciwia się postrzeganiu miłości w kategorii skatalogowanych, typowych zachowań bez krzty uczucia. Z treści powieści wynika, że wówczas miłość niemal nie istnieje – są za to partykularne interesy, korzyści i dobra, które daje życie w partnerskim związku. Ilekroć Ricardo sięga po romantyczne rytuały, „niegrzeczna dziewczynka” brutalnie sprowadza go na ziemię. Najnowsza powieść Llosy to wielki manifest przeciwko banalizacji uczuć, ukryty za sprawnie napisanym romansem.
Peruwiański pisarz ma na swoim koncie dzieła mówiące o różnych sferach funkcjonowania człowieka. Kolejne tomy to portrety indywidualistów, którzy w sytuacjach kryzysowych musieli dokonywać istotnych wyborów. Miłość w twórczości Llosy stanowiła sporą lukę i to ją próbują wypełnić „Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki”. Powieść ta jest zupełnie nową jakością w obrębie skostniałego romansu, gdyż wyraźnie odcina miłość od romantycznej mitologii. Ludzie na własną potrzebę tworzą złudzenia, które pozwalają żyć, a ostatnia powieść Llosy brutalnie je odbiera. Chciałbym cofnąć czas i nie przeczytać tej książki. Trudno, stało się.



Tytuł: Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki
Tytuł oryginalny: Travesuras de la niña mala
Przekład: Marzena Chrobak
Wydawca: Znak
ISBN: 978-83-240-0871-1
Format: 384s. 140×205mm; oprawa twarda, obwoluta
Cena: 38,—
Data wydania: 20 września 2007
Ekstrakt: 90%
powrót do indeksunastępna strona

31
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.