powrót do indeksunastępna strona

nr 06 (XCVIII)
sierpień 2010

Wyczekiwany powrót Doga
Ernesto Grassani, Montanari, Tiziano Sclavi ‹Dylan Dog: Zamek grozy. Dama w czerni›
Po sześciu latach „Dylan Dog” wraca na półki księgarskie. Kiedyś pisałem (a wydawca cytował na tylnej okładce): „Zdążyłem już bardzo polubić detektywa mroku”. Swoje zdanie oczywiście podtrzymuję, a Dylanowi życzę, by na dłużej u nas zagościł.
Zawarto¶ć ekstraktu: 70%
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Brak ilustracji w tej wersji pisma
Na wstępie wypadałoby powiedzieć, jak bardzo cieszę się z powrotu Dylana Doga na nasze półki. No… bardzo się cieszę. Naprawdę. „Dylan Dog” miał wszystko to, co dobra cykliczna komiksowa opowieść mieć powinna. Ciekawego, wyrazistego bohatera. Dobry, chwytliwy pomysł, oczywiście nieco w stylu „Z Archiwum X” (zarówno pod względem tematyki, jak i postmodernistycznego podejścia), ale oczywiście to Włosi byli pierwsi (pierwszy komiks z cyklu pochodzi z 1986 roku, czyli 7 lat przed „X-Files”, potem serie egzystowały równolegle). Dużo niezłego humoru. Ale przede wszystkim zajmujące opowieści z pogranicza grozy, trochę na serio, trochę z przymrużeniem oka, ale zawsze ze smakowitymi odwołaniami do klasyki gatunku (czy to filmowej, czy literackiej) i wcale nie tak błahymi zakończeniami, jak byśmy mogli oczekiwać od seryjnego horroru.
Od ostatniego pojawienia się „Dylana Doga” w Polsce minęło już 5 i pół roku, warto więc przypomnieć ogólnie w czym rzecz. Tytułowy bohater jest tzw. „detektywem mroku”, fachowcem wynajmowanym do spraw zahaczających z pozoru (a często nie tylko z pozoru) o element nadnaturalny, w swych śledztwach tropiący różnorakie potwory – i te z zaświatów i te pochodzące jak najbardziej z naszego gatunku. Dylan jest raczej samotnikiem, ale współpracuje ze swym partnerem Groucho, który wygląda, mówi i nazywa się dokładnie tak, jak najsłynniejszy z braci Marx. Poza tym jest (Dylan, nie Groucho) przystojny i ma duże powodzenie u kobiet. Co pomaga, ale częściej chyba przeszkadza.
Jak przystało na dzieło inspirujące się w jakimś stopniu czarnym kryminałem, w najnowszym, dwuczęściowym albumie o pomoc zwraca się do Dylana piękna kobieta imieniem Petulia. Jej wuj – szalony samotnik, właściciel ponurego zamku właśnie zmarł w dość niemiłych okolicznościach. Otwarcie testamentu wiąże się z dużym zaskoczeniem. Wuj okazuje się mieć jeszcze całkiem niemały majątek – 22 miliony funtów do podziału między kilkoro spadkobierców. Stawia jeden warunek – aby otrzymać swoją część tej kwoty, należy spędzić w zamku cały tydzień. Zważywszy na fakt, że – zgodnie z legendą – grasuje tam morderczy duch Czarnej Damy, będzie to zadanie niełatwe. Petulia prosi więc Dylana o towarzystwo.
Łatwo w sumie się domyślić, co będzie działo się dalej, co w niczym nie umniejsza przyjemności lektury. Album „Zamek grozy / Dama w czerni” jest połączeniem klasycznego kryminału spod znaku Agaty Christie, w którym odcięta od świata grupa ludzi zastanawia się, kto z nich może być mordercą i gotyckiego horroru z jego obowiązkową ornamentyką – mrocznym zamczyskiem, duchami i straszliwą tajemnicą. Twórca scenariusza Tizano Sclavi oczywiście bawi się przede wszystkim schematami obu gatunków, podrzucając oczywiste tropy, by później im zaprzeczać i prowadzić opowieść w bardziej nieoczekiwane rozwiązania i zwroty akcji, ale także tworzy galerię dość ciekawych, wyrazistych postaci, z którymi łączy czytelnika emocjonalna więź. Z pewnym zaskoczeniem stwierdzamy, że pomimo tego, że traktowaliśmy komiks jako prostą postmodernistyczną zabawę, zaczynamy kibicować jego bohaterom i przejmować się ich losem.
Graficznie oczywiście komiks nie odbiega od innych części, tak już musi być w przypadku cykli (nawet gdy rysownicy się zmieniają, co w przypadku comiesięcznych wydań jest nieuniknione). Trudno cokolwiek wyróżnić, trudno też jakiś kadr skrytykować. Ot, solidna rzemieślnicza robota. W połączeniu z dobrym scenariuszem i nieoczywistym, otwartym zakończeniem czyni z albumu rzecz ze wszech miar godną polecenia. Nawet dla osób, które do tej pory Dylana Doga nie znały.



Tytuł: Dylan Dog: Zamek grozy. Dama w czerni
Scenariusz (komiks): Tiziano Sclavi
Wydawca: Egmont
Cykl: Dylan Dog
Cena: 39,90
Data wydania: kwiecień 2010
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Ekstrakt: 70%
powrót do indeksunastępna strona

119
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.