12 września 2008 r. na warszawskiej Pradze pojawiła się nowa minigaleria. Kolektyw streetartowy vlep[v]net postanowił rozszerzyć działalność i założyć stałą bazę wypadową. Z tej okazji na ul. 11 Sierpnia 22 odbyła się impreza inaugurująca, na której był i oranżadę pił wysłannik „Esensji”.  | Fot. vlepvnet.bzzz.net
|
Adres [v]iura – bo taką nazwę nosi galeria – to zagłębie imprezowe na niegdyś groźnej Pradze Północ: w bezpośrednim sąsiedztwie, w budynkach położonych przy tym samym podwórku, znajdują się kluby Saturator, Hydrozagadka, Zwiąż Mnie oraz Skład Butelek. Taka lokalizacja ma swoje niewątpliwe plusy, także na przyszłość – bowiem [v]iuro ma ambicje przekształcenia się w miejsce chilloutowe. Otoczenie łączy w sobie praskie industrialne klimaty i na razie nieśmiałe wtręty artystyczne.  | Fot. Michał Kubalski
|
Podobna atmosfera panuje na klatce schodowej, którą dostajemy się do [v]iura położonego na pierwszym piętrze. Wejścia do galerii nie da się przegapić – zapewnia to ogromne [V] wymalowane na krwistoczerwonych drzwiach.  | Fot. Michał Kubalski
|
Całość galerii to trzy spore izby, z których jedna pełni funkcję właściwej sali wystaw, druga to klubokawiarniane wnętrze z meblami z wystawek, zaś trzecia – to kanciapa i pracownia vlep[v]netu, w której jego utrudzeni członkowie zalegają czasem, gdy po ciężkiej nocy w pobliskich klubach nie chce im się wracać do domów. Wszystkie sale prezentują na ścianach wytwory vlepvneciarzy i ich gości – zwisające ze ścian, wypełzające zza rogów, atakujące znienacka.  | Fot. vlepvnet.bzzz.net
|
Inaugurację galerii uświetniły prace Elli, która miała także potworzyć trochę na oczach gości, ale ostatecznie niska temperatura uniemożliwiła ten mały performance. Nie przeszkodziło to jednak w zgromadzeniu naprawdę sporej liczby ludzi, co jak na małą i świeżą galerię jest niezłym osiągnięciem. Gdy opuszczałem ten przybytek, miejsc stojących w samej galerii było malutko, a i schody przed [v]iurem okupowała rzesza napompowanych oranżadą miłośników street artu. Wszyscy zdawali bawić się świetnie, czy to w trakcie rozmów, czy przy oglądaniu wystawionych prac, czy wreszcie podrygując przy secie DJ-a.  | Fot. Michał Kubalski
|
Ci, którzy nie byli na [v]erniksie, mogą oglądać wystawione prace do 5 października: w czwartki i piątki w godzinach od 18.00 do 22.00, w soboty od 12.00 do 18.00, zaś w innych terminach wizyty możliwe są po wcześniejszym umówieniu. |