powrót do indeksunastępna strona

nr 05 (LXXVII)
czerwiec 2008

Indiana Jones: O nas dla nas
‹Indyfans and the Quest for Fortune and Glory›
Brandon Kleyla nigdy nie zdobędzie renomy Stevena Spielberga, a jego film nie zarobi tyle, co „Królestwo Kryształowej Czaszki”, ale i tak każdy fan Indiany Jonesa będzie chciał „Indyfans and the Quest for Fortune and Glory” zobaczyć.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brandon Kleyla na świecie jest dopiero od ćwierćwiecza, ale już od kilkunastu lat jako aktor – a od kilku również jako scenarzysta, montażysta i reżyser – pracuje w Hollywood. Macie jednak prawo go nie kojarzyć, bowiem do niedawna największą rolą w karierze Kleyli był rudowłosy Josiah w „Dzieciach kukurydzy IV”. Do niedawna, gdyż od kilku miesięcy 25-letni filmowiec stoi za sterami projektu „Indyfans and the Quest for Fortune and Glory”.
A pomyśleć, że jeszcze jakieś dwie dekady temu Brandon bał się Indiany! Kiedy miał 6 lat, tato zabrał go do disneyowskiego parku rozrywki na show „Indiana Jones Epic Stunt Spectacular”, ale ponieważ przedstawienie było okropnie głośne (wciąż coś wybuchało), a do tego mały Brandon nie miał zielonego pojęcia, kim jest facet w filcowym kapeluszu i inni przebierańcy, rodzinny wypad zakończył się spazmatycznym płaczem i szybszym niż to było w planach powrotem do domu.
Mimo to ojciec nie odpuścił i już kilka dni później posadził Brandona przed telewizorem, wkładając do magnetowidu zjechaną kasetę VHS z „Poszukiwaczami zaginionej Arki”. Kiepska jakość obrazu nie przeszkodziła jednak chłopcu zafascynować się filmem na tyle mocno, by… kilkanaście lat później móc się poszczycić jedną z największych na świecie kolekcji pamiątek i gadżetów związanych z Indianą Jonesem.
W 2007 roku Kleyla zebrał ekipę podobnych sobie zapaleńców, z którymi przystąpił do realizacji dokumentu „Indyfans and the Quest for Fortune and Glory”. Film ma w zamierzeniu oddać hołd kultowej postaci słynnego archeologa, ale także przybliżyć fenomen zjawiska „Indymanii”. Na obraz składają się nieznane dotychczas ciekawostki, relacje z fanowskich imprez, wypowiedzi fanów, twórców i archeologów, jak również niedostępne nigdzie indziej zdjęcia z planu „Królestwa Kryształowej Czaszki”.
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
W Stanach Zjednoczonych odbyły się już pierwsze pokazy niezmontowanej jeszcze wersji dokumentu. Pierwsze recenzje – jak dotąd tylko autorstwa fanów – są entuzjastyczne, ale przecież nie mogło być inaczej.
Film ma być ukończony w lipcu; prawdopodobnie po wakacjach trafi do dystrybucji kinowej w USA. Niestety, nie ma co liczyć na to, że zawita i na polskie ekrany. Jest jednak szansa, że pojawi się u nas przynajmniej na rynku DVD. A może dystrybutor „Królestwa Kryształowej Czaszki” sprawi nam miłą niespodziankę i znajdziemy „Indyfans and the Quest for Fortune and Glory” na dodatkowym dysku nieuniknionej edycji kolekcjonerskiej?



Tytuł: Indyfans and the Quest for Fortune and Glory
Reżyseria: Brandon Kleyla
Scenariusz: Brandon Kleyla
Rok produkcji: 2008
Kraj produkcji: USA
WWW: Strona
Gatunek: dokumentalny
powrót do indeksunastępna strona

13
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.