powrót do indeksunastępna strona

nr 08 (C)
październik 2010

Autor
Polska Ludowa dla początkujących
Wiesław Kot ‹PRL – jak cudnie się żyło!›
Z książki Wiesława Kota „PRL – jak cudnie się żyło!” można się dowiedzieć, skąd pochodzi słowo „bigbit”, jak wyglądała zima stulecia w 1979 r. albo afery spekulanckie. Na szczegółowe analizy sytuacji gospodarczej i politycznej kraju nie ma co liczyć, pozycja sprawdza się jednak jako kompendium wiedzy w pigułce.
Zawarto¶ć ekstraktu: 60%
‹PRL – jak cudnie się żyło!›
‹PRL – jak cudnie się żyło!›
Pozycja, nabyta przeze mnie w promocji za jedyne 12 zł, powstała ewidentnie na fali rozmaitych „wspomnieniowych” książek, od których zaroiły się księgarnie w 2009 r. – w rodzaju „Pokolenie ’89 czyli dzieci PRL-u w wolnej Polsce” Beaty Tadli. Podzielona jest na części poświęcone różnym aspektom życia: „A to Polska właśnie…”, „Kraj pod paragrafem”, „Herosi popkultury”, „Blask estrady”, „Kraj na co dzień”, „Rynek socjalistyczny” oraz „To idzie młodość”. Poszczególne rozdziały nie są wyodrębnione graficznie, zmieniają się tylko tytuły na paginie.
Każdy rozdział składa się z dwustronicowych eseików podzielonych śródtytułami. Na przykład tekst o Czesławie Niemenie „Czy mnie jeszcze pamiętasz” wabi czytelnika intrygującymi napisami „Niedoszły rekrut Armii Czerwonej”, „Debiut za kratkami”, „Młynarski podsuwa Norwida” i „Niemen bez kontekstu”. Taki sposób pisania przypomina artykuł w gazecie, natomiast umieszczanie z boku w osobnych ramkach krótkich ciekawostek lub cytatów (z piosenek, wierszy, skeczy kabaretowych czy dialogów filmowych) może kojarzyć się z podręcznikiem. Wrażenie to potęguje jeszcze zwięzła forma tekstów, koncentrujących się na faktach i często zasypujących czytelnika danymi statystycznymi (W 1965 roku obliczono, że na każdy 1000 warszawiaków 111 ma wyższe wykształcenie. Jednocześnie lekarze i higieniści dodawali, że na 1000 mieszkańców stolicy tylko 37 codziennie myje nogi). Eseje – które sprawiedliwiej byłoby nazywać raczej notkami – ilustrowane są zdjęciami: czarno-białymi, lecz w dobrej rozdzielczości.
Ta skrótowa forma podawania informacji razi nieco przy tematach poważnych – jak słynna afera mięsna, zakończona wyrokami śmierci, przedstawienie przejawów ludowej pobożności lub opis pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II – natomiast nieźle sprawdza się w informacjach o polskiej piosence, kabarecie czy literaturze rozrywkowej. Swoje pięć minut mają najpopularniejsi muzycy i zespoły z tamtych lat, a także kultowe filmy (jak „Miś” czy „Rejs” – a także „Czterej pancerni” oraz „Stawka większa niż życie”) i pisarze tacy jak Chmielewska, Nienacki, Szklarski, Słomczyński. Nie zabrakło też notek o Kapitanie Żbiku, „Sztuce kochania” Wisłockiej czy dowcipach.
„PRL – jak cudnie się żyło!” najlepiej sprawdza się jako skarbnica ciekawostek: cytatów – nieraz absurdalnie brzmiących – z notatek prasowych, ogłoszeń, kącików porad, haseł propagandowych. Oprócz tego czytelnik, który zdążył się załapać przynajmniej na końcówkę PRL-u, może z lekkim rozbawieniem i ulgą przypomnieć sobie atmosferę tamtych czasów: dwa programy w telewizji (nadające audycje w rodzaju „Rolniczego tygodnia”), kupowanie parówek na kartki i czekolady w Peweksie (od wielkiego dzwonu). Natomiast mimo podręcznikopodobnej formy książki nie da się potraktować jako źródła wiedzy o epoce: zbyt powierzchownie prześlizguje się po ważnych tematach. Ot, taki bryk z PRL-u.



Tytuł: PRL – jak cudnie się żyło!
Wydawca: Publicat
ISBN: 978-83-245-1506-6
Format: 253s. 160×240mm
Cena: 24,90
Data wydania: maj 2008
Wyszukaj w: Skąpiec.pl
Ekstrakt: 60%
powrót do indeksunastępna strona

44
 
Magazyn ESENSJA : http://www.esensja.pl
{ redakcja@esensja.pl }

(c) by magazyn ESENSJA. Wszelkie prawa zastrzeżone
Rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie tylko za pozwoleniem.