Równo 100 lat temu, 30 czerwca 1908 roku, niedaleko rzeki Podkamienna Tunguska na Syberii doszło do olbrzymiej eksplozji. Wybuch 1000-krotnie potężniejszy niż w Hiroszimie spowodował, że tajga na przestrzeni ponad 2000 km² została zrównana z ziemią, w osadach oddalonych o setki mil wypadały szyby, a ludzie widzieli błysk jaśniejszy od Słońca. Choć jako przyczynę tego zdarzenia wskazuje się najczęściej meteoryt, naukowcy nie są w stanie do końca wyjaśnić wszystkich okoliczności. Za to doskonale radzą sobie z tym pisarze. Tyle że ich teorie są co najmniej… fantastyczne. Aleksander Kazancew „Pylajuszczij ostrow” (1940) Jedna z pierwszych powieści fantastycznonaukowych podających inne wyjaśnienie wybuchu na Syberii niż meteoryt: katastrofa statku kosmicznego wyposażonego w napęd atomowy, co miało wyjaśnić podobieństwo katastrofy tunguskiej do stref zrzutu bomb nuklearnych. Stanisław Lem „Astronauci” (1951) Punktem wyjścia jednej z najwcześniejszych, ale i najlepiej pamiętanych powieści Lema była katastrofa tunguska. W 1908 na syberyjskich kresach miał się jednak rozbić nie meteoryt, a statek z Wenus – planety wrogiej ludzkości. Arkadij i Borys Strugaccy „Poniedziałek zaczyna się w sobotę” (1964) Prześwietna i przezabawna powieść słynnych radzieckich fantastów prezentuje też kilka zupełnie oryginalnych teorii (fantastyczno)naukowych. Choćby tę wyjaśniającą, dlaczego po katastrofie nie ma żadnych śladów. Otóż statek kosmiczny, który uległ awarii… porusza się wstecz w czasie (a jeden z szefów INBADCZAM-u, U-Janus, ma związane z tym dziwne zaniki pamięci). Ludvik Soucek „Tajemnica ślepych ptaków” (1964) W pierwszym tomie słynnej czeskiej trylogii SF wybuch nuklearny na Syberii spowodował olbrzymie szkody, ale nie pozostawił po sobie krateru. Larry Niven „Borderland of Sol” (1975) Opowiadanie jako jedne z pierwszych przedstawiało koncepcję miniaturowej czarnej dziury… i związanych z tym zagrożeń – oczywiście na przykładzie katastrofy tunguskiej. Donald R. Bensen „And Having Writ…” (1978) Znów kosmici i znów chcą wywołać wojnę. Tyle że postacie z tej humorystycznej powiastki, działając po katastrofie w tunguskiej tajdze, robią to w ściśle określonym celu. Może nie jest to wizja aż tak dołująca jak w „Syrenach z Tytana” Vonneguta, ale mimo wszystko – wywoływanie I wojny światowej tylko po to, by ludzkość wzniosła się na wyższy poziom techniczny, umożliwiający pozaziemcom budowę statku kosmicznego, jest postępowaniem cokolwiek… instrumentalnym.  | ‹Podróż Czechowa›
|
Ian Watson „Podróż Czechowa” (1983) Nie dość, że tunguska eksplozja spowodowana była wyrwanym spod kontroli sowieckim statkiem podróżującym w czasie, to jeszcze o jej wystąpieniu wiedział słynny pisarz Antoni Czechow (zmarły w 1904 roku). A to tylko początek zamieszania. Bruce Sterling i Rudy Rucker „Storming the Cosmos” (1985) Radziecka wyprawa na Syberię w 1959 roku powoduje odkrycie zadziwiającej technologii rakietowej. Oczywiście zimna wojna trwa w najlepsze, więc Rosjanie nie mają skrupułów, by wykorzystać obcą technikę – nawet do końca jej nie rozumiejąc. Efektem jest katastrofa w Nedelinie – największa tragedia w dziejach wyścigu kosmicznego . Bill DeSmedt „Singularity” (1985) Po raz kolejny powodem wydarzenia z 1908 roku miałaby być czarna dziura. Najciekawsze jest jednak to, co dzieje się z nią potem – staje się przedmiotem gry rosyjskich agentów, mających na celu zmianę XX-wiecznej historii. Isaac Asimov „The Mad Scientist” (1989) Według bohatera opowiadania katastrofa tunguska – wraz z co najmniej dziwnymi skutkami – była efektem nie zwykłego wybuchu/uderzenia, ale interakcji pary cząsteczka-antycząsteczka. David Brin „Earth” (1990) W nominowanej do Hugo powieści twórcy cyklu „Wspomaganie” lata 40. XXI wieku to okres obfitujący w wiele wyzwań i problemów związanych między innymi z niebezpiecznymi eksperymentami naukowymi. Jednym z nich jest stworzenie sztucznej czarnej dziury, która wymyka się spod kontroli i broi również w czasach historycznych. Judith i Garfield Reeves Stevens „Star Trek: Prime Directive” (1990) Olbrzymi meteoryt kierujący się prosto na Europę Zachodnią zostaje „strącony” przez pobratymców Mr Spocka. Niestety, zbacza z kursu tylko nieznacznie i ostatecznie trafia w Ziemię.  | ‹Tajemnica Orułganu›
