powrót do indeksunastępna strona

nr 01 (XCIII)
styczeń-luty 2010

Największa zagadka
Nick Rennison ‹Sherlock Holmes. Biografia nieautoryzowana›
Po latach ciszy wreszcie doczekaliśmy się pierwszej opartej na faktach biografii najsłynniejszego detektywa. „Sherlock Holmes. Biografia nieautoryzowana” dostarcza wyczerpujących wiadomości na temat życia i dokonań mistrza dedukcji z Baker Street. A poza tym książka Nicka Rennisona to dawka kapitalnej rozrywki.
Zawarto¶ć ekstraktu: 80%
‹Sherlock Holmes. Biografia nieautoryzowana›
‹Sherlock Holmes. Biografia nieautoryzowana›
Jorge Luis Borges mawiał, że o ile w postać Sherlocka Holmesa jest w stanie uwierzyć, o tyle w jego przygody – już niespecjalnie. Nic dziwnego, z biografii Rennisona dowiadujemy się, że J.H. Watson, kronikarz dokonań Holmesa, przeinaczał wiele faktów. O prawdziwych zdarzeniach (jak choćby udział detektywa w zwalczaniu irlandzkich terrorystów) milczał, inne z kolei fałszował (np. prawdziwa tożsamość „czeskiego króla” z tekstu „Skandal w Czechach”). Pomagał mu w tym jego agent literacki, postać mało znana, Arthur C. Doyle. Na szczęście Rennison postanowił odkryć zagadkę prawdziwej kariery Holmesa.
W swoich badaniach autor dogłębnie zbadał nie tylko dokumenty z epoki, rządowe pisma czy pamiętniki znanych podówczas osób. Dotarł do nieznanych dotychczas (acz, niestety, nie wszystkich) papierów spisanych przez Watsona, a nawet do nielicznych żyjących jeszcze osób, które mogły mieć jakiś związek z Holmesem. Efektem pracy Rennisona jest wspaniała, choć niepozbawiona wad, biografia wiktoriańskiego detektywa-doradcy.
Autor przedstawia szczegółowy życiorys Holmesa, począwszy od jego narodzin w Hutton Hall w 1854 roku, aż do śmierci, która miała miejsce 23 czerwca 1929 roku. Czytelnik poznaje zresztą nie tylko biografię detektywa i jego bliskich (Watsona, Mycrofta, Doyle’a), ale także badania genealogiczne rodu Holmesów sięgające trzynastego stulecia.
Jednak trzon książki stanowi kariera Holmesa, która – jeśli wierzyć autorowi – przebiegała nieco inaczej, niż znamy ją z opowiadań Watsona. Zarówno Sherlock, jak i jego starszy brat, Mycroft, byli poważnie zaangażowani w pomoc brytyjskiemu rządowi, o czym poczciwy doktor po prostu nie mógł wiedzieć. Dlatego wiele wydarzeń, o których Holmes ledwie wspomina w opowiadaniach Watsona (albo wcale – np. pomoc w tworzeniu MI6), było w rzeczywistości głównym zajęciem detektywa, podczas gdy zagadki kryminalne stanowiły jedynie, by tak rzec, przerywnik.
Tak jest ze wspomnianym zwalczaniem irlandzkiego ruchu terrorystycznego, który rozwinął się w Anglii pod koniec XIX wieku, czy też słynną Wielką Przerwą, podczas której uznany za zmarłego Holmes podróżował po świecie – od Tybetu po Watykan. Dowiadujemy się też, że profesor Moriarty, „Napoleon zbrodni”, jak opisuje go Watson, nie był jedynie wielkim londyńskim kryminalistą. To on stał za pozornie podzielonymi i skłóconymi grupami terrorystów i to on najprawdopodobniej zaplanował zamach na królową Wiktorię.
Ponieważ autor skupia się na, skądinąd fascynującej, karierze Holmesa, sprawy osobiste bohatera zostają, ku naszemu żalowi, odsunięte na bok. Czytelnik co prawda dowiaduje się o przyczynach mizoginii detektywa, trudnych relacjach z Doyle’em czy romansie z Ireną Adler, którego nie było. Wszelako to, co w biografii najważniejsze, czyli pikantne szczegóły z życia bohatera, jest ledwie zarysowane. Holmes Rennisona przypomina świętych z hagiografii, dla których liczył się wyłącznie Bóg. Dla bohatera biografii liczy się tylko zbrodnia.
Mam nadzieję, że pewne niedomówienia, które można znaleźć w „Sherlocku…”, zostaną wyjaśnione w kolejnych wydaniach biografii. Życzę też czytelnikom i sobie, aby po pionierskiej publikacji Rennisona zaczęły wreszcie ukazywać się kolejne prace poświęcone detektywowi wszech czasów. Dotychczasowy brak takowych publikacji na rynku to prawdziwy skandal. I nie tylko jemu – jest przecież cała masa wybitnych postaci, nie wiedzieć czemu, zupełnie pomijanych przez biografów. Brakuje prac na temat Jana Zagłoby, Stanisława Wokulskiego, nie wspominając już o Herkulesie Poirot czy Philipie Marlowe. Panowie biografowie – do roboty!



Tytuł: Sherlock Holmes. Biografia nieautoryzowana
Tytuł oryginalny: Sherlock Homles: The Unauthorized Biography
Przekład: Anna Bartkowicz
Wydawca: W.A.B.
ISBN: 978-83-7414-731-6
Format: 320s. 123×205mm; oprawa twarda, obwoluta
Data wydania: 13 stycznia 2010
Ekstrakt: 80%
powrót do indeksunastępna strona

85
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.