Łup, łup, łup, umcyk, umcyk, umcyk, jeeeoooo, jeeeooo, klask, klask, szejk jor badi bejbe. Jaki jest sens oglądać tańczących kolesi w trójwymiarze? Tradżedi. Dramat historyczny o XVIII-wiecznych Włoszech nakręcony przez Hiszpana wielokrotnie nagradzanego Niedźwiadkami przez Niemców. Ograniczone lokacje, brzydkie potwory i piękne piszczące panienki – niby standard, ale pierwowzór przyjęto bardzo dobrze. Animacja komputerowa biorąca na tapetę standardowy temat – jak Zły staje się Dobry. Kolejny mrożący krew w żyłach thriller z piękną Millą Jovovich, dla odmiany umiarkowanie chwalony przez recenzentów – może dlatego, że nie o zombie/kosmitach/potworach, ale o ludziach. Kino klasy B w oprawie z wyższego segmentu. Choćby było nawet tak kiepskie jak ostatni „Rambo” to i tak pewnie się skuszę – w końcu tyle gwiazd naraz rzadko kiedy jest okazja zobaczyć – po cichu modląc się by była to rozwałka przynajmniej na poziomie ostatniego „Universal Soldier”. The Switch / Projekt dziecko Wchodzące w tym samym dniu dwie komedie o zapładnianiu in vitro. Plus Jennifer Aniston i Zbigniew Zamachowski – niestety nie w tym samym filmie. Największa niewiadoma przed tym filmem to to, zy Olbrychski będzie zdubbingowany tak jak w zwiastunach. Bo poza tym nie ma się specjalnie nad czym zastanawiać – ot, łubu-du i bum-bum z Angeliną w roli głównej Komedia o dzieciach, ale niekoniecznie dla dzieci – ekranizacja pierwszej powieści z popularnej serii, będą następne. |