Mamy dla Was krótki szkic przygody do Savage Worlds. Akcja scenariusza rozgrywa się w okresie późnego cesarstwa rzymskiego na północy Brytanii, nieopodal sławnego Wału Hadriana.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Bohaterowie wcielają się w dzielnych Piktów, których przywódca wysyła do dawnej świątyni pogańskich bóstw znajdującej się na południe od Wału Hadriana. BG muszą znaleźć sposób na potajemne przedostanie się przez tę przeszkodę bez alarmowania rzymskich posterunków. Ich celem jest odnalezienie miejsca, gdzie, jak wieść niesie, mieszka stary druid, który potrafi przepowiedzieć przyszłość ich narodu. W latach 121-129 rzymski cesarz Hadrian polecił wybudowanie specjalnej fortyfikacji w północnej Brytanii, która miała na celu chronić podbite tereny przed ciągłymi najazdami dzikich Piktów. Co pięćset metrów wybudowano tam wieże strażnicze, zaś co półtora kilometra specjalne forty. Mur wznosił się na cztery i pół metra wzwyż, stanowiąc trudną do pokonania barierę. Bohaterowie mogą pokusić się o ciche sforsowanie muru gdzieś pomiędzy wieżami strażniczymi (obsadzonymi zwykle przez dwóch-trzech legionistów, z których dwóch uzbrojonych jest w oszczepy, a jeden w łuk) lub podkradnięcie się do jednej z nich i zlikwidowanie załogi. Jedno i drugie jest wyjątkowo niebezpieczne, jednak wykonalne. Brak rozwagi może spowodować przybycie pozostałych gwardzistów, a nawet kawalerii z fortu. Jeśli BG zostaną wykryci, ruszy za nimi pościg. Jeśli postanowią zabić legionistów stacjonujących na wieżach, nad ranem konny patrol to odkryje i wyśle dodatkowe oddziały na poszukiwanie sprawców.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Odnalezienie pustelnika w gęstych północnych lasach rozciągających się po rzymskiej części muru będzie wymagało kilku udanych testów tropienia. Druid jest na tyle ostrożny i paranoiczny, że nie życzy sobie nieproszonych gości, ani tym bardziej rzymskich legionistów, którzy mogliby zakłócić jego spokojny żywot. Po długich poszukiwaniach BG nad ranem trafiają na polanę usianą nieregularnymi głazami. Unosi się nad nią zapach ziół i pieczystego, a przed swoim szałasem, w brudnej, szarej szacie siedzi zupełnie łysy, pomarszczony pustelnik (bez brody). Pozdrowi BG i zaprosi do spożycia z nim posiłku. Po wysłuchaniu ich prośby stwierdzi, że nie może dokonać takiego rytuału bez odpowiedniej ofiary. Jako że pytanie, na które poszukują odpowiedzi, jest bardzo istotne, będzie potrzebna ofiara z człowieka. Jeśli BG narobili zbyt dużo problemów przy przekraczaniu muru Hadriana, po okolicy będą wędrowały niewielkie oddziały rzymskich żołnierzy (zwykle w sile 2-4) mające na celu schwytanie barbarzyńców. Dodatkowo w okolicach lasu stacjonuje niewielki konny patrol pod przywództwem Tytusa Swetoniusza (jest ich tylu, ilu BG plus Swetoniusz). By wypełnić swą misję, bohaterowie muszą podkraść się do któregoś z tych patroli, zdobyć stosunkowo „nienaruszonego” Rzymianina i wrócić z nim na polanę pustelnika. Ponownie będą oni musieli wykazać się sprytem i dobrym planowaniem: jeśli walka z którymś z luźnych rzymskich patroli będzie trwała dłużej niż trzy rundy, dołączą do niej kolejne oddziały.  | Brak ilustracji w tej wersji pisma |
Podczas gdy druid będzie oprawiał schwytanego Rzymianina obsydianowym nożem, na polanę trafi, zwabiony krzykami, oddział Swetoniusza. Druid rzuci tylko w stronę BG, by go powstrzymali, a sam odpłynie w magicznym transie i monotonnym zaśpiewie. Walka nie będzie łatwa: w przeciwieństwie do strzegących muru, ludzie Tytusa Swetoniusza są zaprawieni w bojach i doświadczeni we władaniu mieczem. Po czterech rundach (jeśli jeszcze będą żywi) do walki dołączy także złożony w ofierze legionista, który został ożywiony jako zombie. Testy na Odwagę będą mile widziane, zarówno dla BG, jak i Rzymian. Po ucieczce lub ubiciu ostatniego z legionistów, zombie rozsypie się na proch. Po walce, uprzątnięciu trupów (które pustelnik bardzo chętnie zachowa do swoich własnych celów) i zaserwowaniu BG okładów z cuchnących ziół, druid opowie, jaką wizję zesłali mu bogowie. Wskaże na jednego z bohaterów mówiąc, że to on zostanie przywódcą Piktów, jeśli tylko będzie miał wystarczająco dużo siły, by pokonać ich obecnego władcę, Uurada. Wracając na północ, BG zauważą pasące się wolno konie Rzymian i ogień trawiący kilka wież strażniczych na murze. Gdy dotrą bliżej, dostrzegą zawziętą bitwę toczącą się między Piktami a Rzymianami. Ci pierwsi w jakiś sposób zdołali zdobyć jeden z fortów i teraz zacięcie go bronią przed legionistami. Co zrobią BG, zrozumiawszy, że ich misją było jedynie odciągnięcie uwagi Rzymian od właściwego ataku na mur? Cóż, to już materiał na inną przygodę. STATYSTYKI: Typowy rzymski legionista Duch: k4, Siła: k6, Spryt: k4, Wigor: k6, Zręczność: k6 odwaga: k4, spostrzegawczość: k6, jeździectwo: k6, rzucanie: k6, strzelanie: k6, walka: k6 Tempo: 6, Obrona: 6, Wytrzymałość: 5 Ekwipunek: skórzana zbroja, tarcza, krótki miecz (Si+k6), oszczep/łuk (Si+k6/2k6) Legionista Tytusa Swetoniusza Duch: k6, Siła: k8, Spryt: k6, Wigor: k6, Zręczność: k8 odwaga: k6, spostrzegawczość: k6, jeździectwo: k6, rzucanie: k8, strzelanie: k6, walka: k8 Tempo: 6, Obrona: 6, Wytrzymałość: 6 Ekwipunek: skórzana zbroja, hełm, tarcza, krótki miecz (Si+k6), oszczep (Si+k6) Tytus Swetoniusz (figura) Duch: k6, Siła: k8, Spryt: k6, Wigor: k8, Zręczność: k8 odwaga: k6, spostrzegawczość: k6, jeździectwo: k8, rzucanie: k8, strzelanie: k6, walka: k10 Tempo: 6, Obrona: 7, Wytrzymałość: 6 Ekwipunek: skórzana zbroja, hełm, tarcza, długi miecz (Si+k8), oszczep (Si+k6), łuk (2k6) Przewagi: Nerwy ze stali, Baczność! |