wychodzisz z szafki na palec wędruje złota obrączka M. kropla krwi z wargi pomadka z policzka miód z powrotem w szafce okno na oścież wiatr zabije zapach kawy z mlekiem i seksu nawet podłogę wytarłeś szum wody w łazience nierówna walka mydła nivea i perfum teen spirits wychodzisz z szafki na palec wędruje złota obrączka szczurołap z wąsikiem toksoplazmozą łasi się do nogi bramkarza wstęp za okazaniem zielonej karty szczepień mruczando na kanapkę salami pomidor przerwane kopniakiem ropa w lewym oku utrudnia spoglądanie z wyżyn bujanego fotela rasistowskie psy łańcuchowe za miskę suchej karmy palce otulone lateksem plądrują kostnicę ciała różowy skrawek dla kota proszę nie dotykać eksponatów kroplami krwi wypływają marzenia boże jak pan wypełnił cv bez imienia nazwiska daty urodzenia w rubryce wykształcenie żałosne samouk przy upodobaniach tworzenie od zera brakuje referencji gdzie list motywacyjny toż nawet zdjęcia nie ma i pan chce leczyć dusze pijana zataczam się w sobie próbując omijać mlecznobiałe krople światła palce podzielone pierścionkami rozrywają od środka broczę sokiem z truskawek |