powrót do indeksunastępna strona

nr 10 (XCII)
grudzień 2009

Taneczny chillout
Air ‹Love 2›
Pamiętacie przebój „Sexy Boy”? W 1998 roku znalazł się on na debiutanckiej płycie francuskiego duetu Air. Album ten zatytułowany „Moon Safari” uczynił z artystów jedną z bardziej rozpoznawalnych grup grających elektronikę. Jedenaście lat później zespół wydał swój siódmy studyjny album, „Love 2”.
Zawarto¶ć ekstraktu: 70%
‹Love 2›
‹Love 2›
Żadna z kolejnych płyt duetu nie dorównała popularnością debiutowi. Wydana dwa lata temu „Pocket Symphony” zawierała materiał bardziej eksperymentalny i trochę mniej przystępny, lecz utrzymany na bardzo dobrym poziomie. Na wydanym ostatnio „Love 2” zespół powraca do sampli i dźwięków łagodniejszych, lżejszych. To, do czego Nicolas Godin i Jean-Benoit Dunkel zdążyli nas już przyzwyczaić, to świetne brzmienie i produkcja na naprawdę wysokim poziomie. Nie inaczej jest tym razem. I co warte podkreślenia, panowie sami wyprodukowali swoje dzieło, we własnym nowo urządzonym studio – w zielonej, południowej części Paryża. Miejsce nagrań wpłynęło na muzykę; większość utworów utrzymana jest w romantycznej atmosferze. Co nie oznacza, że zespół zapomniał jak komponuje się rytmiczne i dynamiczne kawałki – a jest ich na płycie kilka, z użyciem przesterowanych gitar i basów. Brzmienie tych partii oparte jest na fuzzach kojarzących się z latami siedemdziesiątymi, jak chociażby w otwierającym całość „Do The Joy”. I jest to naprawdę mocne uderzenie. Gdyby tak rozpoczynał się któryś z albumów rodzimego SBB, nikt by się nie dziwił. Przesterowany bas i dźwięki mooga tworzą prog-rockowy klimat; wtrącane głosy i wokale czynią z tego utworu małą kosmiczną odyseję.
W kolejnym na płycie „Love” Paryżanie zmieniają trochę atmosferę, dając upust jaśniejszym , bardziej taneczno-chilloutowym dźwiękom. Przez cały album Air przeplatają bardziej rozkołysane utwory, urzekające zmysłowością („Missing the Light of the Day”, „Tropical Disease”, „Heaven’s Light”, „Sing Sang Sung”) z numerami szybszymi, opartymi na ciekawych liniach basu – dzięki czemu stają się bardziej „transowe” („Do the Joy”, „Be a Bee”, „Eat My Beat”, „Night Hunter”). Niekiedy utwory mają typowo pop-rockowy charakter („So Light Is Her Football”), czasem kojarzą się z twórczością Bee Gees („Heaven’s Light”, „Sing Sang Sung”). Uwagę zwracają świetnie brzmiące dźwięki moogów i korgów („Do the Joy”, „Night Hunter”) oraz często nagrane z użyciem vocodera partie wokalne.
Co ciekawe, tym razem zespół nie zaprosił żadnych okazjonalnych wokalistów; wszystkie teksty wyśpiewał Benoît. Jedynym gościnnym muzykiem jest odpowiedzialny za instrumenty perkusyjne Joey Waronker, znany ze współpracy chociażby z R.E.M., The Smashing Pumpkins i Beckiem. I trzeba przyznać, że wykonał kawał świetnej roboty: gra bębnów w takich utworach jak „Night Hunter”, „Be a Beeb” i „Eat My Beat” jest bezbłędna.
Ze wszystkich utworów na wyróżnienie zdecydowanie zasługują „Tropical Disease”, „Be a Bee”, „You Can Tell It to Everybody” oraz utwór kończący album – „African Velvet”. Pierwszy z nich zaskakuje z początku porównaniem do „Lady Greening Soul” z klasycznej płyty Davida Bowie „Aladdin Sane”. Mógłby zresztą posłużyć jako motyw filmowy – delikatne dźwięki saksofonu i klawiszy oraz nastrojowa gra instrumentów perkusyjnych wprowadza subtelną, tajemniczą atmosferę. Natomiast „Be a Bee” to szybki, taneczny numer, gdzie na pierwszy plan wysuwa się energiczny bit, a bas i gitary przypominają Beach Boysów z płyty „Surfin’ USA”. „You Can Tell It to Everybody” to najbardziej chilloutowa rzecz na płycie: zmysłowe dźwięki klawiszy i gitar pozwalają zatopić się w tej melodii bez reszty, a całości dopełniają delikatne partie wokalne. Jednak najlepszą kompozycję Francuzi zostawili na koniec. „African Velvet” to jeden z najlepszych i najpiękniejszych kawałków, jaki panowie Nicolas i Jean-Benoit nagrali jako Air. Trip-hopowe bity, interesujący motyw basowy, chilloutowe klawisze i jazzowo zabarwione gitary. A do tego jeszcze urzekający saksofon.
Na ponad czterdziestu minutach „Love 2” nie ma żadnych nowości ani nic naprawdę powalającego, lecz jest to dawka dobrej, świetnie zrobionej muzyki będącej wypadkową takich stylów jak down tempo, trip-hop, chillout i tanecznych klimatów. Francuski duet potrafi zapewnić naprawdę ciekawą rozrywkę. W sam raz na długie, szare jesienne wieczory.



Tytuł: Love 2
Wykonawca / Kompozytor: Air
Wydawca: EMI Music
Data wydania: 5 października 2009
Utwory
1) Do The Joy
2) Love
3) So Light Is Her Footfall
4) Be A Bee
5) Missing The Light Of The Day
6) Tropical Disease
7) Heaven's Light
8) Night Hunter
9) Sing Sang Sung
10) Eat My Beat
11) You Can Tell It To Everybody
12) African Velvet
Ekstrakt: 70%
powrót do indeksunastępna strona

164
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.