Sierpień w tym roku bawi się w... grudzień. Tak jak zwykle bywa w ostatnim miesiącu roku, dystrybutorzy przygotowali propozycję raczej ubogą i niezbyt zajmującą. Z trudem jednak coś dla Was wybraliśmy. Tym niemniej na sierpień polecamy raczej plaże, góry, jeziora, w ostateczności agroturystykę. Kino będzie można nadrobić później.  | W naszym cyklicznym zestawieniu przedstawiamy najciekawsze, naszym zdaniem, filmowe premiery nadchodzącego miesiąca. Uwaga! W wielu przypadkach nie możemy na 100% zagwarantować jakości obrazu – wspominamy o nim po prostu dlatego, że zapowiada się ciekawie, albo dlatego, że szanujący się kinoman nie powinien tego filmu nie znać, nawet jeśli z seansu wyjdzie zniesmaczony i skieruje się do kasy, by zażądać zwrotu pieniędzy za bilet. Dla jasności – od nas także nie należy się domagać tych pieniędzy. Niemniej jednak mamy nadzieję, że nasze typy będą w większości przypadków trafne, a sam cykl uznacie za pomocny przy planowaniu kinowych wizyt. A na wrażenia poseansowe zapraszamy oczywiście do serwisu Zgryźliwych Tetryków. |  |
 | ‹Kac Vegas›
|
Kac Vegas Reżyser i scenarzyści z doświadczeniem głównie w przeciętnych komediach młodzieżowych i rom-comach. Fabularna sztampa – przygody czworga uczestników wieczoru kawalerskiego w Las Vegas. Czy to wszystko dobrze rokuje? Nie za bardzo. Tymczasem film już został obwołany jedną z najśmieszniejszych komedii ostatniej dekady, widzowie są zachwyceni, a i krytycy nie marudzą. Aż trudno uwierzyć, ale pewnie trzeba zobaczyć. Choć wszystko wskazuje na to, że nie należy go polecać tym, którym nie podobał się „Supersamiec”. Nam – na szczęście – się podobał.  | ‹Largo Winch›
|
Largo Winch Film ten polecamy z pewną nieśmiałością i niedowierzaniem – dlaczego właśnie on miałby być lepszy on innych? Szczerze powiedziawszy, nie spodziewamy się wielkiej sensacji czy innej rewelacji, ale liczymy na przyzwoite kino rozrywkowe. Poza tym kieruje nami sentyment do sympatycznej komiksowej serii, która jest podstawą ekranizacji. Tak czy inaczej – sierpień jest ubogi, a na bezrybiu i „Largo” wydaje się być rybą. Ogromne zaskoczenie. Remake kiczowatego serialu z lat 70., żerującego na popularności „Gwiezdnych wojen” okazał się jednym z najciekawszych telewizyjnych przedsięwzięć ostatnich lat, zgarniając szeroki pakiet różnorodnych nagród. Całość została oficjalnie zamknięta w czterech sezonach, w tym miesiącu doczekamy się wreszcie polskiego wydania. Zbiór filmów fantastycznych Piotra Szulkina pojawiał się już kilka lat temu na naszym rynku DVD, ale brakowało wtedy w zestawie „Golema”. Tym razem zobaczymy cały komplet ważnych filmów – obok „Golema” obowiązkowa „Wojna światów – następne stulecie”, „O-bi, o-ba – koniec cywilizacji” i „Ga, ga – chwała bohaterom”. Szulkin to niekwestionowany lider polskiej fantastyki naukowej, choć przyznać trzeba, że nie miał nigdy wielkiej konkurencji. Nie zmienia to faktu, że jego filmy są oryginalne, inteligentne, wizjonerskie. Po prostu dobre. Wróg publiczny numer jeden, vol.2 Pierwszą część francuskiego eposu gangsterskiego Jeana-Francoisa Richeta polecaliśmy w zeszłym miesiącu, a recenzowaliśmy ją TUTAJ. W tym miesiącu więc jedynie dla porządku informujemy, że na DVD pojawi się część druga i namawiamy, aby tego dyptyku nie przeoczyć. Film twórcy "Gdyby jutra nie było" to sześć historii ukazujących różne oblicza miłości i różne sytuacje, w których przejawia się uczucie. Słodko-gorzki film Nikhila Advaniego zachęca do siebie pierwszorzędną obsadą: Juhi Chawla, Anil Kapoor, Salman Khan, Priyanka Chopra, Akshaye Khanna... Plus liczne okazje do wzruszeń dla wszystkich filmowych wrażliwców. "To właśnie przyjaźń" to brawurowa komedia odcinająca się od tradycji masala movie - prześmiewczy klimat i ciekawe rozwiązania fabularne czynią z filmu jedną z najlepszych propozycji Bollywoodu ostatnich lat. Sameer i Kunal szukają mieszkania do wynajęcia, ale piękna Neha nie chce mieć za współlokatorów facetów, którzy wcześniej czy później zaczęliby ją podrywać. Zdesperowani bohaterowie postanawiają więc udawać parę gejów... Pomysł wyjściowy zostaje rozwinięty w śmieszną i zaskakującą historię przede wszystkim dzięki świetnej grze aktorskiej Abhisheka Bachchana i zabawnym, odważnym dialogom niepodobnym do tych z wielu sentymentalnych indyjskich produkcji zalewających polski rynek. Do tego, "Dostana" jest uniwersalna - będzie bawić i fanów, i widzów nie zaznajomionych z kinem bollywoodzkim. |