powrót do indeksunastępna strona

nr 04 (LXXVI)
maj 2008

Być pisarzem – i co dalej?
Philip Roth ‹Zuckerman wyzwolony›
Literatura w odpowiednio sprawnych rękach może stanowić broń o dużej sile rażenia. Philip Roth w „Zuckermanie wyzwolonym” pokazuje, że czasami ów oręż może obrócić się przeciwko właścicielowi.
Zawartość ekstraktu: 80%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Głównego bohatera, Nathana Zuckermana, poznajmy w momencie, w którym musi zmierzyć się ze sławą i wszelkimi jej konsekwencjami, jakie spadają na niego po wydaniu mocno kontrowersyjnej powieści. Nagle okazuje się, że Nathan jest nie tylko popularny, ale i brany za postać ze swego „Carnofsky’ego”. Postać, dodajmy, nienajlepszego prowadzenia. Tuż po odniesieniu sukcesu bohater spotyka wielu tak szufladkujących go czytelników, co jednak samo w sobie nie stanowi jeszcze powodu do szczególnej traumy, ponieważ i tak żyje w maksymalnym odcięciu od świata, starając się nie przywiązywać większej wagi do otaczających go osób. Prawdziwe kłopoty zaczynają się wówczas, gdy poznaje niejakiego Alvina Peplera, domorosłego pisarza, a ponadto dawnego uczestnika wielkich telewizyjnych teleturniejów. Alvin uważa, że został w nich oszukany i obecnie próbuje się zrewanżować, ujawniając światu prawdziwą historię machinacji przy programie „Milion w rozumie”. Nathan być może skupiłby się na jego problemach, gdyby akurat jakiś szaleniec nie groził mu porwaniem matki…
Roth po mistrzowsku prowadzi postać zwariowanego Alvina, wchodzącego bez pardonu w życie głównego bohatera. Umiejętnie kreowana wokół Zuckermana atmosfera zaszczucia szybko udziela się też czytelnikom. Role odwracają się w zaskakujący sposób: oto sławny pisarz z milionem dolarów na koncie musi uciekać przed nic nieznaczącym mieszkańcem swojego rodzinnego Newark, w którym urodził się również Philip Roth. Idąc tym tropem odkrywamy niezwykłą szkatułkowość sytuacji: Roth, autor książek uznawanych za skandalizujące, opisuje twórcę z również przylepioną plakietką kontrowersyjności. Nie od rzeczy jest tu wspomnieć, że Zuckerman jest uważany za jego literackie alter ego. O tym, że pisze o sobie, może świadczyć także notatka Alvina, w której czytamy: „Literatura nie jest autobiografią, jestem jednak przekonany, że cała literatura jest w pewnym sensie zakorzeniona w autobiografii (…) Autor nie może pisać o czymś, czego nie zna, a czytelnik musi przyznać mu znajomość materiału.
Akcja toczy się żwawo, w pewnym momencie staje się nie mniej pasjonująca niż dobrej klasy thriller. Pod koniec dramaturgia co prawda siada, ale już po kilku głębszych wdechach wybaczamy zwolnienie tempa, świadomi, że „w biegu” można wiele rzeczy dostrzec niewystarczająco ostro, a innych zupełnie nie zauważyć. Nie do przeoczenia jest natomiast doskonały, choć czasami nieco wisielczy humor Rotha, a także celna (auto)ironia.
„Zuckerman wyzwolony” to nie tylko opowieść o (nie)radzeniu sobie ze sławą, to również studium tego, co literatura potrafi zrobić z ludźmi, a w szczególności z jej twórcami. Nathan napotyka przeszkody wszędzie tam, gdzie są czytelnicy „Carnofsky’ego”. Okazuje się, że nie można po prostu „napisać sobie książkę” – i już. Każde wydrukowane słowo ma wielką moc, a jeśli pisarz pragnie choć trochę pójść pod prąd, na przekór oczekiwaniom odbiorców – musi liczyć się ze skutkami swojej decyzji. Podstawowym dylematem staje się wtedy to, na ile jesteśmy w stanie poświęcić własne życie dla sztuki i czy owa sztuka na pewno jest poświęcenia warta? Tu jednak Roth miga się od jednoznacznej odpowiedzi. A może wcale nie? Sprawdźcie sami, finał tej historii może się dla wielu okazać przewrotny.
Książka zdobywcy National Book Critics Award jest mądra, pouczająca, a na dodatek napisana lekko i dowcipnie. Przeczytać z pewnością warto, choćby po to, by przekonać się, że żywot pisarza niekoniecznie musi być usłany różami – a jeśli już owe róże się pojawiają, to raczej w formie rzucanych pod nogi kłujących przeszkód niż prezentów od wielbicieli.



Tytuł: Zuckerman wyzwolony
Tytuł oryginalny: Zuckerman Unbound
Przekład: Jacek Spólny
Wydawca: Zysk i S-ka
Cykl: Zuckerman
ISBN: 978-83-7298-775-4
Format: 172s. 125×183mm
Cena: 29,90
Data wydania: 12 lutego 2008
Ekstrakt: 80%
powrót do indeksunastępna strona

28
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.