powrót do indeksunastępna strona

nr 02 (LXXXIV)
marzec 2009

Autor
Wakacje, słodkie wakacje
Julien Neel ‹Lou! #2: Na końcu świata›
Julien Neel stworzył bardzo sympatyczną i – jak na humorystyczny komiks – realną bohaterkę. W drugim tomie cyklu Lou wyjeżdża na wakacje do babci. Nowe znajomości, nowe wątpliwości, nowe przeżycia… nie zawsze łatwo jest być dwunastolatką.
Zawartość ekstraktu: 80%
‹Lou! #2: Na końcu świata›
‹Lou! #2: Na końcu świata›
Z komiksem „Lou!” zapoznałam się pod wpływem recenzji Konrada Wągrowskiego. Inaczej z pewnością nie zdecydowałabym się sięgnąć po cykl, którego pierwszy tom ma bardzo różową okładkę, przedstawiającą bardzo słodziusieńką blondyneczkę z kotkiem. Okazało się jednak, że słodziusieńka blondyneczka ma całkiem ciekawą osobowość, a jej życiowe perypetie dostarczają czytelnikowi wiele rozrywki.
W „Na końcu świata” Lou i jej uzależniona od gier komputerowych mama wyjeżdżają na wakacje do babci. Rodzinna miejscowość nosi w polskiej wersji nazwę Sopoćkowo, co zapewne w zamierzeniu tłumacza miało oddawać jej prowincjonalny charakter. Dziewczynom nie jest łatwo: nie ma przyjaciół, nie ma komputera, babcia nieustannie wypomina mamie błędy jej młodości i posuwa się nawet do zaaranżowania jej spotkania z „odpowiednim” kandydatem na małżonka. Sytuacje te niosą wiele komizmu (na przykład scena spotkania z – bardzo odmienionym z wyglądu – adoratorem ze szkoły), ale jednocześnie i sporo melancholii: choć Lou i mama są prawdziwymi przyjaciółkami, to z babcią kontakt jest utrudniony, gdyż oschła starsza pani nie umie okazać cieplejszych uczuć nawet kotu.
Podczas kiedy przedstawicielce średniego pokolenia klaruje się sytuacja uczuciowa (a konkretnie miłość do przystojnego sąsiada z ich kamienicy), Lou popada w sercowe rozterki, poznaje bowiem sympatycznego młodego artystę o hawajskich fascynacjach. Problem wyboru między Pawłem a Tristanem będzie ja dręczył jeszcze długo…
Komiks jest rysowany prostą, równą kreską (sugerującą użycie raczej tabletu niż tradycyjnego narzędzia kreślarskiego), utrzymany w czystych, żywych barwach. Wrażenie lekkości i pastelowości pogłębia zastosowanie kolorowych konturów: zamiast tradycyjnej czerni wykorzystane są po prostu ciemniejsze odcienie danego koloru.
Cały cykl o Lou można zdecydowani polecić miłośnikom optymistycznych a jednocześnie życiowych historyjek. Jeśli ktoś lubił książkowego Mikołajka i bohaterów Astrid Lindgren, z pewnością zaprzyjaźni się z Lou. Niezależnie od płci i wieku, jak wskazują nasze redakcyjne przykłady.
Plusy:
  • sympatyczne bohaterki;
  • ładny rysunek, oddający charaktery i nastrój postaci;
  • humor i optymizm bez przesadnego wygładzania i idealizacji życia.
Minusy:
  • plansze wyglądają jak na siłę zmniejszone, przez co napisy w dymkach trzeba odczytywać prawie przez lupę.



Tytuł: Na końcu świata
Tytuł oryginalny: Mortebouse
Scenariusz: Julien Neel
Rysunki: Julien Neel
Wydawca: Egmont
Cykl: Lou!
ISBN: 978-83-237-2986-0
Format: 40s. 165 x 225 mm
Cena: 9,90
Data wydania: luty 2008
Ekstrakt: 80%
powrót do indeksunastępna strona

165
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.