W kolejnym swym albumie Enki Bilal dostarcza tego, czego można po nim oczekiwać - pesymistycznej, mrocznej wizji przyszłości, nowych dróg ewolucji gatunku ludzkiego, oryginalnej fantastycznonaukowej scenerii, ale porusza się wśród nowych tematów, wyraźnie inspirowanych dyskusjami o globalnych zmianach klimatycznych.  |  | ‹Mistrzowie Komiksu: Animal'z›
|
Enki Bilal wchodzi na nowe obszary. Trylogia Nikopola byłą swego rodzaju kontynuacją dzieł tworzonych we współpracy z Pierrem Christinem i w ciekawej fantastycznonaukowej otoczce poruszających przede wszystkim tematy polityczne i społeczne. Tetralogia Potwora to z kolei – znów w fantastycznej scenerii – rozliczenie się z jugosłowiańską przeszłością, istotną dla twórcy pochodzącego z tego nieistniejącego już kraju. „Animal’z”, rozpoczynający nowy cykl, tym razem wchodzi na obszary ekologiczne. Niedaleka przyszłość, świat jest po wielkiej katastrofie klimatycznej, zwanej Krwotokiem. Planeta została wyniszczona, transport został sparaliżowany, przyroda zwróciła się przeciwko ludziom. Ludzie poruszają się drogą stosunkowo najbezpieczniejszą – morską, ale wiedzą, że przetrwanie będzie wymagało lepszego zrozumienia świata zwierzęcego, a nawet bezpośredniej biologicznej integracji z nim. W tym kierunku idą badania grupy ludzi, próbujących przetrwać w tym wyjątkowo niegościnnym świecie. Bilal nie byłby sobą, gdyby nie wypełnił świata oryginalnymi pomysłami. Wychodzi to – na razie – jednak nieco słabiej niż w poprzednich częściach. Oprócz wspomnianej katastrofy i wizji zdegenerowana świat otrzymujemy tu szereg smakowitych drobiazgów – latające roboty służebne, łączenia ciał ludzkich i zwierzęcych, integracja na poziomie biologicznym między ciałem człowieka a delfina… Do tego dziwne postacie, rzucające cytatami z klasyki literatury… Co ciekawe, w tej części Bilal mniej wysiłku poświęca budowie świata po katastrofie (który znamy raczej z opowieści, niż z obserwacji), a więcej tworzeniu złożonych bohaterów. Galeria postaci jest co najmniej intrygująca – Ferdynand Owles, genialny naukowiec, specjalista od hybrydyzacji z płetwą zamiast stopy, jego chora na raka żona Louise, adoptowana skośnooka córka Kim, były obiekt eksperymentów biologicznych Owlesa ukrywający się pod pseudonimem Frank Bacon, wreszcie mniej wyeksponowani, ale bez wątpienia istotni: samotny żeglarz Lester Outside i świeżo owdowiała, zabita przez Bacona, lecz przywrócona do życia dzięki sprzężeniu z ciałem delfina Ana Pozzano. Wszystko to bohaterowie barwni, a zarzewia konfliktów między nimi dobrze się zapowiadają. Rysunek „Animal’z” jest kontynuacją stylu zaprezentowanego w Tetralogii Potwora. Kadry są naszkicowane ołówkiem, dynamicznymi, ostrymi, wyrazistymi kreskami, kolor praktycznie nie istnieje, oprócz wstawek czerwieni (głównie w formie krwi), dodającej całości dramatyzmu. Bilal wyraźnie inspiruje się mroczną twórczością brytyjskiego malarza Francisa Bacona, autor nie ukrywa zresztą tego, gdyż jedna z postaci używa tego właśnie nazwiska. Przyznam szczerze się do pewnej słabości – uwielbiam kobiety rysowane przez Bilala, tajemnicze, niepokojące, ale zawsze piękne – i tu komiks nie zawodzi. Każda z trzech głównych bohaterek jest atrakcyjna, a Kim Owles wręcz zjawiskowa. Tak czy inaczej to dopiero start i jeszcze trudno ocenić cały cykl. Pierwsza część Trylogii Nikopola „Targi nieśmiertelnych”, czy rozpoczynający Tetralogię Potwora „Sen Potwora” rzucały na kolana, „Animal’z” natomiast tylko intryguje. Ale zobaczymy, co będzie dalej.
Tytuł: Animal'z Cena: 69,00 Data wydania: marzec 2010 Ekstrakt: 70% |