powrót do indeksunastępna strona

nr 04 (LXXVI)
maj 2008

Przed seansem: Kwiecień 2008
Witam Was w nowym, comiesięcznym dziale „Esensji” poświęconym trailerom i teaserom filmowym. Dziś w krótkich formach uderzą: piekielny miłośnik kotów i zimnego piwa, Anjolina z makijażem „pod czterdziestkę”, Robert Downey Jr., jakiego nie znacie, oraz sędziwy noblista. Na horyzoncie zamajaczy również przyszłość „w stanie budowy”. Zapraszam!

Nie wiem, co się stało ze światem, chyba musiał nadejść jakiś „posępny przypływ”, bo ilekroć wybiorę się do multipleksu, na jeden zwiastun nadchodzącej premiery przypadają cztery reklamy „Antyprykatora” tudzież „Wyciągu z fiuta”. Na szczęście jest Internet, czyli ziemia obiecana dla zapaleńców, którzy uwielbiają poczuć o poranku zapach tego, co nadejdzie. Co miesiąc szybka seria – pięć zwiastunów (dwa wyróżnienia plus trzy miejsca na podium), pięć krótkich notek. Czasem ocena trailera/teasera, czasem filmu. Zawsze subiektywna, choć oczywiście po odrobieniu „pracy domowej”, czyli długiej wizycie w sieci. Linki głównie z YouTube, bo to obecnie najpopularniejsze medium do podobnych zabaw, choć zachęcam do szukania zwiastunów w lepszej jakości, które można bez strachu odpalić w większym formacie. I najważniejsze: kącik tworzony jest dla Was i również przez Was. Przysyłajcie krótkie recenzje ze zwiastunów (do 500 znaków) na adres: gunslinger85@o2.pl. Nie mogę obiecać, że wszystkie będą opublikowane, ale część z nich na pewno. Zanim zaczniemy, zapoznajcie się z naszym nieformalnym patronem, Pablo Francisco (vel „Trailerman”). Miłego oglądania.

„ŚCIGANI”
Gotowi na kicz nad kiczami i dwie minuty skandalicznego nonsensu? Grupa zabójców podkręcających pistoletowe kule, samochód przepoławiający pociąg, obleśny grubas wymiatający maczetami i James McAvoy w roli badassa z wyrazem twarzy à la „mamo, czy skończyły się już moje ulubione lody?”. Do tego Morgan Freeman w jakże oryginalnej, nietuzinkowej dla siebie, mentorsko-ojcowskiej roli i maksymalnie tandetne hasło („This is the decision that lies before you now – the sheep, or the wolf”). Timur Biekmambietow ma szanse wpuścić do kin „najlepszą-najgorszą” ekranizację komiksu ostatnich lat. Trzymajmy za niego kciuki. Nowszy, polski zwiastun do „Ściganych” charakteryzuje się innym rytmem i ogólnie wypada słabiej (bonusem są nagie, wytatuowane plecy Angeliny Jolie). Do znalezienia w sieci.
„TROPIC THUNDER”
Warto zobaczyć głównie dla Downeya Juniora i niezłych efektów specjalnych. Czegokolwiek tu nie napiszę, obrócę w ruinę efekt zaskoczenia. Po prostu obejrzyjcie…
3
„MIASTO ŚLEPCÓW”
Było „Miasto Boga”, przyszła pora na „Miasto ślepców”. Laureat literackiej nagrody Nobla, José Saramago, połączył siły z Fernando Meirellesem, wybitnym operatorem Cesare’em Charlone i aktorskim tercetem Mark Ruffalo – Julianne Moore – Gael Garcia Bernal. Zwiastun filmu, wykorzystujący zgrany chwyt krótkich ujęć przerywanych rozjaśnieniem, urzeka wspaniałym klimatem, najpierw narzuconym przez klasyczny szlagier „It’s a Good Day”, a potem zbudowanym na kalejdoskopie apokaliptycznych obrazków i starannej korekcji kolorów.
2
„HELLBOY 2: ZŁOTA ARMIA”
Zasilony potężną kasą Guillermo del Toro przyszykował same wspaniałości w drugiej części „Hellboya”. Niezbyt oryginalny trailer pozwala zeswatać komiksowe uniwersum wygadanego demona z wizjami oswojonymi przy okazji „Labiryntu Fauna”. „Czerwony” odwiedzi tym razem baśniowe królestwo, w którym oczywiście będzie musiał skopać tyłki ekipie roszczącej sobie prawo do zapanowania nad wszystkim, co żyje. Ze standardowo zmontowanych ujęć można wyłowić starych znajomych po delikatnym liftingu (dobre wrażenie robi „odświeżona” Liz Sherman) oraz nowe, znane z komiksu postaci, jak Johann Kraus, ektoplazma w kombinezonie przypominającym pierwsze dokonania Rosjan na polu kosmicznych podróży. I to miażdżąco zabawne „You woke up the baby!”, rzucone z niedowierzaniem w stronę jakiegoś przerośniętego gluta. Czekam z niecierpliwością.
And the winner is…
„STAR TREK XI”
Małe dzieło sztuki. Od detalu do potężnych planów. Od znoju jednego robotnika po monumentalny finał w postaci kosmicznej epopei. Końcówka zajawki rozciąga uśmiech od ucha do ucha nawet u mnie, a fanem tej space opery nigdy nie byłem. Skromny, ale porażający teaser z doskonałym hasłem („Future Begins… Under Construction”).
Do zobaczenia za miesiąc.
powrót do indeksunastępna strona

51
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.