powrót do indeksunastępna strona

nr 08 (LXXX)
październik 2008

Autor
Zmielon watermelon
Jedni rzeźbiarze na materiał wybierają kamień, inni drewno, niektórzy porywają się nawet na dłubanie w lodzie, a Takashi Itoh z Japonii pracuje w arbuzie. Jego dzieła zachwycają oryginalnością, dokładnością i precyzją wykonania, a gdy są świeże, mają jeszcze jeden atut. Są smaczne.
„Kwiat”</br>Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
„Kwiat”
Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
Takashi Itoh urodził się 4 czerwca 1976 roku w Tokio. Po raz pierwszy zetknął się ze sztuką rzeźbienia w owocach na Tajskim Festiwalu Żywności – to wówczas zdecydował, że chce uprawiać tę nietypową dziedzinę. Itoh twierdzi, że rzeźbienie w różnych materiałach jest zjawiskiem powszechnym, ponieważ powstają dzieła z kamienia, drewna, lodu, a nawet jedzenia. Początków tej nietypowej dyscypliny artysta upatruje w tajskim święcie Loi Krathong podczas rządów dynastii Sukhothai, czyli ponad 700 lat temu. Istotą tej uroczystości jest dziękczynienie wodzie, które odbywa się poprzez puszczanie latarni przyozdobionych w rozmaity sposób. Thao Sichulalak, znana także jako lady Nopphamat, przybierała swój lampion w rzeźby z owoców i warzyw, które wzbudzały powszechny zachwyt. Tak narodziła się sztuka, która mimo upływu wielu wieków nie zmieniła się w istotny sposób.
Nóż do rzeźbienia w owocach</br>Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
Nóż do rzeźbienia w owocach
Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
Itoh podczas pracy używa oryginalnego noża do rzeźbienia w owocach przywiezionego z Tajlandii. Zazwyczaj wykonanie jednego dzieła zajmuje artyście około godziny, jednakże wiele zależy od stopnia skomplikowania projektu. Pojedynczy element powstaje w dwadzieścia minut, a skomplikowana kompozycja zajmuje już półtorej godziny. Itoh uważa, że opanowanie podstaw rzeźbienia w owocach zajmuje około siedmiu dni, choć sam wyłącznie ruchy rąk ćwiczył przez trzy tygodnie.
„Wietnam”</br>Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
„Wietnam”
Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
Japończyk twierdzi, że rzeźbi w arbuzie z powodu ciekawej kolorystyki tych owoców. Może pracować zarówno w części zielonej, białej, jak i czerwonej, co daje wiele możliwości manewru. Co więcej, wielkość i twardość arbuzów pozwalają na wiele ingerencji w kształt owocu, co w przypadku grejpfrutów czy melonów nie mogłoby mieć miejsca. Po wykonaniu rzeźby Itoh schładza arbuza i w takiej formie podaje do jedzenia. Japończyk przekonuje, że pracować można także w papai, dyni, a nawet marchwi, jednak uzyskanie tak spektakularnego i zapierającego dech w piersiach efektu jak w przypadku arbuza nie jest możliwe.
Więcej prac można obejrzeć na oficjalnej stronie internetowej autora.
„Feniks”</br>Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
„Feniks”
Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp

„Kwiat”</br>Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
„Kwiat”
Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp

„Kwiat”</br>Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
„Kwiat”
Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp

„Smok”</br>Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
„Smok”
Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp

„Prezent z arbuza”</br>Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
„Prezent z arbuza”
Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp

„Kwiat”</br>Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
„Kwiat”
Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp

„Kwiat”</br>Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
„Kwiat”
Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp

„Obchody pięćdziesiątej rocznicy”</br>Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
„Obchody pięćdziesiątej rocznicy”
Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp

„Moja miłość”</br>Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
„Moja miłość”
Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp

„Kwiat”</br>Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
„Kwiat”
Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp

„Kwiat”</br>Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
„Kwiat”
Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp

„Kwiat”</br>Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp
„Kwiat”
Fot. http://takashi64.hp.infoseek.co.jp

powrót do indeksunastępna strona

160
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.