Wydawnictwo Imaginator og³osi³o potajemnie (bo tylko na ³amach Paradoksu), ¿e uda³o im siê wreszcie wydaæ polsk± edycjê Exalted. Niestety, póki co podrêczniki s± dostêpne tylko i wy³±cznie za po¶rednictwem osób powi±zanych z wydawnictwem; poszukiwane s± nowe „kana³y dystrybucji”. Na Ozyrysa i na Apisa, pomy¶la³em, czy to a¿ takie skomplikowane w tym kraju?  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Imaginator wpisa³ siê ju¿ na sta³e w erpegow± historiê wydawnicz± naszego kraju. Zaczynali od trzeciej edycji Legendy Piêciu Krêgów. Nie podo³ali, od³o¿yli ten projekt na bok i zabrali siê za co¶ bardziej przystêpnego – czyli za Exalted. Z czasem wydanie tego systemu zaczê³o przypominaæ trochê miejsk± legendê i mo¿na by³o ¶mia³o j± dodaæ do opowie¶ci o Wolsungu, Castle Falkenstein czy Bakemono. Pocz±tek bie¿±cego roku wskazywa³, i¿ wszystko bêdzie jednak cacy i Exalted pojawi siê na Pyrkonie. Oczywi¶cie ci, którzy liczyli na to, ¿e polskie wydawnictwo erpegowe mo¿e wydaæ cokolwiek w ustalonym czasie, srodze siê zawiedli. System nie pojawi³ siê ani na Pyrkonie, ani w marcu, ani w kwietniu, ani w maju. Mamy czerwiec i dopiero teraz co¶ ruszy³o. Choæ mo¿e „ruszy³o” to stwierdzenie na wyrost. Po szumnych zapowiedziach, ¿e produkt trafi do Empików w ca³ej Polsce, dostajemy nagle ubog± informacjê, i¿ wydawnictwo „obecnie poszukuje kana³ów dystrybucji swego pierwszego produktu”. Przepraszam, ¿e jak? ¯e niby ju¿ produkt nie trafia do Empików? W sumie to siê nie dziwiê – mieli wydaæ podrêcznik pod koniec marca, a teraz mamy czerwiec. Nic dziwnego, ¿e Empik siê na nich wypi±³. Ale ¿eby od razu rzucaæ informacjê o poszukiwaniu kana³ów dystrybucji? Przecie¿ to, za przeproszeniem, kompromitacja wydawnictwa. Nie do¶æ, ¿e nie dotrzymali terminów (to akurat nic nowego), nie do¶æ, ¿e nie pojawili siê na Pyrkonie, ¿eby siê chocia¿ wyt³umaczyæ (nawet zwalaj±c winê na drukarniê i imperialistycznych szpiegów), nie do¶æ jeszcze, ¿e nie informuj± o ¿adnych przesuniêciach terminu, to jeszcze na koniec, po dwóch miesi±cach milczenia, stwierdzaj± (nie swoimi ustami i nie na swojej stronie, to fakt), ¿e nie maj± jak dystrybuowaæ podrêczników.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Wielokrotnie udowadniano mi ju¿, ¿e na wydawaniu siê zupe³nie nie znam. Ale czy czym¶ naturalnym jest najpierw wyprodukowanie czego¶, a dopiero pó¼niej my¶lenie, jak to sprzedaæ? W sumie bior±c pod uwagê nie dotrzymuj±cych terminów drukarzy to bezpieczne – nikt wtedy nie mo¿e nas pos±dzaæ o to, ¿e obiecujemy co¶, z czego siê nie wywi±zujemy. Ale og³aszanie tego oficjalnie? (No dobrze, pó³oficjalnie, bo nikt z wydawnictwa nie podpisa³ siê ani pod newsem na stronie Paradoksu, ani nad tym na Polterze.) To trochê tak, jakby Stalin oficjalnie powiedzia³, ¿e w kolejnym procesie przywódców partyjnych tylu a tylu dzia³aczy powinno zostaæ zes³anych, ale trwaj± w³a¶nie poszukiwania wolnych i nieprzepe³nionych ³agrów. Wracaj±c wiêc do meritum – czy tak ciê¿ko jest znale¼æ w Polsce kana³ dystrybucji nowych erpegów? W chwili, w której piszê ten felieton, nadal nie ma ani s³owa o Exalted w Rebelu, pierwszym miejscu, do którego zagl±dam w poszukiwaniu nowo¶ci – czy to erpegowych, czy planszowych. Inn± drog± jest sprzedawanie podrêcznika przez swój w³asny sklep. Niestety, od zarania dziejów sklep na stronie Imaginatora zieje pustkami, informuj±c o tym, i¿ jest w trakcie budowy. Je¶li ju¿ o stronie mowa – nie ma na niej ani jednej informacji potwierdzaj±cej to, co g³osi Paradoks i Poltergeist. Jutro mo¿e siê okazaæ, ¿e to wszystko jest tylko plotk± nastawion± na wywo³anie kolejnego flejma, którego tak wszyscy lubimy. A je¶li faktycznie marzenie o Exalted siê spe³ni³o? Po og³oszeniu przedsprzeda¿y Klanarchii, Wilko³aka i Wampira ma³o kto pokusi siê o zakup tak felernego podrêcznika. |