powrót do indeksunastępna strona

nr 03 (XCV)
kwiecień 2010

Buntownik bez wyboru
Dawid Juraszek ‹Xiao Long. Biały Tygrys›
Xiao Long to miano znane już sporej części czytelników polskiej fantastyki, opowieści o nim pojawiały się bowiem tak w „Science Fiction, Fantasy & Horror„, jak i w „Nowej Fantastyce„. Kilka miesięcy temu na rynku ukazała się pierwsza powieść o chińskim bakałarzu. „Biały tygrys” Dawida Juraszka to książka ciekawa, ale i specyficzna.
Zawarto¶ć ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Przyszłość Xiao Longa wydawała się ustalona i przewidywalna: po pierwszych egzaminach na stopień bakałarza miały przyjść kolejne etapy kariery, zwieńczonej wreszcie stanowiskiem sędziego, a może nawet pozycją gdzieś w Ministerstwie Kar, w przeżartej biurokracją stolicy Cesarstwa Środka. Wystarczyłoby, żeby Xiao nie przejawiał zbytniej dociekliwości, a przed przełożonymi prezentował postawę odpowiednio durnowatą i pochlebczą. Podstawowa bowiem zasada wymiaru sprawiedliwości, wbijana co bardziej namolnym petentom batami, brzmi: składanie zawiadomień o przestępstwach burzy spokój Cesarstwa. Niestety, Xiao nie pozbył się jeszcze młodzieńczej ciekawości, a proste na pozór decyzje mają dla niego dalekosiężne – i zwykle negatywne – konsekwencje. Ale to nie Xiao Long szuka guza czy przygód. To raczej przygody szukają jego, a on sam miota się od kłopotu do kłopotu.
Powieść, składająca się w części z tekstów publikowanych w prasie, wzorowana jest w pewnych aspektach na tradycyjnych chińskich podaniach o demonach, wojownikach i mnichach. Do tradycji tej nawiązują przede wszystkim opisy. Jednak Dawid Juraszek unika w całej powieści słowa „Chiny” – jak podaje w posłowiu, w ten sposób korzysta z bogatego folkloru i literatury, wystrzegając się uwiązania do realiów i faktów historycznych. Autor nie stosuje także łopatologii – wyjaśnienia kolejnych zagadek i wydarzeń są zwykle skąpe i aluzyjne, a zazwyczaj także niepełne. To potęguje wrażenie bezradności bakałarza, jego ograniczeń i słabości.
Xiao Long napotyka na swej drodze demony, niesamowite klasztory, bóstwa, ale przede wszystkim ludzi: rzadko kiedy po prostu złych czy dobrych – zwykle, jak w życiu, mających ciemne i jasne strony. Można jednak odnieść wrażenie, że podłość ma przewagę w świecie bakałarza – co krok spotyka go zdrada bądź jest świadkiem przemocy i gwałtu. Interwencje sfery nadprzyrodzonej czasem są karą za niesprawiedliwość – ale równie często same prowadzą do krzywdy niewinnych. Te nadnaturalne czynniki to nie fantastyczna doczepka do realistycznej opowieści – duchy, rakszasy, zaklęcia i ofiary to integralna część rzeczywistości, w której żyje Xiao Long (stąd w sumie określenie „nadnaturalne” nie jest w kontekście tej powieści właściwe). Nawet studiowana przez bakałarza kaligrafia ma swoje magiczne konotacje.
Postać miotanego wydarzeniami młodzieńca nie ma w powieści konkurencji – inni bohaterowie w książce nie występują, a ludzie napotykani przez Xiao są wprawdzie odmalowani sprawnie, jednak nie wychodzą poza drugi czy raczej trzeci plan. To może drażnić, jeśli bezradność pierwszoplanowego bohatera zostanie uznana przez czytelnika za jego charakterologiczne niedołęstwo, a nie tylko wynik wplątania się w intrygi istot wyższych. Jednak można liczyć na to, że w zapowiadanej kontynuacji – „Czerwony ptak” – Xiao Long weźmie los w swoje ręce i aktywniej zacznie kształtować swe życie – a jak wynika z powieści, rzutować to będzie na całe Cesarstwo Środka.



Tytuł: Xiao Long. Biały Tygrys
ISBN: 978-83-7574-099-8
Format: 504s. 125×195mm
Cena: 33,90
Data wydania: 21 sierpnia 2009
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Ekstrakt: 70%
powrót do indeksunastępna strona

31
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.