„Matka odchodzi” to książka, którą Tadeusz Różewicz żegnał XX wiek. Na jej kartach poeta w prostych słowach tłumaczy, że zawsze nadchodzi moment, kiedy rodzice stają się na powrót dziećmi i na powrót zaczynają potrzebować opieki. Mimo troski syna matka Różewicza odeszła, więc poeta za pomocą pióra wykuł dla niej wspaniały pomnik.  |  | ‹Matka odchodzi›
|
Różewicz to poeta niedefiniowalny, a także klasyk awangardy i prekursor postmodernizmu. Swoją nieprzewidywalność i wysoką kondycję literacką potwierdził w 1999 roku, kiedy w księgarniach po raz pierwszy ukazała się książka „Matka odchodzi”. Rok później Różewicz otrzymał za nią Literacką Nagrodę Nike. Dzieło „Matka odchodzi” to zapis jednego z najbardziej powszechnych (i najbardziej traumatycznych) doświadczeń egzystencjalnych – śmierci matki. Poeta zbierał się do stworzenia tego poetyckiego nagrobka przeszło czterdzieści lat, ponieważ Stefania Różewicz odeszła w lipcu 1957 roku. Powstała książka, którą trudno uchwycić gatunkowo. Składa się z wierszy, fragmentów dziennika autora, szkicu wspomnieniowego Stanisława Różewicza (najmłodszego z braci poety), pamiętnika samej matki oraz rodzinnych fotografii. Dzieło „Matka odchodzi” przypomina nieco antologię, choć trudno uznać, że jest przykładem respektowania jednolitych zasad gatunkowych. Poeta odwołuje się do rozmaitych wzorców, dzięki czemu jego książka mimo trudnego tematu nie nuży, nie nudzi, a intryguje i zaciekawia. Nie sposób rozsądzić, czy we fragmentach „Wieś mojego dzieciństwa” i „Rok 1921, 9 października” mamy do czynienia z prawdziwym pamiętnikiem Stefanii Różewicz czy też może jest to sprytna i przenikliwa stylizacja jej syna. Matka poety jawi się jako świadoma, patrząca krytycznie na świat kobieta, a jej wspomnienia charakteryzują się zaskakującą rzeczowością i sugestywnością opisów oraz powściągliwością emocjonalną. Podobnie rzecz ma się przy wspomnieniach najmłodszego z braci Różewiczów – Stanisława. Nie wiadomo, czy są to fragmenty rzeczywiście istniejących wspomnień, ale bez wątpienia tworzą one wspólnie boleśnie realny i bardzo poruszający obraz. W odbiorze tekstów znacznie pomagają liczne fotografie, którymi przeplatane są teksty. Największa grupa zdjęć przedstawia matkę Różewicza, choć nie brakuje także fotografii surowego ojca, którego książkowy obraz jest bardzo różny od wizerunku Stefanii. Ten dokumentalny element, jakim są zdjęcia, powoduje, że dzieło Różewicza staje się jeszcze bardziej osobiste i szczere. Nade wszystko jednak utwór „Matka odchodzi” to przepiękny żałobny tren, w którym Różewicz nawiązuje do tradycji literatury funeralnej. Z każdego zdania zieje autentyczny żal i smutek, a dzieło utrzymane jest we wzniosłej stylistyce, która przenika całą książkę. Jeśli ktokolwiek oglądał na własne oczy powolną śmierć bliskiej osoby, to dostrzeże wiele wspólnych doświadczeń z poetą, który z bólem żegnał swoją matkę. Różewicz wzniósł dla niej jeden z najpiękniejszych pomników nagrobnych, jakie pisarze wszystkich epok kiedykolwiek wykuli swoim zmarłym.
Tytuł: Matka odchodzi ISBN-10: 83-7384-141-5 Format: 144s. 125×185mm; oprawa twarda Data wydania: 2004 Ekstrakt: 90% |