powrót do indeksunastępna strona

nr 08 (XC)
październik 2009

Autor
Lem w realnym świecie
Tomasz Lem ‹Awantury na tle powszechnego ciążenia›
Tomasz Lem wspomina swojego ojca. I choć nie znajdziemy tu zaskakujących rodzinnych tajemnic ani nie dowiemy się, czym były sepulki, to „Awantury na tle powszechnego ciążenia” są lekturą wartą uwagi, ciekawą i pogodną.
Zawarto¶ć ekstraktu: 70%
‹Awantury na tle powszechnego ciążenia›
‹Awantury na tle powszechnego ciążenia›
Choć sam Stanisław Lem twierdził wiele lat temu, że w beletrystyce napisał już wszystko, trudno uznać, aby to zdanie kiedykolwiek podzielali fani jego twórczości. Jeszcze za życia autora czytelnicy domagali się powrotu do beletrystyki, po śmierci szukają wszystkiego, co może w jakiś sposób przybliżać sylwetkę twórcy „Dzienników gwiazdowych”. A jest tych produkcji tyle, co kot napłakał. Mieliśmy leksykon Wojtka Orlińskiego, mamy wydania Agory z ciekawymi krytycznymi suplementami, teraz otrzymaliśmy wspomnienia Tomasza Lema o ojcu.
„Awantury na tle powszechnego ciążenia” (swoją drogą – kapitalny tytuł, oddający złożoność i charakter relacji Lema ze światem) są czymś pomiędzy luźną gawędą a biografią Stanisława Lema. W zasadzie opowiadają o życiu pisarza, ale w głównej mierze przez pryzmat osobistych wspomnień syna, wspomaganych korespondencją ojca do innych osób (w szczególności do Aleksandra Ścibora-Rylskiego). Aby książkę można nazwać biografią, przydałoby się pewnie pogłębienie opowieści, więcej faktów z dzieciństwa i młodości, przeprowadzenie rozmów z innymi osobami znającymi Lema… Jednak nie jest to celem autora, bo ta pozycja jest po prostu swobodnym i pogodnym wspomnieniem arcyciekawej osoby – własnego ojca. I w tej formie sprawdza się doskonale.
Z książki wyłania się portret Stanisława Lema, jakiego w sumie możemy się spodziewać – osoby niezwykle inteligentnej, mocno przekonanej o własnej wartości, ale przy tym często zabawnie nieporadnej, żyjącej cały czas w pewnym oderwaniu od rzeczywistości. Lem żyje w swoim świecie pasji literackich, naukowych, filozoficznych, a kontakt z prawdziwym życiem zapewnia mu w głównej mierze opiekuńcza i świetnie zorganizowana żona (swoją drogą opieka nad geniuszem to zapewne rola tyleż niewdzięczna, co fascynująca). Osobnym tematem będą relacje rodzica z synem. Lem był późnym ojcem – Tomasz urodził się, gdy Stanisław miał 47 lat i z lektury wynika, że twórca „Solaris” swej nowej roli nieco się bał, że nie zawsze sobie dobrze radził, ale przeważnie bardzo się starał, choć efekty owych starań bywały różne. Niemniej jednak owe przypadki Tomasz wspomina z ironią, ale ciepło i z niekwestionowaną sympatią, a smakowite historie z życia wzięte doskonale bawią czytelnika.
Tomasz Lem opowiada historię ojca chronologicznie, również obejmując czasy sprzed własnego urodzenia, ale jednak z naciskiem na wybrane sytuacje i ciekawostki, wynikające przede wszystkim z kontrastów i zgrzytów na linii Lem-świat, których sam był świadkiem. I te anegdoty są najciekawszą warstwą książki, wnoszą najwięcej do wizerunku Stanisława Lema. Znajdziemy tu prawdziwe perełki, jak historia o cenach na ciasteczkach, przezabawny motyw ze starym jamnikiem czy opis wzmożonej nauki języka angielskiego w pierwszych latach emigracji. Arcydziełem jest jednak opowieść o pisaniu przez Tomasza pracy maturalnej w austriackiej szkole, której tematem była „Cyberiada” jego ojca. Stanisław Lem śledzący postępy syna w opisywaniu swego ulubionego dzieła, zawsze skłonny do każdej pomocy, jest po prostu nieprawdopodobny…
„Awantury na tle powszechnego ciążenia” nie są może kompendium wiedzy o Stanisławie Lemie, nie zaskakują wstrząsającymi faktami, ale są ciepłym wspomnieniem syna, który widząc czasem wady swego słynnego ojca, patrzy na nie z wyrozumiałością i sympatią. I ten pozytywny nastrój całej tej historii musi udzielić się czytelnikowi.



Tytuł: Awantury na tle powszechnego ciążenia
Autor: Tomasz Lem
ISBN: 978-83-08-04379-0
Format: 262s. 150×210mm; oprawa twarda
Cena: 34,90
Data wydania: 29 września 2009
Ekstrakt: 70%
powrót do indeksunastępna strona

62
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.