Morrissey to artysta z krwi i kości – jest ekscentryczny, chimeryczny, nieobca mu megalomania. Dlatego w zasadzie nie powinien nikogo dziwić pomysł, by w ramach dodatku do jego ostatniej płyty kompilacyjnej dodać bonusowy dysk z fragmentami koncertu z Polski. Brytyjczycy na pewno kręcą nosami, dla nas jednak to powód do dumy.  |  | ‹Swords (deluxe edition)›
|
Wspomniany album nosi nazwę „Swords” i zawiera zbiór utworów, jakie w ostatnich latach Morrissey porozrzucał po różnych singlach. Nie są to jednak radiowe hity, a tak zwane strony B, czyli kawałki niedostępne na regularnych albumach. Nas jednak o wiele bardziej interesuje wydanie rozszerzone z dodatkowym krążkiem zatytułowanym po prostu „Live in Warsaw”. Pozycja ta jest gratką nie tylko dla polskich fanów, ponieważ Morrissey niechętnie wydaje koncertówki. Zapewne wiąże się to z tym, że na scenie nie należy do perfekcjonistów i zdecydowanie bardziej stawia na nastrój niż wierność studyjnym pierwowzorom. Brytyjczyk zawitał do nas 7 lipca zeszłego roku, dając niezapomniany koncert w warszawskiej Stodole. Była to pierwsza wizyta artysty nad Wisłą i pojawiły się głosy, że to właśnie ten koncert, nie wypasione jarocińskie, open’erskie czy woodstockowe, był najważniejszym muzycznym wydarzeniem 2009 roku w Polsce (pisał o tym swego czasu Krzysztof Varga na łamach „Dużego formatu”). Osobiście uważam, że trochę w tym przesady, choć muszę przyznać, że wcale nie tak dużo, jakby się wydawało. Dzięki „Live in Warsaw” wszyscy chętni mogą liznąć atmosfery, jaka panowała tamtego wieczora. Niestety tylko liznąć, ponieważ na krążku znajdują się wyłącznie strzępki spektaklu o łącznej długości nie przekraczającej 35 minut. Dobre i tyle. Szkoda jedynie, że człowiek zaczyna wkręcać się w klimat, kiedy płyta nagle się kończy. Koncert promował ostatnie wydawnictwo Morrisseya „Years of Refusal”, nic dziwnego zatem, że połowa kawałków, jakie znalazły się w zestawie pochodzi właśnie z niego. Pod względem wykonawczym dwa pierwsze numery „Black Cloud” i „I’m Throwing My Arms Around Paris” nieco zawodzą, ale już „One Day Goodbye Will Be Farewell” to energia w czystej postaci. Rewelacyjnym zamknięciem całości jest „I’m OK by Myself”, po którym po prostu aż chce się usłyszeć więcej. Pozostałe cztery utwory to dalsze lub bliższe wycieczki w przeszłość. Fanów The Smiths (macierzystej formacji Morrisseya) na pewno powinna ucieszyć obecność „You Just Haven’t Earned It Yet, Baby”, jedynego reprezentanta tamtego wcielenia artysty. Poza nim w zestawie mamy jeszcze „Why Don’t You Find Out for Yourself” z płyty „Vauxhall and I”, oraz dwa kawałki z „Ringleader of the Tormentors” – „I Just Want to See the Boy Happy” i przede wszystkim prawdziwą perełkę całego wydawnictwa „Swords”, prawie dziewięciominutowy, nastrojowo rozkręcający się „Life Is a Pigsty”. Wielu uczestników lipcowego koncertu wspomina ten moment jako najbardziej przejmujący. Słuchając nagrania nie mam wątpliwości, że tak było. „Live in Warsaw” stanowi na pewno nie lada gratkę dla fanów i pozostaje tylko żałować, że materiał nie jest dłuższy. To niestety znacznie obniża jego wartość. Choć z drugiej strony usłyszeć od Morrisseya, który przecież wybitnym gawędziarzem scenicznym nie jest, powiedziane po polsku „dziękuję” stanowi bezcenne doznanie.
Tytuł: Swords (deluxe edition) Data wydania: 26 października 2009 Czas trwania: 94:17 Utwory 1) Good Looking Man About Town: 2:53 2) Don't Make Fun of Daddy's Voice: 2:53 3) If You Don't Like Me, Don't Look at Me: 3:40 4) Ganglord: 5:18 5) My Dearest Love: 4:00 6) The Never-Played Symphonies: 3:03 7) Sweetie-Pie: 4:23 8) Christian Dior: 3:59 9) Shame Is the Name: 3:49 10) Munich Air Disaster 1958: 2:30 11) I Knew I Was Next: 3:46 12) It's Hard to Walk Tall When You're Small: 3:32 13) Teenage Dad on His Estate: 4:08 14) Children in Pieces: 4:01 15) Friday Mourning: 4:08 16) My Life Is a Succession of People Saying Goodbye: 2:53 17) Drive-In Saturday (live): 5:05 18) Because of My Poor Education: 2:56 19) Black Cloud (Live in Warsaw): 3:08 20) I'm Throwing My Arms Around Paris (Live in Warsaw): 2:36 21) I Just Want to See the Boy Happy (Live in Warsaw): 2:50 22) Why Don't You Find Out for Yourself (Live in Warsaw): 3:37 23) One Day Goodbye Will Be Farewell (Live in Warsaw): 3:04 24) You Just Haven't Earned It Yet, Baby (Live in Warsaw): 3:13 25) Life Is a Pigsty (Live in Warsaw): 8:56 26) I'm OK by Myself (Live in Warsaw): 6:03 Ekstrakt: 60% |