powrót do indeksunastępna strona

nr 01 (LXXXIII)
styczeń-luty 2009

Przed seansem: Grudzień 2008
Witam po raz ostatni w Anno Domini 2008. Święta rozleniwiają, choinkowe światełka hipnotyzują, a barszcz z uszkami skutecznie odciąga od klawiatury. Bieżący materiał stoi pod znakiem mainstreamu i z pewnością zadowoli wszystkich fanów Wolverine’a, Terminatora oraz zasuszonych startrekowców, którzy niedługo będą mieli swoje duże święto. Do siego roku!

Nie wiem, co się stało ze światem, chyba musiał nadejść jakiś „posępny przypływ”, bo ilekroć wybiorę się do multipleksu, na jeden zwiastun nadchodzącej premiery przypadają cztery reklamy „Antyprykatora” tudzież „Wyciągu z fiuta”. Na szczęście jest Internet, czyli ziemia obiecana dla zapaleńców, którzy uwielbiają poczuć o poranku zapach tego, co nadejdzie. Co miesiąc szybka seria – pięć zwiastunów (dwa wyróżnienia plus trzy miejsca na podium), pięć krótkich notek. Czasem ocena trailera/teasera, czasem filmu. Zawsze subiektywna, choć oczywiście po odrobieniu „pracy domowej”, czyli długiej wizycie w sieci. Linki głównie z YouTube, bo to obecnie najpopularniejsze medium do podobnych zabaw, choć zachęcam do szukania zwiastunów w lepszej jakości, które można bez strachu odpalić w większym formacie. Zanim zaczniemy, zapoznajcie się z naszym nieformalnym patronem, Pablo Francisco (vel „Trailerman”). Miłego oglądania.

• • •
PIĄTEK TRZYNASTEGO & DRAGONBALL: EWOLUCJA
Intro krótkie, ale treściwe. Teaser remake’u przygód wesołego koleżki w hokejowej masce każe przypuszczać, że dostaniemy tak naprawdę trzydziestą siódmą część sagi. Tylko Jason nieco żwawszy, potrafi kawałek podbiec, co mu się wcześniej nie zdarzało… W kwestii „Dragonballa” nie zabieram głosu. Nie znam, nie jestem fanem, wygląda na totalną padakę, ale przy takim gronie wielbicieli pewnie trzeba się z filmem liczyć.
• • •
SZCZYPTA KLASYKI: DZIEŃ, W KTÓRYM STANĘŁA ZIEMIA
Z cyklu „Dlaczego nie?” Zbliża się remake, można porównać z oryginałem. Jest… zabawnie.
• • •
NAJLEPSZE Z NAJLEPSZYCH: SHUTTER
Wybór dyskusyjny, nie bijcie! Minimalizm tego zwiastuna robi wrażenie. Mógłby funkcjonować jako film krótkometrażowy, a i tak skuteczniej ścinałby białko i mroził krew w żyłach niż pełnometrażowa fabuła.
• • •
3. STAR TREK
2. TERMINATOR: OCALENIE
1. X-MEN GENEZA: WOLVERINE
Kolejność czysto przypadkowa, wszystkie zajawki to solidna robota, bez narracyjnych fajerwerków i czarów z mleka. W zasadzie zadecydowała tu moja sympatia do serii „X-Men” i postaci z uniwersum Marvela. Gambit wygląda wystrzałowo, nienaturalnie rozwalonemu w barach Jackamanowi coraz bliżej do komiksowego oryginału (brakuje tylko żółtego spandexu), Danny Huston w roli Strykera gasi Briana Coxa („X-Men 2” Singera) na starcie, Sabretooth w wydaniu Schreibera to miks Hannibala Lectera z Wilkołakiem. „Star Trek” powalił już na etapie teasera, więc tym razem nie zaskakuje niczym nowym (może poza fenomenalnie dobranym Spockiem oraz Simonem Peggiem i jego „I like this ship! It’s exciting!”). Terminator? (odsyłam do tekstu Naczelnego). Osobiście wierzę w ten projekt, mimo McG na reżyserskim stołku.
• • •
Czytaj też:
Wcześniejsze edycje przeglądu zajawek „Przed seansem”:
Felietony Michała Walkiewicza „Nie pan, więc ja”:
powrót do indeksunastępna strona

117
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.