Jeśliby „Córkę łupieżcy” oceniać tylko po ilości pomysłów w niej zawartych, należałoby postawić jej najwyższą notę. Gdy jednak rozszerzyć spektrum zainteresowania na owych pomysłów rozwinięcie, opowiadanie Jacka Dukaja zaczyna nieco tracić.  |  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Nastały nowe czasy, przewartościowaniu uległy dotychczasowe sposoby myślenia. Na plan pierwszy wysunęła się nauka niepozorna – archeologia. Rozwój innych gałęzi nauk nie istnieje, gdyż straciły one rację bytu. Wszystkie odkrycia i technologie czerpane są z Miasta, prawdopodobnego skupiska wszelkiej myśli wszystkich możliwych istot. Wiedza o Mieście nie jest jednak powszechna. Ba, z tworem tym zaznajomieni są tylko nieliczni. Do ich grona dołącza główna bohaterka, Zuzanna Klajn. Dołącza nieprzypadkowo – kiedyś w Mieście zginął jej ojciec, jeden z archeologów. Panna Klajn na swoje osiemnaste urodziny dostaje niespodziewany podarunek w postaci tajemniczego amuletu. Zaczyna się Przygoda. Postawienie na piedestale archeologii i zaprzeczenie sensowności prowadzenia przez cywilizację własnych badań to główny, najciekawszy, ale nie jedyny koncept Dukaja. Godna wspomnienia jest choćby możliwość koegzystowania z istotami jeszcze nienarodzonymi oraz hipotezy dotyczące Miasta, na czele z tymi objaśniającymi fakt, że ów twór jest wymarły. Co bowiem mogło stać się z cywilizacjami, które napotkały tak fantastyczne źródło wiedzy? Rozważania na ten i powiązane z nim tematy stanowią najjaśniejsze punkty książki, pozostawiając jednak pewien niedosyt – szybko się wyczerpują i rozbudzona ciekawość nie doczekuje się już zaspokojenia. Brak rozwinięcia niektórych wątków nie jest jednak minusem, który znacząco wpływa na zadowolenie z lektury. „Córka łupieżcy” posiada bowiem wszystkie te elementy, za które prozę Dukaja można cenić. Widać tu znane z „ Katedry” fascynacje architekturą – opisy Miasta, sam fakt powołania do życia tak interesującego bytu, wszystko to zbliża do siebie wymienione opowiadania. „Córka łupieżcy” jest jednak mimo wszystko bardziej rozbudowana, a na pewno prezentuje dojrzalszą filozofię. I można by tu narzekać: a to na rychły koniec lektury, a to na (znowu) wysoką cenę podyktowaną przez wydawnictwo, nie zmieni to jednak faktu, że kolejne wznowienie sygnowane nazwiskiem Jacka Dukaja jest po prostu niezwykle dobrym kawałkiem S-F, do którego ma się ochotę wrócić zaraz po skończeniu lektury.
Tytuł: Córka łupieżcy ISBN: 978-83-08-04305-9 Format: 200s. 148×210mm; oprawa twarda Cena: 32,— Data wydania: 25 lutego 2009 Ekstrakt: 80% |