|
Kir Bułyczow „Tajemnica Orułganu” (1991) Po raz kolejny punktem wyjściowym fantastycznej historii ( nie najwyższych lotów jak na pisarza tej klasy) jest lądowanie awaryjne na Syberii statku kosmicznego. Tyle tylko, że tym razem to nie żądne krwi kosmiczne potwory albo niezrozumiała zaawansowana technika, ale obcy rozbitek, co do którego uczestnicy wyprawy naukowej w głąb Rosji mają wątpliwości: zostawić w spokoju, pomóc czy wykorzystać? F. Paul Wilson „Conspiracies” (1999) Autor znany w Polsce głównie z horrorów (np. cykl rozpoczęty „Twierdzą”) tworzy też wielotomowe opowieści bliższe fantastyce naukowej. W jednej z nich za katastrofę tunguską odpowiedzialne są eksperymenty Nikoli Tesli – słynnego serbskiego naukowca i wizjonera (uwielbianego zresztą przez fantastykę). Spider Robinson „Callahan’s Key” (2000) Katastrofa tunguska została wywołana przez… Nikolę Teslę, który stworzył „promienie śmierci”, a wypadek na Syberii powstał w czasie ich testowania. James Rollins „Sandstorm” (2004) W powieści autora literackiej adaptacji scenariusza do „Indiany Jonesa i Światyni Kryształowej Czaszki” meteoryt tunguski jest zbudowany z antymaterii, a co gorsza, nie powiedział jeszcze swojego ostatniego słowa. Jim Butcher „Blood Rites” (2004) W szóstym tomie cyklu „Akta Harry’ego Dresdena” eksplozja na Syberii wywołana była przez człowieka: czarodzieja Ebenezara McCoya, specjalistę od brudnej roboty, odpowiedzialnego też m.in. za wybuch wulkanu Krakatau (1883 r.) czy potężne trzęsienie ziemi w Nowym Madrycie (1812 r.)  | ‹Bro›
|
Władimir Sorokin „Bro” (2004) Tym, co spadło niedaleko Podkamiennej Tunguskiej, była bryła lodu – pozostałość po Pierwotnej Światłości. W dniu wydarzenia na świat przychodzą dzieci szczególnie reagujące na bliskość lodowego meteorytu, a w końcu doznające za jego sprawą szczególnego rodzaju „przebudzenia”. Więcej w recenzji. Felipe Botaya „Operación Hagen” (2005) Według hiszpańskiego autora katastrofa tunguska była wywołana przez człowieka. A konkretniej przez… nazistów rozwijających swój program nuklearny. Jak widać, zapewne hipoteza podróży w czasie również została wykorzystana. John Case „Ghost Dancer” (2006) Po raz kolejny przyczyna syberyjskich wydarzeń jest działanie człowieka, a dokładniej (niespodzianka!) pana Tesli, który próbował uwolnić potencjał energetyczny drzemiący we wnętrzu Ziemi. Wiele lat później pewnie niegodziwcy będą chcieli powtórzyć ten straszny eksperyment i uwolnić potężne pokłady energii – tym razem z premedytacją i w konkretnym celu. Thomas Pynchon „Against the Day” (2006) Postmodernistyczna, wielowątkowa, opasła powieść Pynchona obejmuje lata 1893-1914 i większość najistotniejszych wydarzeń historycznych. Naturalnym więc jest, że nie mogło zabraknąć i katastrofy tunguskiej – w wersji autora spowodowanej przez świadomy twór geologiczny, który w trakcie transportu z bieguna północnego „obudził się” i rozpętał na Syberii piekło. Matthew Reilly „Complex 13” (2007) Opowiadanie po raz kolejny przetwarzające wątki obcego statku kosmicznego i ZSRR czerpiącego z katastrofy korzyści. Tym razem w tunguskiej tajdze, na miejscu „wydarzenia”, powstał cały supertajny kompleks – odpowiednik amerykańskiej „Strefy 51”.  | ‹Lód›
|
Jacek Dukaj „Lód” (2007) Wraz z upadkiem w syberyjskiej tajdze obiektu z kosmosu na Ziemię przybył Lód, który zmroził ludzkość nie tylko fizycznie, ale i mentalnie – dosłownie zamrażając filozofię i historię. Zresztą zajrzyjcie do recenzji. A na deser najciekawsze przykłady z innych mediów: Komiksowa seria „Ultimate Galactus Trilogy” (2004-2006) Katastrofa tunguska jest efektem przybycia na ziemię androida zwanego Vision (później wykorzystywanego przez Sowietów do stworzenia superżołnierzy), który chce ostrzec Ziemian przed zbliżającym się Galactusem – Pożeraczem Światów. Grigorij Rasputin wchodzi w posiadanie klucza zdobytego przez Rosjan w miejscu katastrofy tunguskiej. Klucza, który dzięki któremu Ogdru Jahad może zostać uwolniony. Gra RPG „Wilkołak: Apokalipsa” (1995) Wybuch na Syberii jest efektem bitwy pomiędzy potężnym smokiem i magiem. Współpraca: Joanna Słupek, Sebastian Chosiński |