powrót do indeksunastępna strona

nr 03 (LXXXV)
kwiecień 2009

Dla wielbicieli ładnych obrazków
Tomek Bagiński, Jacek Dukaj ‹Katedra›
Idąc tropem kolejnych wznowień prozy Jacka Dukaja sygnowanych przez Wydawnictwo Literackie, czytelnik dostaje do rąk drugie wydanie „Katedry” – stanowiące kompilację opowiadania i filmu (DVD) o tym samym tytule. Jak w praktyce sprawdza się taka mieszanka?
Zawartość ekstraktu: 80%
‹Katedra›
‹Katedra›
Pierwsze wrażenia z obcowania z albumem są jak najbardziej pozytywne. Oprawa graficzna stoi na bardzo wysokim poziomie, opowiadanie Dukaja przeplatane jest klatkami filmu Bagińskiego (najczęściej na zasadzie dwie strony prozy – dwie strony grafiki). W pierwszej chwili takie rozwiązanie może budzić wątpliwości, ale „Katedra” literacka okazuje się na tyle wciągająca, że ilustracje nie przeszkadzają w lekturze. Dla tych, którzy z tą opowieścią Dukaja nie mieli jeszcze do czynienia, wspomnę, że stanowi ona historię księdza wysłanego w kosmos w celu potwierdzenia pewnego (domniemanego jeszcze) cudu. Duchowny dociera do celu i… utyka w nim na amen. W tle rozważania z pogranicza światów i tytułowa, tajemnicza Katedra. Całość zgrabna, okraszona ciekawym i dającym do myślenia finałem. Tyle o prozie.
Końcową część albumu wieńczą ciekawostki dotyczące powstawania filmu. Bagiński swój tekst zaczyna słowami „Nie miejsce tu na dokładny opis powstawania „Katedry””. Nie miejsce? W albumie poświęconym zarówno opowiadaniu, jak i filmowi powstałemu na jego bazie? Gdzie w takim razie jest na to miejsce? Zamiast krótkiego choćby zarysu historii filmowej wersji „Katedry”, jej autor na jednej stronie serwuje nam przypadkowe uwagi dotyczące renderingu, skracania własnego dzieła oraz nakładu pracy potrzebnego do jego stworzenia. Mam nieodparte wrażenie, że skoro nie pokuszono się o dłuższy tekst pokazujący kulisy pracy grafika, to można było się znakomicie obejść i bez tych chaotycznych ciekawostek. Ostatnie strony wydawnictwa ratuje za to kilka obrazków ze storyboardów i shooting boardów, a także grafiki pokazujące kolejne etapy pracy nad daną klatką filmu.
Mocną stroną albumu jest dołączona do niego płyta, na której znalazło się sporo dodatków spod znaku „making of” (etapy produkcji, testy animacji). Nie zabrakło kadrów (kilkudziesięciu), a łakomy kąsek dla znawców stanowią pliki (cztery) stworzone w 3ds Max. Jest też, rzecz jasna, sama „Katedra”. Wszystko pięknie, gdyby nie jeden drobiazg: cena. Na tylnej stronie okładki całość podsumowano w ten sposób – „7 minut i 37 stron do Hollywood”. Ja do tych kilku minut i parudziesięciu stron dodam jeszcze wspomniane bonusy na DVD i cenę – pięćdziesiąt złotych. Można się zastanawiać, czy dla tych, którzy znają już opowiadanie Dukaja i/lub animację Bagińskiego, zakup albumu będzie miał jakikolwiek sens. Psiocząc jednak na wygórowaną nieco cenę, nie wolno zapominać, że wydawca stanął na wysokości zadania i oddał w ręce widzo-czytelnika publikację tak profesjonalną, jak i ciekawą.



Tytuł: Katedra
ISBN: 978-83-08-04280-9
Format: 120s. 240×170mm; oprawa twarda; płyta DVD
Cena: 49,90
Data wydania: 20 listopada 2008
Ekstrakt: 80%
powrót do indeksunastępna strona

31
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.