Jedyna powieść Oscara Wilde’a, „Portret Doriana Graya”, doczekała się kolejnej polskiej adaptacji scenicznej. Już dziś prapremiera spektaklu opartego na książce, dzięki której Wilde zyskał reputację pozbawionego moralności dandysa, birbanta i rozwiązłego kabotyna. Reżyser Michał Borczuch stwierdził, że w jego ujęciu jest to sztuka o pragnieniu nieśmiertelności i portret artystów, którzy chcą wedrzeć się na salony.  | ‹Portret Doriana Graya›
|
Książka „Portret Doriana Graya” powstała w roku 1891 jako jedyna powieść irlandzkiego dramatopisarza, poety i filologa klasycznego Oscara Wilde’a. Pisarz przyszedł na świat w inteligenckiej rodzinie jako syn chirurga sir Williama Wilde’a i poetki lady Jane Wilde, która w owym czasie prowadziła jeden z najznamienitszych salonów literackich Dublina. Od malenkości Oscar wybijał się ponad rówieśników, już na wczesnym etapie edukacji zdobywając nagrody i stypendia. Pierwszy laur poetycki przyznano mu za wiersz „Ravenn” w Oksfordzie w roku 1878. Młody pisarz wyróżniał się nie tylko erudycją i obyciem, ale i ekstrawagancją – bez skrępowania demonstrował swoją zniewieściałość, jego pokój zagracały damskie bibeloty, kwiaty i porcelana. To wówczas Wilde stał się wyznawcą estetyzmu i zaczął głosić hasła sztuki dla sztuki, które znalazły odbicie w jego jedynej powieści. Ekstrawagancki pisarz przyznawał się do biseksualizmu i twierdził, że kultywuje pederastię na wzór starożytnych Greków. Jako że kontakty homoseksualne w ówczesnej Anglii były karalne, sąd skazał Wilde’a w 1895 roku na dwa lata ciężkich robót. Po opuszczeniu więzienia pisarz zmarł w ubóstwie i zapomnieniu. „Portret Doriana Graya” bulwersował. Krytycy i publiczność tamtych czasów reagowali alergicznie na wątki homoseksualne, toteż Wilde niedługo przed skazaniem dokonał kilku istotnych poprawek – wyrugował seksualne aluzje i skupił się na pogłębieniu portretu psychologicznego głównego bohatera. Z perspektywy czasu łatwo dostrzec, że „Portret…” to summa poglądów pisarza na życie i jego duchowa autobiografia. Powieść przedstawia bowiem koncepcję sztuki, która daje artyście pełną swobodę, nieskrępowaną wolność, wyzwala z zakazów i konwenansów, a przede wszystkim jest odporna na tzw. przesłanie.  | Portret Oscara Wilde'a
|
Akcja powieści zaczyna się od przyjęcia, na którym nieco zdziwaczały malarz Bazyli Hallward poznaje Doriana Graya – młodzieńca o niezwykłej urodzie, który zafascynował go swoją świeżością, pięknem i niewinnością. Gray rychło staje się inspiracją malarza, który postanawia stworzyć jego portret w naturalnych rozmiarach. Niedługo później młodzian poznaje przyjaciela Hallwarda, lorda Henry’ego Wottona. Ten wyrafinowany i dystyngowany cynik wciąga go do świata wyższych sfer i uczy nowego hedonizmu. Tak rozpoczyna się powolny upadek Doriana, w którym kluczową rolę odegra portret stworzony przez malarza. Reżyserem spektaklu „Portret Doriana Graya” jest Michał Borczuch, absolwent Akademii Sztuk Pięknych i Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Jego pierwszym przedstawieniem były „KOMPOnenty” na podstawie rozmów z narkomanami zebranych przez Małgorzatę Owsiany. Od tego czasu Borczuch wyreżyserował także „Wielkiego człowieka do małych interesów”, „Leonce i Lenę” oraz „Lulu”. W ujęciu Borczucha „Portret…” to opowieść o chorobliwym dążeniu do nieśmiertelności, która prowadzi do przekroczenia wszelkich granic. Jego bohaterowie zapalczywie prą w kierunku salonów – stanowią artystyczną ariergardę, wloką się w ogonie za docenionymi artystami, kiedy sami pragną być podziwiani. Zetknięcie z tym środowiskiem to dla Graya pierwsze kroki na ścieżce do degrengolady i zatracenia. Kabotyni w spektaklu Borczucha czczą piękno (zwłaszcza cielesne), które przemijając, zamienia ich życie w pogoń za niemożliwym i nieosiągalnym. Jednak uroda Graya wydaje się nie przemijać – wciąż młody i kwitnący dandys jest spełnieniem marzeń całego środowiska artystycznego, w którym się obraca. Jednak Gray gnije wewnątrz. Czy zatem zrealizuje swoje pragnienie nieśmiertelności? Odpowiedź już dziś na deskach Teatru Rozmaitości.
Tytuł: Portret Doriana Graya Autor: Oscar Wilde Reżyseria: Michał Borczuch Przekład: Maria Feldmanowa Muzyka: Daniel Pigoński Scenografia: Anna Maria Karczmarska Kostiumy: Anna Maria Karczmarska Obsada: Katarzyna Warnke, Sebastian Pawlak, Piotr Polak, Tomasz Tyndyk, Lech Łotocki, Roma Gąsiorowska |